Redakcja Bieganie.pl
Rekordzista świata w biegach na 5000 i 10000 m w kwietniu tego roku zanotował bardzo udany debiut maratoński. Na trasie w Paryżu okazał się nie tylko najszybszy, ale uzyskał przy tym wartościowy rezultat 2:05:04. Ten wyczyn oraz jego wcześniejsze osiągnięcia z bieżni sprawiają, że oczekiwania przed kolejnym jego maratońskim startem są bardzo wysokie. Sam zawodnik nie ukrywa, że chciałby pobiec szybciej niż we Francji.
– Nie mogę doczekać się startu w Chicago. Słyszałem wiele dobrego o trasie i maratonie w tym mieście – powiedział Bekele kilka tygodni temu. – Po moim zwycięstwie w Paryżu znam dystans maratoński lepiej i chciałbym to doświadczenie wykorzystać już w USA. Wiem, że można tam pobiec bardzo szybko, dlatego moim celem będzie poprawienie rekordu trasy, który wnosi 2:03:45 (rekord ustanowił w ubiegłym roku aktualny rekordzista świata w maratonie, Dennis Kimetto – przyp. red.).
Bekele znajduje się dopiero na czwartej pozycji na liście faworytów pod względem ich rekordów życiowych. Trzykrotnego mistrza olimpijskiego wyprzedzają dwaj Kenijczycy – Eliud Kipchoge i Bernard Koech oraz jego rodak – Tadese Tola. Wszyscy trzej mogą pochwalić się najlepszymi wynikami poniżej 2 godzin i 5 minut.
Eliuda Kipchoge nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Mistrz świata w biegu na 5000 m z 2003 roku (w tym biegu okazał się lepszy m.in. od Bekele) to jeden z tych niewielu Kenijczyków, który od lat znajduje się w ścisłej światowej czołówce, najpierw na bieżni, teraz w maratonie. Na swoim koncie ma już takie sukcesy jak zwycięstwo w maratonie w Hamburgu (2013) i Rotterdamie (2014) oraz drugie miejsce zajęte w Berlinie w 2013 roku.
Tadese Tola to zawodnik znany polskim kibicom przede wszystkim dzięki zwycięstwu odniesionemu w kwietniu tego roku w Orlen Warsaw Marathon. Etiopczyk w Polsce uzyskał czas 2:06:55, jednak w karierze kilkukrotnie biegał znacznie szybciej. Do swoich największych osiągnięć może zaliczyć brązowy medal mistrzostw świata w Moskwie (2013) oraz czołowe lokaty na maratonach w Paryżu, Dubaju, Tokio i Endhoven.
Koech to najmniej utytułowany zawodnik z grona tych najszybszych. W swojej karierze nie wygrał jeszcze żadnego maratonu. Najbliższy tego osiągnięcia był w tym roku w Rotterdamie, gdzie zajął drugie miejsce.
Obrończyni tytułu otwiera listę faworytek
Obok interesują cego pojedynku mężczyzn ciekawie powinno być także w rywalizacji o zwycięstwo wśród kobiet. Organizatorzy zadbali o to aby i tu poziom sportowy stał na wysokim poziomie. Ten mają zapewnić obrończyni tytułu i posiadaczka najlepszego rekordu wśród zgłoszonych zawodniczek – Rita Jeptoo, jej rodaczka, rekordzistka świata w półmaratonie – Florence Kiplagat oraz Etiopka Mare Dibaba, która – podobnie jak Tola – ma na swoim koncie zwycięstwo odniesione w Warszawie (w 2008 triumfowała w Półmaratonie Warszawskim).
Lista faworytów tegorocznego maratonu w Chicago:
Mężczyźni
Maraton w Chicago, członek World Marathon Majors to jeden z najszybszych i największych maratonów na świecie. Ubiegłoroczną edycję imprezy ukończyło 39122 osoby co stanowi rekord frekwencji. Rekordy trasy wynoszą zaś 2:03:45 Dennisa Kimetto (2013) wśród mężczyzn i 2:17:18 Pauli Radcliffe (2002) u kobiet.