Henryk Szost najbardziej inspirującym zawodnikiem

Henryk Szost: Jest mi bardzo miło i nie ukrywam, że jestem bardzo zaskoczony wynikami  ankiety, tym bardziej, że nie prowadzę swojej strony internetowej, unikam też zamieszczania na portalach wypowiedzi na temat moich treningów. Oczywiście mój sponsor Orlen dba o propagowanie mojego wizerunku, więc może stąd taka popularność wśród czytelników portalu bieganie.pl 🙂 . Chciałbym bardzo podziękować czytelnikom portalu bieganie.pl za wiarę we mnie i w to, co robię. Z mojej strony mogę obiecać, że będę robił wszystko aby moje wyniki sportowe były na jak najlepszym poziomie.
 
Zapytaliśmy się, jak ze zdrowiem:

Henryk Szost: Jeżeli chodzi o zdrowie, jak narazie wszystko jest ok, realizuję założenia treningowe i to jest dla mnie najważniejsze

Zapytaliśmy się, czy trenuje sam:

Henryk Szost: Nieocenioną pomocą w realizacji treningów, jest dla mnie asystent mojego trenera Ilia Markov, który jest ze mną na każdym treningu, jest moim serwismenem, 😉 podaje mi napoje, pomaga w utrzymaniu tempa w czasie szybkich treningów, oczywiście na rowerze 🙂 za co bardzo jestem mu wdzięczny. Ilia jest wicemistrzem olimpijskim w chodzie sportowym oraz dobrym kolegą mojego trenera, więc jego rady są dla mnie bardzo cenne, ale jeżeli chodzi o trening to w 100% realizuję plany mojego trenera Loni (Leonida Shvetsova – przyp.red)

Zapytaliśmy sie o to, co przeszkadza mu w treningu najbardziej:

Henryk Szost: W czasie BPS (bezpośrednie przygotowanie startowe – przyp.red) staram sie skupić tylko i wyłącznie na realizacji treningu, robię wszystko aby nie dopuszczać do siebie ludzi, czy też czynników, które w negatywny sposób wpływałyby na moja równowagę psychiczną, dlatego już trzeci raz jestem na obozie sportowym  w Nowym Meksyku u byłego rekordzisty Polski w maratonie Pana Antoniego Niemczaka. Warunki treningowe, socjalne oraz atmosfera w czasie obozu zawsze są idealne aby zbudować dobrą formę i skupić się tylko na treningu, za co bardzo dziękuję Panu Antoniemu i jego żonie Pani Natalii.

Zapytaliśmy się, czy i gdzie realizuje szybsze treningi:

Henryk Szost: Jeżeli chodzi o prędkości, to wszystkie długie treningi, czyli np 30-34km realizuję z prędkościami poniżej 3:30 min/km, odcinki krótkie tempowe, to prędkości poniżej 3:00 min/km, długie tempowe biegam na prędkościach startowych, czyli 3:01-3:03. Można powiedzieć, że 80% swoich treningów realizuję na ścieżce "biegowo-rowerowej" nad rzeką Rio Grande. To jest około 2.5 metrowej szerokości asfaltowa droga przeznaczona tylko dla rowerów i pieszych, odcinek płaski długości około 14 km z idealną nawierzchnią na wysokości około 1600 m.n.p.m. Mam oczywiście dostęp równiez do bieżni tartanowej, siłowni oraz basenu i sauny.

Życzymy powodzenia !