kipyegon
7 lipca 2024 Jakub Jelonek Sport

Dwa rekordy świata w Paryżu! Kaczmarek druga, Swoboda trzecia – podsumowanie Diamentowej Ligi


Podczas ósmego tegorocznego mityngu z cyklu Diamentowej Ligi byliśmy świadkami poprawienia dwóch rekordów świata: 3:49,04 w biegu na 1500 m uzyskała Faith Kipyegon, a 210 cm w skoku wzwyż Jarosława Mahuczik. Natalia Kaczmarek była druga w biegu na 400 m, a Ewa Swoboda trzecia na 100 m. Alicji Konieczek zabrakło pięciu setnych sekundy do rekordu Polski w biegu na 3000 m z przeszkodami. Sezon olimpijski nabiera rozpędu!

Rekord świata Faith Kipyegon na 1500 m…

Ostatni bieg mityngu Diamentowej Ligi w Paryżu został okraszony nowym rekordem świata, rekordami kontynentów i krajów, a także gradem życiówek. Faith Kipyegon prowadzona przez pacemakerki, a później naciskana przez doskonale dysponowaną dzisiaj Australijkę – Jessicę Hull ustanowiła doskonały rekord świata wynikiem 3:49,04. Druga na mecie Hull nabiegała 3:50,83 i poprawiła rekord Australii i Oceanii. Trzecia w tym biegu Laura Muir poprawiła rekord Wielkiej Brytanii (3:53,79), a ósma Agathe Guillemot rekord Francji – 3:58,05. Dziewięć zawodniczek uzyskało rekordy życiowe, a pierwszych dwanaście uczestniczek tego biegu pobiegło poniżej 4:00! Drugą grupę zawodniczek prowadziła w tym historycznym wydarzeniu Martyna Galant, która poprowadziła 800 m w około 2:05,50.

…i rekord świata w skoku wzwyż Mahuczich!

Jarosława Mahuczich z Ukrainy najpierw w drugich próbach pokonała wysokości 195, 201, 203 i 207 cm, a następnie poprosiła o zawieszenie poprzeczki powyżej dotychczasowego, 37-letniego rekordu świata Bułgarki Stefki Kostadinowej (209 cm). Wysokość 210 cm pokonała w pierwszej próbie i mogliśmy cieszyć się nowym rekordem świata w tej konkurencji. Drugie miejsce zajęła Australijka Nicola Olyslagers (201 cm), a trzecia z rekordem Serbii była 18-letnia Angelina Topić (198 cm).

Czuję się fantastycznie, bo to był niesamowity skok, udało mi się pokonać tę wysokość już w pierwszej próbie – powiedziała szczęśliwa Mahuczich.To było naprawdę niesamowite, tym bardziej, że dopiero w drugiej próbie skoczyłem 2,07, a to już był mój rekord życiowy. Trenerka powiedziała mi, że może powinnam już skończyć, ze względu na zbliżające się igrzyska olimpijskie – co oczywiście jest ważniejsze – ale wewnątrz siebie czułam, że mogę to dzisiaj zrobić i szczerze mówiąc, sama chciałem spróbować pobić rekord świata, co udało mi się osiągnąć. Zrobiłem to już w pierwszej próbie. Oczywiście wykonaliśmy dużo pracy z moimi trenerami, dużo ciężkiej pracy, szczególnie, że miałam drobną kontuzję przed mistrzostwami Europy. Teraz, gdy jestem zdrowa, jestem gotowa do walki. Pobiłem rekord świata tutaj, w Paryżu, gdzie ludzie bardzo mnie wspierali. Nie mogę się doczekać igrzysk olimpijskich w tym samym miejscu. Jestem pewna, że to będą wspaniałe igrzyska i jeszcze lepsza atmosfera, ale wiem, że będzie ciężko i będzie bardzo duża konkurencja. Podczas tak ważnego wydarzenia, jak igrzyska olimpijskie, naprawdę trzeba być silnym psychicznie i – jak mówi moja trenerka –  ma to być święto, które powinno się wam podobać – zakończyła rekordzistka świata.

Natalia Kaczmarek druga (rzutem na taśmę!)

Bieg na 400 m bardzo mocno os startu rozpoczęła Marileidy Paulino z Dominikany. Jedna z faworytek zbliżających się igrzysk olimpijskich w Paryżu utrzymała mocne tempo aż do mety, nie dając dziś szans rywalkom (wygrała z czasem 49,20, najlepszym jej wynikiem w tym sezonie). Przez długi czas na drugim miejscu biegła Salwa Eid Naser z Bahrajnu, ale na ostatniej prostej zaczęła się do niej zbliżać Natalia Kaczmarek, która dosłownie rzutem na taśmę wywalczyła dziś drugie miejsce (49,82). Naser zmierzono taki sam czas, jednak to Polka znalazła się przed nią (decydowały tysięczne części sekundy).

Czułam się dzisiaj bardzo dobrze, wyścig przebiegł wzorowo, szczególnie pierwsza część – przyznała po biegu Paulino. – Jestem bardzo dobrze przygotowana. To był mój ostatni wyścig przed igrzyskami. Już czuję ich atmosferę. Przygotowywałem się do nich w Europie, aby móc się zaadaptować. Zdobycie złotego medalu i zostanie mistrzynią olimpijską byłoby bardzo ważne dla Republiki Dominikany. To szansa do rozwoju lekkiej atletyki w moim kraju. Miałoby to dla mnie ogromne znaczenie, ponieważ wiem, że mogę zainspirować wiele osób – zakończyła zwyciężczyni.

PHOTOFINISH 1040040
Zacięta rywalizacja kobiet na 400 m w Paryżu

Ewa Swoboda trzecia pod wiatr

W biegu na 100 m kobiet dość niespodziewanie wygrała biegnąca na ósmym torze zawodniczka z Luksemburga – Patrizia van der Weken (11,06), która miała dopiero piąty rekord życiowy w stawce tego biegu. Druga była Gina Miriam Bass Bittaye z Gambii (11,09), a na trzecim miejscu linię mety pokonała Ewa Swoboda (11,16). Paniom przeszkadzał dziś niesprzyjający wiatr o sile –2,0 m/s.

Alicja Konieczek o włos od rekordu Polski!

Bieg na 3000 m z przeszkodami kobiet był rozprowadzany przez Kenijkę Jackline Chepkoech, która pokonała pierwszy kilometr w 2:56,65. Na drugim kilometrze na prowadzeniu była jej siostra Beatrice, choć tempo wyraźnie spadło (6:07,42). Ostatecznie końcowe metry należały do Mutile Winfred Yavi z Bahrajnu (9:03,68). Druga z rekordem Francji była Alice Finot (9:05,01), a trzecia Brytyjka Elizabeth Bird (9:09,07). Bardzo mocne tempo wykorzystała biegnąca w drugiej grupie Alicja Konieczek, której zabrakło zaledwie 5 setnych sekundy do rekordu Polski Wioletty Frankiewicz (9:17,15 w 2006 r. w Atenach). Polka uzyskała dzisiaj 9:17,20 i zajęła dobre, siódme miejsce poprawiając swój rekord życiowy. To bardzo dobry prognostyk przed zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi w Paryżu.

Paryskie sprinty

W biegu na 110 m przez płotki rywalizacja była bardzo zacięta, a trzech czołowych zawodników zmieściło się w jednej setnej sekundy. Ostatecznie najlepszy był Francuz Sasha Zhoya, który wyrównał rekord życiowy (13,15) przed Amerykaninem Treyem Cunninghamem (13,15), a trzeci był Japończyk Shunsuke Izumiya (13,16). W drugim biegu eliminacyjnym na siódmym miejscu dobiegł Damian Czykier z czasem 13,67 i nie awansował do finału.

Bieg na 400 m przez płotki wygrał faworyt tego biegu – Brazylijczyk Alison dos Santos (47,78), a na 200 m Alexander Ogando z Dominikany (19,98).  

Trzeci bieg w historii na 800 m

Bardzo mocne tempo nadał w rywalizacji mężczyzn na 800 m Patryk Sieradzki. Polak miał poprowadzić pierwsze koło w 49,60, jednak uzyskał międzyczas pierwszego okrążenia 48,79. Tak mocne tempo pozwoliło na uzyskanie rewelacyjnych wyników na mecie. Na ostatnich metrach o zwycięstwo i prowadzenie na listach światowych walczyło aż trzech zawodników. Prowadził Kenijczyk Emmanuel Wanyonyi, którego doganiał na końcówce Algierczyk Djamel Sedjati i Francuz Gabriel Tual. O dwie setne sekundy wygrał Sedjati z doskonałym czasem 1:41,56 (rekord kraju), drugi był Wanyonyi (1:41,58), a trzeci Tual (1:41,61). Pierwszych ośmiu zawodników (na dziesięciu, którzy ukończyli) poprawiło życiówki, a rekordy kraju poprawili też szósty na mecie Belg Eliott Crestan (1:42,43) i Szwed Andreas Kramer (1:43,66). Był to trzeci najszybszy bieg w historii.

3000 m z przeszkodami…

W biegu na 3000 m z przeszkodami mężczyzn stawka szybko podzieliła się na dwie grupy. W pierwszej biegło 5 zawodników, a tempo nadawał Kenijczyk Chemiat Kones, który miał pokonać pierwszy tysiąc w 2:40 i wywiązał się znakomicie z tego zadania (miał 2:39,54). Drugi z pacemakerów z Kenii (Kemboi Kipsang) miał utrzymać do 2000 m tempo na 5:22, jednak biegnący na czele Kibiwot zmienił go i  miał 5:22,59. O zwycięstwo walkę stoczył Etiopczyk Abrham Sime z Kenijczykiem Amose Seremem. Obaj uzyskali dokładnie taki sam czas (8:02,36), ale to Etiopczyk był lepszy w tej rywalizacji. Trzeci był Kenijczyk Abraham Kibiwot (8:06,70). Padło osiem życiówek i dwa rekordy kraju.

…i 3000 m płaskie

Na 3000 m (niezaliczanym do diamentowej klasyfikacji) tempo nadawane przez pacemakerów wyniosło 2:30/km i po tyle zaczęli czołowi zawodnicy (2:29,57). Międzyczas 2000 m wyniósł 5:00,57, a na prowadzeniu był Australijczyk Stewart McSweyn. Końcówka należała jednak do Kenijczyka Jacoba Kipropa, który ruszył na ostatnim kole i zerwał się Australijczykowi. Kiprop uzyskał 7:28,83 (rekord życiowy), a McSweyn 7:29,46. Trzeci był Amerykanin Sean McGorty 7:35,63), a czwarty Kanadyjczyk Charles Philibert-Thiboutot, który wynikiem 7:35,73 poprawił rekord kraju. Sześciu zawodników tego biegu poprawiło życiówki.

Konkurencje techniczne

W rzucie młotem triumfował Paweł Fajdek (77,13 m) przed Wojciechem Nowickim (75,17). W skoku o tyczce Szwed Armand Duplantis atakował własny rekord świata, ale nie pokonał dzisiaj poprzeczki zawieszonej na wysokości 6,25 m (zakończył konkurs z wynikiem 6,00 m, oczywiście wygrywając). Drugi był Amerykanin Sam Kendriks (5,95 m), a trzeci reprezentant gospodarzy Thibaut Collet (5,85 m). Piotr Lisek ukończył na siódmym miejscu z wynikiem 5,75 m. W skoku w dal kobiet wygrała Włoszka Larissa Iapichino (6,82 m). W rzucie oszczepem wygrał Niemiec Julian Weber (85,91 m), a Marcin Krukowski był dziesiąty (75,52 m).

Kolejny mityng Diamentowej Ligi odbędzie się 12 lipca w Monako.

Pełne wyniki Diamentowej Ligi w Paryżu można sprawdzić tutaj.

Bądź na bieżąco
Powiadom o
19 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Tajk Majson
Tajk Majson
4 miesięcy temu

Super,że Polsat to pokazał na którymś że swoich kanałów. (Tak było na Polsat Sport Premium 2 ale ja nie jestem premium)
O 20 miała być powtórka na Polsat Sport 2 i co… Oczywiście,że nie ma tylko Wimbledon na wszystkich kanałach.

Tomek
Tomek
4 miesięcy temu
Reply to  Tajk Majson

Powtórka na Polsat Sport 2 była, ale nie o 20, a o 20:30 bez żadnej informacji, że będzie opóźniona, a odbyła się tylko dlatego, że w meczu tenisowym, który leciał zamiast DL był krecz. A po kreczu ze 20min reklam… I tak człowiek czekał, czy pokażą DL, czy może wcisną powtórkę jakiegoś wimbledonu… Także Polsat się nie popisał 🫤

Zenek
Zenek
4 miesięcy temu
Reply to  Tomek

Lekka dla nich to kula u nogi. Te pseudo kanały. Jak masz vpn to na światowej stronie yt było na kraju np. RUMUNIA. Albo na żywo. Nie warto płacić za gówniane kanały i tych pseudo dzienniarzy z dupy.

Mateusz
Mateusz
4 miesięcy temu

Panie Adamie, co Pan myślisz o takiej 800setce?

Zenek
Zenek
4 miesięcy temu
Reply to  Mateusz

Padł np. Rekord Francji. Kilka było na tym super mitingu..

jan
jan
4 miesięcy temu

Bardzo mocne tempo nadał w rywalizacji mężczyzn na 800 m Patryk Sieradzki. Polak miał poprowadzić pierwsze koło w 49,60, jednak uzyskał międzyczas pierwszego okrążenia 48,79. Tak mocne tempo pozwoliło na uzyskanie rewelacyjnych wyników na mecie.  – co to za idiotyzm? może na zająca wziąć 400 metrowca to wynik byłby jeszcze lepszy hahaha

dziki_rysio_997
dziki_rysio_997
4 miesięcy temu
Reply to  jan

Coś w tym jest – raczej bym powiedział, że to Wanyonyi tak napierał na Patryka, że ten musiał pobiec szybciej niż było w założeniach. Przecież nasz nie pobiegł szybciej o 0.81s bo mu się tak uwidziało. 😉

W historii DL byli jednak pacemakerzy „z fantazją” (lub ew. sztywno trzymający się założeń gdy zawodnicy nie mieli ochoty na szybki bieg):
https://www.youtube.com/watch?v=UKNQJlwN1VA
😅

Last edited 4 miesięcy temu by dziki_rysio_997
Zibi
Zibi
4 miesięcy temu

Znafco o
0.8 sek to jest nic, pobiegł praktycznie zgodnie z planem

...
...
4 miesięcy temu
Reply to  Zibi

w 0.8sek to jest między zającem a może 4-5zawodnikiem już po 400m, więc to jest dużo na takim dystansie.
Można gdybać, lub nie, ale trochę wolniejsze tempo z pewnością by więcej dało do już i tak bardzo warościowych wyników.

Zibi
Zibi
4 miesięcy temu

Super meeting i świetna forma zawodników

bart
bart
4 miesięcy temu

Co tam się w ogóle wydarzyło na 800m? Tual biegał od kilku lat 1:44-1:45 i nagle poprawia się o 3 sekundy. Algierczyka nawet nie kojarzyłem nawet nie wiem gdzie on się uchował chociaż widzę że 1:43 biegał od 2 lat.
Zagadką było dla mnie, dlaczego przez tyle lat poziom 800 stał w miejscu, przy tych nowych butach, no ale w końcu coś się ruszyło.

Zenek
Zenek
4 miesięcy temu
Reply to  bart

Tak bywa. Buty butami. Trafili we wszystko i pogoda była świetna.

Irol
Irol
4 miesięcy temu

Jeśli chodzi o skok wzwyż to wkradła się literówka “ 27-letniego rekordu świata Bułgarki”. Filmik mówi o 37- letnim rekordzie

Zenek
Zenek
4 miesięcy temu
Reply to  Irol

Rekord miał 37 lat.

Marcus
Marcus
4 miesięcy temu

Ktoś wie dlaczego nie biegali po fioletowej olimpijskiej bierzni ?

Zenek
Zenek
4 miesięcy temu
Reply to  Marcus

Bo miting był na innym stadionie w Paryżu, a nie San Denis gdzie bedzie to stadion olimpijski.

Zaki
Zaki
4 miesięcy temu
Reply to  Marcus

Bo ta pedalska bierznia czeka na mistifikacje po 1 sierpnia.

Zenek
Zenek
4 miesięcy temu

Świetny bieg Konieczek. Niech się teraz schowa na akumulacje bo jak dołoży do pieca to w Paryżu będzie 9.50

Zaki
Zaki
4 miesięcy temu

Dlaczego pedały usuwacie merytoryczne komentarze ?

Jakub Jelonek
Jakub Jelonek

Były chodziarz, który nieustannie dokądś zmierza (wielokrotny reprezentant Polski i dwukrotny olimpijczyk – z Pekinu i Rio). Współautor biografii Henryka Szosta, Marcina Lewandowskiego i Adama Kszczota oraz książki „Trening mistrzów". Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Pracownik Uniwersytetu Jana Długosza, a także trener lekkoatletycznych klas sportowych w IV L.O. w Częstochowie. Działa też jako sędzia i organizator imprez, nie tylko sportowych.