sierre zinal
12 sierpnia 2023 Karolina Obstój Biegi Górskie

Sierre-Zinal z niespodziankami. Czterech Kenijczyków na podium


Ani Nienke Brinkman, ani Remi Bonnet nie wygrali kultowego Sierre-Zinal. Zwycięzcami czwartego biegu zaliczanego do serii Golden Trail World Series zostali Amerykanka Sophia Laukli i Kenijczyk Philemon Ombogo. Jak przystało na tak prestiżowy bieg, emocji nie brakowało.

Na tegorocznym Sierre-Zinal nie obyło się bez niespodzianek. Kolejny raz potwierdziło się, że nazwiska nie biegają i nie zawsze wygrywają biegacze typowani przez organizatorów zawodów za pewniaków. Licząca 31 kilometrów trasa – której łączna suma podbiegów wynosi 2200 metrów, a łączna suma zbiegów liczy 1100 metrów – jest dość łatwa technicznie i z uwagi na swój profil premiuje szybkich biegaczy. W tym roku także to się potwierdziło.

Zwycięstwo dla Kenijczyka Ombogo

Głównymi faworytami tegorocznej edycji byli Szwajcar Rémi Bonnet – zwycięzca GTWS 2022 i tegorocznego Marathon du Mont-Blanc, odważnie deklarujący przed zawodami, że zamierza wygrać ten bieg – oraz Patrick Kipngeno, który w zeszłym roku zajął na Sierre-Zinal drugie miejsce. Zgodnie z przewidywaniami od początku na czele biegli Rémi Bonnet, Patrick Kipngeno i Philemon Ombogo, który w 2022 roku zajął na Sierre-Zinal 5. miejsce. Pierwsza trójka biegła na prowadzeniu do około siódmego kilometra. Na 11 kilometrze prowadzili Kenijczycy Kipngeno i Ombogo, a Remi Bonet zaczął mieć problemy z utrzymaniem tempa czołówki. W okolicy 15 kilometra biegł nadal w top 10, ale cały czas słabł. Niestety w okolicy 20 kilometra Szwajcar wycofał się z rywalizacji. Od 15 kilometra pierwsza trójka biegła w kolejności: Kipngeno, Ombogo i Kevin Kibet. Na około 26 kilometrze na prowadzenie wyszedł jednak Ombogo i utrzymał je aż do mety. Kenijczyk Philemon Ombogo został zwycięzcą Sierre-Zinal z czasem 2:27:27. Rekord trasy Kiliana Jorneta z 2019 r. wynoszący  2 godziny 25 minut i 35 sekund nie został w tym roku pobity. Na drugiej pozycji finiszował rodak zwycięzcy Patrick Kipngeno, który dobiegł do mety 1 minutę i 22 sekundy po zwycięzcy. Trzecie miejsce zajął Kevin Kibet z czasem 2:34:16. Sporym zaskoczeniem okazał się czwarty na mecie Sylvain Cachard. Na zeszłorocznym Sierre-Zinal Francuz zajął 12. miejsce, więc tegoroczna pozycja jest dużym sukcesem. Piąte miejsce zdobył Szwajcar Roberto Delorenzi, co również jest bardzo dobrym wynikiem. Robbie Simpson zajął 6. miejsce, Eli Hemming – 15. miejsce, a Elhousine Elazzaoui 40. miejsce.

TOP5

  1. Philemon Ombogo – 2:27:27
  2. Patrick Kipngeno – 2:28:50
  3. Kevin Kibet – 2:34:16
  4. Sylvain Cachard – 2:34:22
  5. Roberto Delorenzi – 2:35:17

Pełne wyniki

Sophia Laukli z kolejnym zwycięstwem w GTWS

W przypadku kobiet również nie było nudy, a zwrotów akcji było nawet więcej niż w rywalizacji mężczyzn. Od początku na prowadzenie wyszła Kenijka Philaries Kisang, druga w Sierre-Zinal w 2022 roku. Na drugiej pozycji biegła Madalina Florea, debiutująca w serii GTWS. Rumunka w tym roku zaliczyła m.in. start na Mistrzostwach Świata na dystansie Mountain Classic (bieg w stylu anglosaskim), na którym zajęła 6.miejsce. W okolicy 7 kilometra Folrea wyszła nawet na prowadzenie. Na drugiej pozycji biegła Kisang, a na trzeciej Sophia Laukli. Na 15 kilometrze, czyli w połowie wyścigu na prowadzenie wyszła Laukli tuż przed Floreą. Na trzeciej pozycji biegła Kenijka Joyce Njeru Muthoni, a na czwartej Kisnag. Od tego momentu Sophia Laukli nie oddała prowadzenia. Zdecydowanie zwyciężyła prestiżową Siere-Zinal z wynikiem 2:53:17. Dla Amerykanki jest to już drugie w tym roku zwycięstwo  – po wygranym Marathon du Mont-Blanc – w biegu serii GTWS. Rekord trasy należący do Maude Mathys, która tę 31-kilometrową trasę pokonała w 2 godziny 49 minut i 20 sekund nie został pobity. Cztery minuty za Laukli, na drugiej pozycji, dobiegła Joyce Njeru Muthoni, a na trzeciej pozycji finiszowała jej rodaczka Philaries Kisang. Czwarte miejsce wywalczyła Chinka Miao Yao, a piąte Włoszka Alice Gaggi. Rumunka Folrea finiszowała na 7.pozycji. 

Sporo kibiców biegów trailowych obserwowało wracającą do ścigania po kontuzji Nienke Brinkman. Nienke prawie cały czas biegła w okolicy 6. miejsca i na tej pozycji zameldowała się na mecie. Amerykanka Allie McLaughlin ukończyła rywalizację na 8. pozycji, Niemka Daniela Oemus, która niespodziewanie wygrała tegoroczną Zegamę dobiegła na 25. miejscu. Katarzyna Wilk zakończyła zawody na 45. pozycji (3:35:09).

TOP5

  1. Sophia Laukli – 2:53:17
  2. Joyce Njeru Muthoni – 2:57:19
  3. Philaries Kisang – 3:01:06
  4. Miao Yao – 3:04:05
  5. Alice Gaggi – 3:05:38

Pełne wyniki klasyfikacji kobiet.

Dwa ostatnie biegi z serii GTWS odbędą się w USA. Pikes Peak Ascent zostanie rozegrany 16 września, a Mammoth 26K 22 września.

Bądź na bieżąco
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Karolina Obstój
Karolina Obstój

Z wykształcenia prawniczka, a z zamiłowania ambitna biegaczka amatorka, spełniająca się w biegach górskich, choć od asfaltu nie stroni. Trenerka biegania i organizatorka obozów biegowych. Więcej o mnie znajdziesz na Instagramie.