czykitok3
2 sierpnia 2021 Krzysztof Brągiel Sport

ELE-GALANT-CKO, Polka w półfinale IO!


Martyna Galant z życiówką 4:05.03 awansowała dzisiejszego poranka (2 sierpnia) do półfinału na 1500 metrów. Chwile grozy przeżyła Sifan Hassan, która na ostatnim okrążeniu zaliczyła biegowy karambol. W eliminacjach 200 m rekord świata juniorek (22.11) pobiła nasza dobra znajoma z Memoriału Ireny Szewińskiej, Christine Mboma. Najlepszą sprinterką świata na 100 m ppł została Jasmine Camacho-Quinn (12.37).

Galant i Hassan imponują

Właśnie tak się to robi na igrzyskach. Martyna Galant przyjechała do Tokio z życiówką 4:08.81, wyjedzie co najmniej z 4:05.03. W trzeciej serii eliminacyjnej 1500 m zawodniczka Ryszarda Ostrowskiego trafiła na mocne towarzystwo, na czele z Faith Kipyegon. Bieg był bardzo szybki. Na ostatnich 500 metrach Polka wyraźnie straciła kontakt z czołówką, jednak podjęła rękawicę i na końcówce kontratakowała. 8 miejsce w serii dało pewny awans z czasem. W całych eliminacjach nasza reprezentantka uzyskała 15 rezultat.galanto4

3 seria el. 1500 m kobiet

  1. KIPYEGON Faith (KEN) 4:01.40 Q
  2. NANYONDO Winnie (UGA) 4:02.24 Q
  3. HALL Linden (AUS) 4:02.27 Q
  4. TANAKA Nozomi (JPN) 4:02.33 NR Q
  5. MCLEAN Heather (USA) 4:02.40 Q
  6. SNOWDEN Katie (GBR) 4:02.77 Q
  7. STAFFORD Lucia (CAN) 4:03.52 q
  8. GALANT Martyna (POL) 4:05.03 PB q 

Sifan
, ale Ty nam zaimponowałaś w tej chwili! Holenderka wygrała drugą serię eliminacyjną 1500 m, choć na początku finałowego koła legła na bieżni jak długa. Sensacja wisiała w powietrzu, jednak nie z Hassan takie numery. Pozbierała się, włączyło nitro i na kończącej prostej zdołała jeszcze „opędzlować” całe towarzystwo (trzysetkę do mety włączyła w sympatyczne 43.7). Przetarcie przed „piątką” zrobione. Wieczorem czeka ją finał na 12 i pół okrążenia. 

Pierwszą serię rozstrzygnęły na swoją korzyść Laura Muir (4:03.89) i Gabriela Debbues-Stafford (4:03.70). Półfinały zapowiadają się jak wakacje na Bora-Bora. Będzie gorąco.

Mboma is back, Camacho-Quinn poza zasięgiem

Rankiem rozegrano też eliminacje damskich 200 metrów. Z rozbudzeniem organizmu bladym świtem, bezproblemowo poradziły sobie faworytki: Thomas, Fraser-Pryce, Ta Lou, czy Miller-Uibo. Kolejny rekord Szwajcarii w tym sezonie wyrównała Mujinga Kambundji, wygrywając serię nr 3 z wynikiem 22.26. Niespodzianką in minus był występ trzeciej w finale na setkę Shericki Jackson, która odpadła z mizernym 23.26.

Rewelacją przedbiegów okazała się 18-letnia Christina Mboma, która wybiegała najlepszy czas eliminacji 22.11 (WU20R). Przypomnijmy, że Namibijce po tym jak w Bydgoszczy uzyskała kosmiczne 48.54 na 400 m, zabroniono startować na dystansach od 400 m do mili. Przyczyną zakazu jest zbyt wysoki poziom testosteronu. Jak jednak widać transfer na dwusetkę okazuje się być całkiem skuteczny.

Po wczorajszych półfinałach 100 m przez płotki życiową formę utrzymała Jasmine Camacho-Quinn. Portorykanka w niedzielę wynikiem 12.26 rozminęła się z rekordem świata o 0.06 sekundy. W poniedziałkowym finale już tak szybko nie było, ale 12.37 w zupełności wystarczyło, żeby odnieść wyraźne zwycięstwo nad rekordzistką świata Kendrą Harrison (12.52). Najniższe miejsce podium zajęła Megan Tapper (12.55).galanto5 

W rozkładzie jazdy na dzisiaj jeszcze m.in. finał 5000 m kobiet i 3000 m z przeszkodami mężczyzn oraz półfinały damskich 400 m ppł z udziałem Joanny Linkiewicz.

Zdjęcia: Paweł Skraba 

Możliwość komentowania została wyłączona.

Krzysztof Brągiel
Krzysztof Brągiel

Biega od 1999 roku i nadal niczego nie wygrał. Absolwent II LO im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Mieszka na Warmii. Najbardziej lubi startować na 800 metrów i leżeć na mecie.