Redakcja Bieganie.pl
Deszczowa pogoda w Nowym Jorku nie sprzyjała w osiąganiu dobrych rezultatów na szóstym mityngu Diamentowej Ligi. Na 1500 m średni start zaliczyła rekordzistaka Polski Lidia Chojecka. Za największe wydarzenie zawodów można uznać start Gulnary Samitowej Galkiny na 3000 m z przeszkodami, która po przerwie macierzyńskiej wróciła do startów.
Rekordzistka świata na tym dystansie pojawiłą się w tym sezonie po raz drugi na bieżni, ale po raz pierwszy na swoim koronnym dystansie. Rosjanka przybiegła trzecia z rezultatem 9.29,75, ulegając Kenijce Milcah Chemos Cheywa (9.27,29) oraz Sofii Assefie z Etiopii (9.27,37).
W wolno rozgrywanym biegu na 1500 m zwyciężyła nieoczekiwanie Kenia Sinclair z Jamajki (4.08,06). Na jedenastym miejscu z wynikiem 4:13.00 uplasowała się Lidia Chojecka.
W sprinicie na 100 m Taysonowi Gayowi nie udało się zwyciężyć przed włąsną publicznością, choć brakowało niewiele. Fotokomórka zmierzyła prawie identyczny czas Gayowi i Stevowi Mullingsowi – 10.26. Ostatecznie wygrał Jamajczyk. Sprinterom zmagania utrudniał przeciwny wiatr -3,4 m/s oraz aż trzy falstarty!
PEŁNE WYNIKI: