19 lipca 2015 Redakcja Bieganie.pl Sport

Centymetry od złota – FOTOREPOERTAŻ


Sofia Ennaoui jest niekwestionowaną rewelacją tego sezonu. O jej niesamowitym talencie i możliwościach słychać było już od kilku lat, kiedy to z powodzeniem sięgała po srebrne medale Mistrzostw Europy juniorów i łamała juniorskie rekordy Polski, wyprzedzając w tabelach samą Lidię Chojecką.

Serca kibiców skradła podczas Drużynowych Mistrzostw Europy, kiedy to popisała się niesamowitym finiszem, dającym jej spektakularne zwycięstwo. Wszyscy zastanawiali się skąd w tym malutkim ciele bierze się ta wielka siła i energia. O dziewczynie z marokańskimi korzeniami było coraz głośniej. Sofia do Tallinna na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy jechała z pierwszym wynikiem i trzema zwycięstwami na zawodach z rzędu. Jej celem było zdobycie złotego medalu, o czym mówiła głośno przed najważniejszą dla niej imprezą sezonu. Walczyła jak lwica. Zabrakło centymetrów…

2 1200
Śniadanie Sofii to zazwyczaj po prostu duża porcja węglowodanów.

3 1200
Po śniadaniu albo śpi, albo relaksuje się, żeby rozładować stres. Presja, towarzysząca faworytce, nie omija jej.

4 1200

5 1200
Obiad oczywiście w towarzystwie przyjaciół. Oczywiście kurczak z ryżem.

6 1200

6a 1200
Po obiedzie obowiązkowo odpoczynek. Nawadnianie i drzemka.

7a 1200

8 1200

9 1200
Rozgrzewka trwa ponad godzinę. Pełne skupienie. W uszach energetyzująca
muzyka. Ostatnia rozmowa o taktyce z trenerem Wojciechem Szymaniakiem.
Ma nie odpuszczać Serbki, trzymać się jej i zaatakować na ostatniej
prostej.

10 1200
Wyjście z call romu na stadion.

 
11 1200

12 1200

13 1200

14 1200

15 1200

16 1200

17 1200
Walka. Atak na finiszu. Odparty atak. Do złota brakuje około 20 centymetrów.

18 1200
Do Tallinna przyleciał najwierniejszy kibic Sofii – jej brat Rafik.

19 1200

20 1200

21 1200

22 1200

23 1200
Nie ma łez szczęścia. Nie ma rundy honorowej z flagą. Nie ma radości z medalu. Jest złość. Jest smutek. Jest rozczarowanie. 

24 1200

25 1200
Srebro na najważniejszej imprezie w Europie po raz trzeci. Tak pragnęła w
końcu zdobyć złoto! Wydawało się tak realne, namacalne jak nigdy. Sofia
rozkleja się dopiero przy trenerze.

Duma i radość z bycia druga zawodniczką w Europie przychodzą dopiero potem. Sofia cieszy się ze złota Artura. Sama ma przecież jeszcze czas na złote medale.

26 1200

Możliwość komentowania została wyłączona.