ewa swoboda 2
12 lutego 2021 Krzysztof Brągiel Sport

Ewa wróciła do raju


Ewa Swoboda i Karolina Kołeczek z przytupem otworzyły sezon halowy. W piątek (12.02) podczas mitingu Orlen Cup w łódzkiej Atlas Arenie nasze sprinterki wypełniły minima na Halowe Mistrzostwa Europy w Toruniu (4-7.03). Swoboda zwyciężyła na 60 m z wynikiem 7.22, Kołeczek zajęła drugie miejsce na 60 m ppł. z życiówką 8.01. 

Miting Orlen Cup Łódź zaliczany jest do serii World Athletics Indoor Tour Bronze. Zawody od lat rozgrywane są bez biegów okrężnych. Najciekawsze rzeczy, z biegowego punktu widzenia, dzieją się więc na krótkiej prostej w centrum Atlas Areny. Choć z awatarami zamiast kibiców, tegoroczna odsłona łódzkiego klasyka, przyciągnęła do Polski wiele gwiazd zza granicy.

Najgorszy start Czykiera, Kołeczek się rozkręca

Gładko przez eliminacje 60 m ppł przeszli Polacy. W pierwszej serii na premiowanych miejscach finiszowali: Krzysztof Kiljan (7.75) i Artur Noga (7.76), w drugiej: Damian Czykier (7.75). W obu biegach eliminacyjnych poza zasięgiem naszych byli Amerykanie: Jarret Eaton (7.61) i Aaron Mallett (7.64).

Jarret Eaton

To właśnie goście zza Atlantyku rozegrali między sobą kwestię końcowego zwycięstwa. Z bloków jak zły wystartował długowłosy Eaton. Krótko ścięty Mallett próbował ścigać kolegę na dystansie, ale strata okazała się za duża. W rywalizacji Polaków najlepiej wypadł, trzeci na mecie, Krzysztof Kiljan (7.73). Zupełnie pogubili się za to bardziej utytułowani: Czykier i Noga.

Krzysztof Kiljan

– Obiecuję, że to był mój najgorszy start w tym sezonie. Teraz muszę trochę odpocząć i będzie tylko lepiej – skomentował swój start TVP właściciel drugiego polskiego wyniku ALL-TIME (7.54), Damian Czykier.  

60 m ppł mężczyzn (finał)

1.EATON Jarret (USA)7.51 SB
2.MALLETT Aaron (USA)7.60
3.KILJAN Krzysztof (POL)7.73
4.CZYKIER Damian (POL)7.73
5.NOGA Artur (POL)7.75
6.BAJI Balazs (HUN)7.76
7.LAKKA Elmo (FIN)7.78
8.SZUCS Valdo (HUN)7.88

Karolina Kołeczek długa czekała z otworzeniem sezonu po dachem. Już w eliminacjach pokazała jednak, że forma nie uleciała. Drugie miejsce z wynikiem 8.05 dało pewną przepustkę do finału, ale też minimum na Halowe Mistrzostwa Europy (8.14). Przez pierwszą rundę przeszły również: Klaudia Wojtunik (8.23), Zuzanna Hulisz (8.38) i Martyna Skierkowska (8.54). 

Karolina Kołeczek

W finale Kołeczek nie znalazła sposobu na doskonale dysponowaną Amerykankę Christinę Clemons. Drugie miejsce w starciu z aktualną wicemistrzynią świata (Birmingham 2018), oraz liderką światowych tabel (7.83) wstydu jednak Polce nie przynosi. Zwłaszcza, że podopieczna Piotra Maruszewskiego, w pierwszym starcie sezonu wykręciła rekord życiowy 8.01. 

bieg przez płotki

– Sama jestem ciekawa co będzie w następnych startach. Uważam, że ten bieg nie był perfekcyjny. Nie do końca czuję płotki, ale to na pewno przyjdzie. Teraz planuję start w Toruniu na Copernicusie, a potem na mistrzostwach Polski – komentowała na gorąco zadowolona Kołeczek. 

60 m ppł kobiet (finał)

1.CLEMONS Christina (USA)7.91
2.KOŁECZEK Karolina (POL)8.01 PB
3.SKVARKOVA Stanislava (SVK)8.20
4.WOJTUNIK Klaudia (POL)8.26
5.PLOTITSYNA Hanna (UKR8.28
6.HULISZ Zuzanna (POL)8.34 PB
7.SIRTOLA Anni (FIN)8.42
8.SKIERKOWSKA Martyna (POL)8.55

Polska – USA 1:1

Wzorem Karoliny Kołeczek, ekspresem przez eliminacje przeszła Ewa Swoboda. 7.23 dało pierwsze miejsce i z zapasem wypełniony wskaźnik na HME (7.32). Powiedzieć o przedbiegach, że to pierwsze koty za płoty, nabiera w przypadku Swobody dodatkowego znaczenia. W tym roku, wzorem wielu innych lekkoatletów i lekkoatletek, Polka zmieniła sponsora z Nike na Pumę. 

Ewa Swoboda

W finale naszej reprezentantce teoretycznie mogła zagrozić – Dezerea Bryant. Najwidoczniej Amerykance nie posłużył jednak klimat włókienniczego miasta, bo pomimo życiówki 7.11, pobiegła ciężko. Swoboda również nie wyglądała tak lekko, jak w sezonie 2019, kiedy demolowała rywalki swoim mocnym, krótkim rytmem. Wynik 7.22 wystarczył jednak, by zwyciężyć zarówno nad Bryant (7.28), jak i trzecią na mecie Lottą Kempinnen (7.28). 

60 m kobiet (finał)

1.SWOBODA Ewa (POL)7.22 SB
2.BRYANT Dezerea (USA)7.28 
3.KEMPINNEN Lotta (POL)7.28
4.SOKÓLSKA Katarzyna (POL)7.33
5.RATNIKOVA Viktoriya (UKR)7.34
6.POPOWICZ-DRAPAŁA Marika (POL)7.35
7.PALUCH Paulina (POL)7.42
8.STEFANOWICZ Magdalena (POL)7.53

Po absencji pod dachem w sezonie 2020, Swoboda wróciła do swojego biegowego raju. To właśnie z hali pochodzą największe sukcesy podopiecznej Iwony Krupy. Zaczynając od juniorskiego rekordu świata z sezonu 2016 (7.07), przez medale HME: w Belgradzie (2017) i Glasgow (2019), a kończąc na zwycięstwie w prestiżowym cyklu WAIT przed dwoma laty.

Najlepiej z eliminacjami męskiej sześćdziesiątki poradził sobie stały bywalec polskich mitingów Mike Rodgers (6.62). W finale Amerykanin stoczył pojedynek z innym zagranicznym gościem – Włochem Marcellem Jacobsem. Po doskonałym wyjściu z bloków Rodgers uzyskał przewagę, która jednak topniała z każdym krokiem. Ostatecznie Jacobs nie doszedł rywala, choć zabrakło niewiele – 0.01 sekundy. 

Mike Rodgers

Bardzo dobrze zaprezentowali się Polacy. Trzeci finiszował Dominik Kopeć (6.66), piąty Przemysław Słowikowski (6.66). Naszych zawodników rozdzieliły zaledwie 0.003 sekundy. Obaj uzyskali rekordy życiowe, oraz wyniki lepsze, niż minimum PZLA na HME (6.68).

60 m mężczyzn (finał)

1.RODGERS Mike (USA)6.52 SB
2.JACOBS Marcell (ITA)6.53 PB
3.KOPEĆ Dominik (POL)6.66 PB
4.MUDIYANSELAGE Yupun (SRI)6.66
5.SŁOWIKOWSKI Przemysław (POL)6.66 =PB
6.ŁUPIŃSKI Rafał (POL)6.70
7.BRZEZIŃSKI Adrian (POL)6.71
8.SIUDA Mateusz (POL)DQ

Sezon halowy przyśpiesza. Już w sobotę (13.02) kolejna odsłona halowej złotej ligi podczas mitingu w Bostonie. W Toruniu w weekend (12-14.02) rozgrywane są z kolei mistrzostwa kraju juniorów i juniorów młodszych. Za tydzień o medale MP powalczą natomiast seniorzy. Zawody będą szczególnie ważne z punktu widzenia konkurencji, w których minimum na HME osiągnęło więcej, niż 3 zawodników/zawodniczek. Taką sytuację mamy w biegu na 60 m ppł mężczyzn, gdzie o trzy premiowane powołaniem miejsca, walczy aktualnie aż pięciu płotkarzy. 
PEŁNE WYNIKI ORLEN CUP ŁÓDŹ 2021


Zdjęcia: Marta Gorczyńska

Możliwość komentowania została wyłączona.

Krzysztof Brągiel
Krzysztof Brągiel

Biega od 1999 roku i nadal niczego nie wygrał. Absolwent II LO im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Mieszka na Warmii. Najbardziej lubi startować na 800 metrów i leżeć na mecie.