Karolina Obstój
Z wykształcenia prawniczka, a z zamiłowania ambitna biegaczka amatorka, spełniająca się w biegach górskich, choć od asfaltu nie stroni. Trenerka biegania i organizatorka obozów biegowych. Więcej o mnie znajdziesz na Instagramie.
Biegi górskie w kwietniu – przegląd imprez i wydarzeń
Kwiecień był „gorącym” miesiącem. Niestety nie za sprawą temperatury, lecz rozgrywanych podczas „Goniackiej” Mistrzostw Polski w biegu górskim w stylu anglosaskim oraz Mistrzostw Polski w biegu górskim na długim dystansie podczas Wielkiej Prehyby. Podsumowanie obu krajowych czempionatów znajdziecie w osobnych wpisach. Poniżej natomiast przegląd wybranych kwietniowych biegów górskich, które odbyły się w Polsce oraz informacje o wyczynach Polaków poza granicami Polski.
Kudowski Festiwal Biegowy
Góry Stołowe przez dwa dni gościły biegaczy startujących solo i w drużynie. Warunki na trasie nie były łatwe. W sobotę uczestnicy sztafet zaliczyli sporo upadków na miejscami bardzo oblodzonych skałach. W niedzielę natomiast zawodnicy startujący na dystansach solo musieli zmierzyć się z terenem mocno „przeoranym” w dniu poprzednim przez uczestników sztafet.
- Sztafeta Górska 3 x 20+ km – łącznie ok 75 km – w tej konkurencji zwyciężył zespół czeskich biegaczy w składzie: Ondrej Fejfar, Dominik Sadlo, Pavel Brydl pokonując o 3 minuty również czeski zespół. W kobiecej rywalizacji zwyciężyła sztafeta w składzie: Katarzyna Winiarska, Katarzyna Krym, Katarzyna Bałys.
- Sztafeta Górska Solo – 75,4 km – zwyciężył zdecydowanie Michał Jurek finiszując 44 minuty przed Christianem Terzonim. Wśród kobiet wygrała Katarzyna Bernat pokonując trasę o 49 minuty szybciej niż Joanna Jachym-Drewniak.
- Kudowska Dziesiątka – 10 km – Zwyciężyli Damian Kozioł i Karolina Dul.
- Półmaraton Błędnych Skał – 21 km – W klasyfikacji męskiej zwyciężył Damian Glapiak, wyprzedzając o 2’42” Sebastiana Lagnera. Wśród kobiet jako pierwsza dobiegła na metę Małgorzata Moczulska z przewagą 6 minut nad drugą zawodniczką.
- O-błędny Maraton – 42 km – Na tym dystansie najlepszy był Miłosz Szcześniewski (który dwa tygodnie później zdobył brązowy medal MP w Szczawnicy). 51 sekund za Miłoszem na metę dobiegł Maciej Masiarek. Pierwszą kobietą była Marzena Woszek, która wyprzedziła Katarzynę Holc o 2 minuty.
Biegi w Szczawnicy
Oprócz wspomnianych już Mistrzostw Polski w biegach górskich na długim dystansie na trasach Beskidu Sądeckiego odbyło się ściganie na wielu dystansach.
- Hardy Rolling – 10,2 km – na tym dystansie zwyciężył Michał Dudczak z wyraźną przewagą wynoszącą ponad 2 minuty. Wśród kobiet pierwsze miejsce zajęła Marta Kaźmierczak z jeszcze większą przewagą nad drugą zawodniczką, bo wynoszącą 4’49”.
- Chyża Durbaszka – 19,3 km – Różnica między pierwszym zawodnikiem Błażejem Knutelskim a drugim – Tomaszem Kubiakiem wynosiła tylko 8 sekund! U kobiet różnica też była niewielka. Aleksandra Bazułka zameldowała się na mecie 33 sekundy przed Moniką Dudek.
- Żwawe Wierchy – 32,8 km – Ten dystans zdominował Karol Sioła, który przybiegł na metę 5’40” przed drugim zawodnikiem. Podobnie sytuacja wyglądała w rywalizacji kobiet. Zwyciężyła Natalia Tomasiak, a po 6’50” finiszowała Justyna Grzywaczewska, która z sukcesem zaliczyła swój najdłuższy jak dotąd bieg górski.
- Dziki Groń – 64,1 km – Maurycy Oleksiewicz dobiegł do mety 2’37” przed drugim – Michałem Kaszubą. Biorąc pod uwagę dystans, różnica wydaje się niewielka. Wśród kobiet triumfowała Karolina Wierzchowska, wyprzedzając Martę Naczyk o 6’40”.
- Niepokorny Mnich – 94,8 km – zwyciężył zdecydowany faworyt tego dystansu ze zdecydowaną przewagą! Dominik Grządziel zameldował się na mecie prawie 53 minuty przed drugim zawodnikiem. W rywalizacji męskiej wyglądało to podobnie. Małgorzata Moczulska wygrała z przewagą 50 minut!
Czytając relacje uczestników biegów w Szczawnicy nie sposób nie dojść do wniosku, że organizacja zawodów stała na bardzo wysokim poziomie. Nic dziwnego, że już kolejny raz to właśnie tam organizowane są Mistrzostwa Polski.
Bieg Kreta
Bieg Kreta to prawdziwy hardcore… Zawody te rozgrywane są na dystansie:
- Hardcore – 377 km (Trójkąt Sudecki) – „jest to rajd, będący jednocześnie wyzwaniem wystosowanym do śmiałków, którzy zdecydują się zmierzyć z legendarnym Trójkątem Sudeckim ŚŚŚ Ślęża-Śnieżka-Śnieżnik-Ślęża”.
- Krótkim – 148 km (Śnieżnik – Ślęża) – towarzyski rajd turystyczny na trasie Śnieżnik – Ślęża.
Specyfiką tego biegu jest to, że trasa nie jest oznakowana taśmami ani żadnymi znacznikami z wyjątkiem oznaczeń szlaków turystycznych, zatem orientacja w terenie jest dodatkową umiejętnością, którą trzeba opanować, żeby dotrzeć do mety.
Na dystansie Hardcore wystartowało 10 osób, w tym dwie kobiety. Na metę dobiegł jako pierwszy Daniel Stroiński z czasem 71 godzin 53 minuty, a pierwszą kobietą była Dominika Cieślak. 3 mężczyzn nie dobiegło do mety. Na Krótkim dystansie 58 osób dobiegło do mety, a 19 zaliczyło DNF. Zwyciężyli Piotr Kociołowicz i Anna Kurpiewska.
MIUT
Na tegorocznej Madeira Island Ultra-Trail w biegu na 115 km wystartował polski ultras Roman Ficek. Oczekiwania były duże, ale tym razem niestety Roman pobiegł poniżej oczekiwań swoich i kibiców zajmując dopiero 43 miejsce z czasem 18:12:18. Niedosyt z pewnością jest, ale taki jest sport i życzymy, żeby Roman przekuł tę sportową złość w satysfakcjonujący go wynik na kolejnych zawodach. Na tej trasie zwycięstwo odnieśli Jim Walmsley (12:58:14) i Courtney Dauwalter (14:40:35, 11 open) – światowej klasy ultrasi, którzy ustrzelili również rekordy trasy. Bardzo dobrze z trasą liczącą 42 km poradziła sobie Urszula Paprocka, zajmując drugie miejsce w klasyfikacji kobiet. Daniel Żuchowski zajął na tym samym dystansie wysokie 9 miejsce.
