25 sierpnia 2009 Redakcja Bieganie.pl Sport

Berlin 2009. Ostatni dzień Mistrzostw.


Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce – wieczór po.

W Niedzielę, 23 Sierpnia, PUMA zaprosiła Usaina i cały jamajski zespół lekkoatletyczny na imprezę w „Yaam Klub” w Berlinie aby świętować ich zwycięstwa na 12 Mistrzostwach Świata.

yaam_1.jpg

Bolt dołączył na scenie na jedną piosenkę do brytyjskiego rapera Roots Manuva (na zdjęciu po prawej).

rootsmanuva.jpg

Potem miał możliwość pokazać swoje taneczne umiejętności na parkiecie klubu Yaam razem z Asafą Powelem.
bolt_asafa.jpg

bolt_asafa_dance.jpg

Następnie przejął DJską konsolę i słuchawki prowadząc imprezę z zaproszonym DJem Mo Laudi do późnych godzin nocnych.

dj1.jpg

dj2.jpg

dj3.jpg

23 sierpnia 2009 Dzień 9 – Ostatni

90025264.jpg
foto: Stu Forster/Getty Images Sport/Flash Media

Maraton to taka konkurencja, gdzie, jeśli nie ma zdecydowanego faworyta, bardzo łatwo można się pomylić. Nie było Radcliffe, nie było Mikitenko. Przed biegiem mało kto chyba mógł stawiać na Chinkę Xue Bai, która tegoroczny kwietniowy maraton ukończyła z wynikiem 2:40. Wiele startujacyh dziś zawodniczek miały tegoroczne rezultaty znacznie lepsze niż Xue Bai. A jednak to ona została dziś Mistrzynią Świata. Teoretycznie lepsze zawodniczki sukcesywnie odpadały, została w końcu tylko trójka: Yoshimi Ozaki z Japonii, Aselefech Mergia z Etiopii i właśnie Xue Bai. Tempo pomiędzy 35 i 40 km wyniosła 3:18 i znak 40 km przebiegły jeszcze razem. Ale wtedy Bai zdecydowała się przyspieszyć o (do 3:14/km). Ozaki i Mergia nie były w stanie dotrzymać jej tempa, wszystko na co było stać Ozaki to utrzymanie dotychczasowego tempa, Mergia nieco zwolniła.

Chinki zaprezentowały się bardzo mocno jako drużyna i wygrały klasyfikację drużynową, w pierwszej piątce było ich aż trzy.

90027462.jpg
Kennenisa Bekele, foto: Mark Dadswell/Getty Images Sport/Flash Media
Oglądając bieg na 5000m mężczyzn, można było zastanawiać się, czy nie będzie powtórki historii z Igrzysk w Atenach, kiedy to Bekele prowadził cały bieg a na ostatnich metrach wyprzedził go El Guerouj. Tylko tu – zamiast El Guerouja był inny specjalista z dystansu 1500m – Bernard Lagat.
Tempo podobnie jak wtedy nie było zabójcze (jak na Bekele) i właściwie do końca dobiegła zwarta grupka, choć ostatnie koło było już naprawdę szybkie (53.81). Jednak dopiero na 200m przed metą Lagat postanowił zaatakować i choć był naprawdę blisko nie udało mu się wyprzedzić Bekele, który na mecie tryskał radością jak rzadko kiedy.

Msc Bib Zawodnik Kraj Wynik
1 402 Kenenisa Bekele ETH 13:17.09
2 1196 Bernard Lagat USA 13:17.33
3 952 James Kwalia C’Kurui QAT 13:17.78
4 1134 Moses Ndiema Kipsiro UGA 13:18.11
5 726 Eliud Kipchoge KEN 13:18.95
6 401 Ali Abdosh ETH 13:19.11
7 497 Mohammed Farah GBR 13:19.69
8 1235 Matthew Tegenkamp USA 13:20.23
9 719 Vincent Kiprop Chepkok KEN 13:21.31
10 361 Jesús España ESP 13:22.07
Bieg na 1500m miał dosyć dramatyczny przebieg. Po trzech okrążeniach prowadziła Gelete Burka z Etiopii. Na 200m do mety Hiszpanka Rodriguez w niedopuszczalny sposób postanowiła wyprzedzić Etiopkę po wewnętrznej. Przewróciła ją, zupełnie niby w meczu rugby i do mety dotarła rzeczywiście pierwsza. Została jednak zdyskwalifikowana i w rezultacie Mistrzynią Świata została druga na mecie Maryam Yusuf Jamal. Lidia Chojecka przybiegła dopiero siódma (ósma zanim zdyskwalifikowano Hiszpankę).

Msc Bib Zawodnik Kraj Wynik
1 184 Maryam Yusuf Jamal BRN 4:03.74
2 385 Lisa Dobriskey GBR 4:03.75
3 1023 Shannon Rowbury USA 4:04.18
4 305 Nuria Fernández ESP 4:04.91
5 1041 Christin Wurth-Thomas USA 4:05.21
6 1038 Anna Willard USA 4:06.19
7 706 Lidia Chojecka POL 4:07.17
8 788 Natalya Evdokimova RUS 4:07.71
9 331 Kalkidan Gezahegne ETH 4:08.81
10 326 Gelete Burka ETH 4:11.21

W stosunkowo wolnym biegu na 800m zwyciężył najstarszy w dziesięcioosobowej stawce Mbulaeni Mulaudzi, Marcin Lewandowski był ósmy.

Msc Bib Zawodnik Kraj Wynik
1 969 Mbulaeni Mulaudzi RSA 1:45.29
2 741 Alfred Kirwa Yego KEN 1:45.35
3 233 Yusuf Saad Kamel BRN 1:45.35
4 988 Yuriy Borzakovskiy RUS 1:45.57
5 810 Amine Laalou MAR 1:45.66
6 1232 Nick Symmonds USA 1:45.71
7 856 Bram Som NED 1:45.86
8 906 Marcin Lewandowski POL 1:46.17
9 732 Jackson Mumbwa Kivuva KEN 1:46.39
10 297 Yeimer López CUB 1:47.80
W sztafetach 4×400 m kończących Mistrzostwa bezkonkurencyjni byli Amerykanie, zarówno wśród Pań jak i Panów. W sztafecie męskiej Polacy w składzie: Marcin Marciniszyn, Piotr Klimczak, Kacper Kozłowski i Jan Ciepiela przybiegli na piątym miejscu.

Podsumowanie:

Polska zajęła wysokie piąte miejsce w klasyfikacji medalowej. Niestety w biegach, które są dla naszej redakcji istotą lekkiej atletyki nie mieliśmy żadnych osiągnięć (może oprócz Kamili Chudzik która musiała się jednak trochę w siedmioboju nabiegać). Miejmy nadzieję, że będzie to bodziec dla wszystkich (Związku, działaczy, trenerów, zawodników, mediów 🙂 ) do cięższej pracy a nie do przyjęcia stanowiska, że w bieganiu i tak nie da się wiele zrobić więc odpuśćmy bieganie w ogóle.

Msc
Kraj
Złoty
Srebrny
Brązowy
Razem
1 UNITED STATES
(USA)
10 6 6 22
2 JAMAICA
(JAM)
7 4 2 13
3 KENYA
(KEN)
4 5 2 11
4 RUSSIA
(RUS)
4 3 6 13
5 POLAND
(POL)
2 4 2 8
6 GERMANY
(GER)
2 3 4 9
7 ETHIOPIA
(ETH)
2 2 4 8
8 GREAT BRITAIN & N.I.
(GBR)
2 2 2 6
9 SOUTH AFRICA
(RSA)
2 1 0 3
10 AUSTRALIA
(AUS)
2 0 2 4
11 BAHRAIN
(BRN)
2 0 1 3
12 CUBA
(CUB)
1 4 1 6
13 CHINA
(CHN)
1 1 2 4
14 NORWAY
(NOR)
1 1 0 2
15 SPAIN
(ESP)
1 0 1 2
16 BARBADOS
(BAR)
1 0 0 1
16 CROATIA
(CRO)
1 0 0 1
16 NEW ZEALAND
(NZL)
1 0 0 1
16 SLOVENIA
(SLO)
1 0 0 1
20 FRANCE
(FRA)
0 1 2 3

22 sierpnia 2009 Trwają Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce – Dzień 8


Złoty medal dla Polski, niestety nie w konkurencjach biegowych ale w rzucie młotem, gratulacje za Rekord Świata dla Anity Włodarczyk.

kirui_bigger.jpg
foto: Alexander Hassenstein/Bongarts/Getty Images/Flash Media


Kolejny dzień zaczął się od Maratonu. Zgłoszonych zostało 98 zawodników z 39 krajów, żaden z Polski (Henryk Szost , który miał jechać ma kontuzje), najwięcej zawodników – 6 z Japonii.
Do 15 kilometra czołowa grupa była dosyć duża (w odstępie 10 sekund 15 kilometr minęło 23 zawodników) utrzymując tempo około 3 min/km. Potem jednak mocniejsze tempo (2:57) oraz przeszacowanie przez niektórych własnych możliwości sprawiło, że wykształciła się grupka 8 zawodników: 3 Kenijczyków, 3 Etiopczyków oraz po jednym zawodniku z Rwandy i Brazylii. Tempo kolejnych 5 kilometrów nieco osłabło (2:59) ale czołowa grupka liczyła już tylko 5 zawodników, ze stratą pięciu sekund do niej biegł Tsegay Kebede z Etiopii (trzeci w Pekinie 2008, drugi w Londynie 2009). Na 30 km tempo kolejnych 5 km znowu wolniejsze (3:01) ale czołowa grupka znowu mniejsza – czterech zawodników (Kirui, Kipchirchir Cheruiyot, Merga, Kipchirchir Mutai), Kebede i Chimsa ze stratą 8 sekund. Na 35 kilometrze tempo ostatnich 5 km 3:03 i prowadząca dwójka to Kirui i Kipchirchir Mutai oraz Merga z dwusekundową stratą. Kebede z 22 sekundową stratą na czwartej pozycji. Kolejne 5 km to nadal 3:03/km ale to wystarczyło aby Kirui uzyskał 20 sekundową przewagę nad szybko słabnącym Mutai. Ostatnie 2km i 195 metrów nie było wcale szczególnie szybkie (3:04) a jednak Kirui powiększył na tym odcinku swoją przewagę do 54 s nad Mutaim i sięgnął po złoty medal z wynikiem 2:06:54 będącym jednocześnie rekordem mistrzostw świata. Jest to naprawdę dobry wynik, biorąc pod uwagę jakie warunki panowały dzisiaj w Berlinie (27 stopni Celsiusza). Czyli można jednak powiedzieć, że mieliśmy w maratonie nasz, Polski akcent, bo Abel Kirui jeszcze do niedawna ścigał się na ulicach w Polsce. 🙂 Trzeba przyznać, że był zdecydowanie najlepiej przygotowany bo był w stanie utrzymać w miare równe tempo, podczas kiedy tempo Mutai i Kebede na ostatnich kilometrach to 3:20/km.

Msc Bib Zawodnik Kraj Wynik
1 731 Abel Kirui KEN 2:06:54
2 737 Emmanuel Kipchirchir Mutai KEN 2:07:48
3 410 Tsegay Kebede ETH 2:08:35
4 417 Yemane Tsegay ETH 2:08:42
5 720 Robert Kipkoech Cheruiyot KEN 2:10:46
6 702 Atsushi Sato JPN 2:12:05
7 805 Adil Ennani MAR 2:12:12
8 371 José Manuel Martínez ESP 2:14:04
9 931 José Moreira POR 2:14:05
10 929 Luís Feiteira POR 2:14:06

Na 5000m pań – pierwsze sześć mniejsc podzieliły między siebie po równo Kenijki i Etiopki, wygrała Vivian Cheruiyot pokonując Meseret Defar czy Meselech Melkamu.

Msc Bib Zawodnik Kraj Wynik
1 586 Vivian Cheruiyot KEN 14:57.97
2 590 Sylvia Jebiwott Kibet KEN 14:58.33
3 327 Meseret Defar ETH 14:58.41
4 330 Sentayehu Ejigu ETH 15:03.38
5 335 Meselech Melkamu ETH 15:03.72
6 585 Iness Chepkesis Chenonge KEN 15:06.06
7 518 Silvia Weissteiner ITA 15:09.74
8 328 Genzebe Dibaba ETH 15:11.12
9 1021 Jennifer Rhines USA 15:11.63
10 740 Sara Moreira POR 15:12.22


W sztafetach 4x100m zarówno damskiej jak i męskiej zwyciężyli Jamajczycy, ale tym razem u mężczyzn rekordu świata nie było, tylko rekord mistrzostw świata.

21 sierpnia 2009 Trwają Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce – Dzień 7

Dzień zaczął się dla Polski nerwowo. W pierwszym półfinale na 1500m Lidia Chojecka przybiegła dopiero siódma (automatyczny awans gwarantowało piąte miejsce, potem brany pod uwagę był najlepszy czas) i wszyscy z niepokojem czekali na drugi półfinał. Na szczęście dla niej był on wolny i czas jaki uzyskała w swoim biegu był i tak lepszy od najszybszej zawodniczki z drugiego półfinału.

W drugim półfinale szczęścia nie miała Sylwia Ejdys. Potknęła się, wybiła z rytmu, dobiegła dopiero na dziewiątym miejscu z czasem 4:11.33 i nie zakwalifikowała sie do finału.

Jeszcze większe nerwy były w półfinale biegu 800m mężczyzn. Marcin Lewandowski biegł w grupie z liderem tegorocznych rankingów Abubakerem Kakim. W skutek nieszczęśliwego splotu wypadków Kaki przewrócił się, na niego wpadł Bram Som a na nich Marcin Lewandowski. Marcin dobiegł jednak do mety z wynikiem 2:01 nie dającym żadnej szansy na awans. Polska Federacja złożyła protest, który został korzystnie rozpatrzony i Marcin pobiegnie jednak w finale. Niestety Adam Kszczot odpadł z dalszej rywalizacji przybiegając w swoim biegu półfinałowym na szóstym miejscu z wynikiem 1:46.33.

marcin_wyrotka.JPG

W finale na 200m pań, wygrała prowadząca w tegorocznych rankingach Allyson Felix.

Msc Bib Zawodniczka Kraj Wynik Czas reakcji
1 986 Allyson Felix USA 22.02 0.173
2 522 Veronica Campbell-Brown JAM 22.35 0.184
3 126 Debbie Ferguson-McKenzie BAH 22.41 0.171
4 1008 Muna Lee USA 22.48 0.174
5 540 Anneisha McLaughlin JAM 22.62 0.178
6 526 Simone Facey JAM 22.80 0.163
7 388 Emily Freeman GBR 22.98 0.141
8 277 Eleni Artymata CYP 23.05 0.176

Najbardziej oczekiwanym finałem tego dnia było 400m mężczyzn – starcie LaShawn Merritta z Jeremym Warinerem.

warriner_merritt.jpg
foto: Michael Steele/Bongarts/Getty Images/Flash Media

Jeszcze przed mistrzostwami Merrit prowadził w rankingach (Merrit trzy wyniki w przedziale 44.50-44.54, Warriner trzy wyniki w przedziale 44.66-4.69). Unikali się, nie mieli w tym roku ani jednego bezpośredniego starcia. Aż do dziś. I z tej rywalizacj zwycięsko wyszedł Merrit, pokonując Warrinera o ponad pół sekudny i uzyskując najlepszy wynik w sezonie 44.06.

Msc Bib Zawodnik Kraj Wynik Czas reakcji
1 1206 LaShawn Merritt USA 44.06 (WL) 0.161
2 1242 Jeremy Wariner USA 44.60 (SB) 0.162
3 1113 Renny Quow TRI 45.02 0.195
4 629 Tabarie Henry ISV 45.42 0.162
5 160 Chris Brown BAH 45.47 0.161
6 619 David Gillick IRL 45.53 0.148
7 490 Michael Bingham GBR 45.56 0.172
8 448 Leslie Djhone FRA 45.90 0.151

W chodzie na 50 km Grzegorz Sudoł przyszedł niestety czwarty choć osiągnął życiówkę 3:42:34. Gratulujemy.

20 sierpnia 2009 Trwają Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce – Dzień 6

bolt_1919.jpg

Wszyscy czekali na bieg wieczoru – finał 200 m mężczyzn. Faworyt był jeden a pytanie – „Czy będzie nowy rekord świata” ? Faworyt nie zawiódł, choć swoboda z jaką biegł na ostatniej prostej nie wskazywała na szanse pobicia własnego rekordu. Rekord jednak padł: 19.19, poprawiony o 0.11 s, a bardziej obrazowo o nieco ponad metr. Już w najbliższych dniach na łamach naszego portalu wywiad z trenerem Bolta, Glenem Millsem udzielony dla NSA.

Pytany o początki współpracy z Boltem odpowiedział: „Kiedy rozpocząłem z nim pracę, jego najsłabszym punktem była kiepska mechanika biegu – problem z środkiem równowagi. Usain w czasie biegu ustawiał ciało za środkiem równowagi. W rezultacie, ujemna siła przeciwdziałała jego energii w przód, co wpływało na inne obszary. Naszym pierwszym zadaniem było doprowadzenie do tego, aby Bolt w czasie biegu ustawiał środek górnej części ciała na równi z środkiem jego ciężkości lub pochylał się w przód o jakieś 5-10stopni.

Msc Bib Zawodnik Kraj Wynik Czas reakcji
1 656 Usain Bolt JAM 19.19 (WR) 0.133
2 888 Alonso Edward PAN 19.81 (AR) 0.179
3 1230 Wallace Spearmon USA 19.85 (SB) 0.152
4 1174 Shawn Crawford USA 19.89 (SB) 0.148
5 664 Steve Mulligs JAM 19.98 (PB) 0.146
6 1172 Charles Clark USA 20.39 0.158
7 154 Ramil Guliyev AZE 20.61 0.165
8 434 David Alerte FRA 20.68 0.161

W finale na 400m ppł pań, zwyciężyła Melanie Walker uzyskując rekord mistrzostw świata.

Msc Bib Zawodniczka Kraj Wynik Czas reakcji
1 545 Melaine Walker JAM 52.42 (CR) 0.142
2 982 Lashinda Demus USA 52.96 0.159
3 913 Josanne Lucas TRI 53.20 (NR) 0.186
4 543 Kaliese Spencer JAM 53.56 (PB) 0.149
5 1040 Tiffany Williams USA 53.83 (SB) 0.161
6 777 Natalya Antyukh RUS 54.11 (PB) 0.205
7 947 Anastasiya Rabchenyuk UKR 54.78 0.206
8 759 Angela Morosanu ROU 55.04 0.183

Artur Noga odpadł w półfinale na 100 m ppł, choć uzyskał swój najlepszy wynik w tym sezonie (13.43). Wieczorem rozegrano finał tej konkurencji – zwyciężył Ryan Brathwaite.

Msc Bib Zawodnik Kraj Wynik Czas reakcji
1 169 Ryan Brathwaite BAR 13.14 (NR) 0.157
2 1238 Terrence Trammell USA 13.15 0.141
3 1216 David Payne USA 13.15 0.122
4 518 William Sharman GBR 13.30 (PB) 0.125
5 679 Maurice Wignall JAM 13.31 (SB) 0.151
6 316 Petr Svoboda CZE 13.38 0.144
7 678 Dwight Thomas JAM 13.56 0.145
8 266 Wei Ji CHN 13.57 0.144

W biegach kwalifikacyjnych szczęśliwie awansowali do dalszej rundy obaj polscy zawodnicy: Marcin Lewandowski (1:48.41) i Adam Kszczot (1:46.70). Kszczot, który przybiegł dopiero piąty (automatycznie awansowało pierwszych trzech), nie mógł być jednak pewny awansu, mimo że uzyskał dobry wynik. Szczęśliwie jednak awansował dalej z czasem.

W biegach eliminacyjnych na 5000m wielki faworyt Kennenisa Bekele awansował z pierwszego miejsca (z najlepszym z dwóch biegów czasem), tempo było dla niego raczej spokojne (13:19.77) i wydaje się, że nie powinien być bardzo zmęczony przed niedzielnym finałem.

Przez cały dzień media interesowały się historią Caster Semenyi, zawodniczki, która dzień wcześniej zwyciężyła w biegu na 800 m, a wobec której pojawiły się wątpliwości o jej stopień kobiecości. IAAF będzie badał sprawę ale dopiero po Mistrzostwach. Testy płci to skomplikowana i delikatna procedura, potrafiąca zaprowadzić na manowce a jej konsekwencje mogą być tragiczne. Pierwsze testy przeprowadzano w 1966 roku, w 1967 zmuszona do wycofania się z uprawiania sportu wyczynowego została Polka, dwudziestotrzyletnia wówczas Ewa Kłobukowska, u której ogłoszono „niewłaściwą” dla kobiety konfigurację chromosomów (jak możemy przeczytać odbyło sie to w wyniku nacisku politycznego NRD i ZSRR, które najwięcej cierpiały na ówczesnej supremacji Kłobukowskiej w biegach krótkich). Powód ten nie jest dzisiaj przeszkodą w uprawianiu sportu wyczynowego. Przez wiele lat do 2000 roku, testy płci były obowiązkowe, jednak przed Igrzyskami w Sydney zrezygnowano z ich przeprowadzania. Jak powiedział Nick Davies, rzecznik IAAF: “niezwykle trudny, skomplikowany proces weryfikacji płci wymaga zaangażowania endokrynologa, ginekologa, specjalisty medycyny wewnętrznej, eksperta ds płci i psychologa – to może potrwać tygodnie”. Słyszy się komentarze, że Semenya mogła się urodzić jako osoba interseksualna (hemafrodyta) ale ponieważ istnieje od 20 do 30 typów interseksualności i każdy z nich wpływa na ciało w inny sposób, do ekspertów będzie należało wydanie niezwykle trudnego werdyktu czy w przypadku Semeny mogły one wpłynąć na uzyskanie przez nią nieuprawionej przewagi na bieżni.

Jak tragiczne dla kobiety może być zakwestionowanie płci, pokazuje przykład Santhi Soundarajan, hinduskiej biegaczki na 800 metrów, której odebrano medal po Igrzyskach Azjatyckich w 2006 roku z powodu testu płci i która rok później próbowała popełnić samobójstwo.

19 sierpnia 2009 Trwają Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce – Dzień 5

Piąty dzień należał do umiarkowanie emocjonujących z biegowego punktu widzenia.

W wolnym biegu na 1500 m wygrał były Kenijczyk z obywatelstwem Bahrajnu Yusuf Saad Kamel, syn Billiego Konchellaha (byłego dwukrotnego Mistrza Świata na 800m) sam specjalizujący się do niedawna także na dystansie 800 m (w zeszłym roku miał drugi najlepszy czas).

Msc Bib Zawodnik Kraj Wynik
1 233 Yusuf Saad Kamel BRN 3:35.93
2 413 Deresse Mekonnen ETH 3:36.01
3 1196 Bernard Lagat USA 3:36.20
4 727 Asbel Kiprop KEN 3:36.47
5 721 Augustine Kiprono Choge KEN 3:36.53
6 811 Mohamed Moustaoui MAR 3:36.57
7 436 Mehdi Baala FRA 3:36.99
8 1198 Lopez Lomong USA 3:37.62
9 232 Belal Mansoor Ali BRN 3:37.72
10 810 Amine Laalou MAR 3:37.83

Na 100 m ppł wygrała Brigitte Foster-Hylton z Jamajki.

Msc Bib Zawodniczka Kraj Wynik Czas reakcji
1 527 Brigitte Foster-Hylton JAM 12.51 (SB) 0.157
2 206 Priscilla Lopes-Schliep CAN 12.54 0.128
3 525 Delloreen Ennis-London JAM 12.55 (SB) 0.142
4 495 Derval O’Rourke IRL 12.67 (NR) 0.128
5 114 Sally McLellan AUS 12.70 0.139
6 1018 Virginia Powell USA 12.78 0.146
7 994 Dawn Harper USA 12.81 0.164
8 201 Perdita Felicien CAN 15.53 0.151

89880733.jpg
Caster Semenya z RPA

(Foto: Stu Forster/Getty Images Sport/ Flash Media)

Ostatnim finałem wieczoru było 800 m kobiet. Trzeba przyznać, że na dystansie 800 m u pań co roku dzieje się coś nowego. W zeszłym roku jak kometa wystrzeliła Pamela Jelimo, do której należało osiem najlepszych wyników w 2008 roku (z najlepszym 1:54.01). Jak kometa też zniknęła (tzn biega teraz słabo). Kiedy już się wydawało, że szybko takich wyników nie zobaczymy nagle pojawia się, dwa lata młodsza od Jelimo, osiemnastoletnia zawodniczka z Południowej Afryki Caster Semenya. W zeszłym roku biegała jeszcze najlepiej 2:04.23, była siódma na Mistrzostwach Świata Juniorów w Bydgoszczy. W marcu biegnie 2:02.04 a nagle w lipcu 1:56.72 na Mistrzostwach RPA. Po półfinałach była jedną z faworytek. W finale jeszcze przed końcem pierwszego okrążenia Samenya wyszła na prowadzenie i nie oddała go już do końca, osiągając znakomity rezultat: 1:55.45 z dwu i pół sekundową przewagą nad kolejną zawodniczką.

Msc Bib Zawodniczka Kraj Wynik
1 772 Caster Semenya RSA 1:55.45 (WL)
2 589 Janeth Jepkosgei Busienei KEN 1:57.90 (SB)
3 403 Jennifer Meadows GBR 1:57.93 (PB)
4 935 Yuliya Krevsun UKR 1:58.00 (SB)
5 824 Mariya Savinova RUS 1:58.68
6 503 Elisa Cusma Piccione ITA 1:58.81 (SB)
7 309 Mayte Martínez ESP 1:58.81 (SB)
8 392 Marilyn Okoro GBR 2:00.32

Pojawiają się jednak wątpliwości wobec płci tej zawodniczki, wygląda ona bowiem jak mężczyzna. Były nawet niejasności w IAAF czy dopuścić ją do startu w finale ale ponieważ nie ma dowodów ani potwierdzających ani obalających tezę o męskości Semenyi uznano, że było by nie fair nie pozwolić jej na start. Poniżej rozmowa z Caster Semenya po półfinale.

Do 110 m ppł Artur Noga awansował do dalszej rundy.
Do finałów na 200 i 400m awansowali faworyci (200 Bolt, 400 Warriner i Merritt).

W rzucie dyskiem Piotr Małachowski zdobył srebrny medal, przegrywając złoto dopiero w ostatniej kolejce.

18 sierpnia 2009 Trwają Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce – Dzień 4

Ezekiel Kemboi na 3000m pprz po latach w końcu sięga po złoto!

kemboi_540.jpg
foto: Alexander Hassenstein//Bongarts/Getty Images/Flash Media

Kenijczyk nie posiadał się z radości. Na mistrzostwach w Paryżu w 2003 roku był drugi. Wygrał złoto na Igrzyskach w Atenach w 2004 roku ale w 2005 roku w Helsinkach na Mistrzostwach Świata znowu był drugi. W Osace w 2007 – drugi. W Pekinie porażka – przybiegł siódmy. W końcu 18 sierpnia 2009 w Berlinie sięgnął po upragnione złoto, uzyskując jednocześnie w rekord mistrzostw świata. Cztery pierwsze miejsca, z dużą przewaga nad resztą zawodników zajęło trzech Kenijczyków (Kemboi (1), Mateelong(2), Koech (4) i Francuz Tahri, który w walce o brąz wyprzedził trzeciego z Kenijczyków na ostatnich pięciu metrach.

kemboi2_540.jpg
Foto: Martin Rose/Bongarts/Getty Images/Flash Media
Msc Bib Zawodnik Kraj Wynik
1 724 Ezekiel Kemboi KEN 8:00.43 (CR)
2 736 Richard Kipkemboi Mateelong KEN 8:00.89 (PB)
3 479 Bouabdellah Tahri FRA 8:01.18 (AR)
4 733 Paul Kipsiele Koech KEN 8:01.26 (SB)
5 409 Yacob Jarso ETH 8:12.13 (PB)
6 406 Roba Gary ETH 8:12.40
7 728 Brimin Kiprop Kipruto KEN 8:12.61
8 425 Jukka Keskisalo FIN 8:14.47
9 370 Eliseo Martín ESP 8:16.51 (SB)
10 236 Tareq Mubarak Taher BRN 8:17.08

Pomimo dominacji na dystansie 400m przez ostatnie cztery sezony lecz ciągłych nieudanych prób na Igrzyskach czy Mistrzostwach świata, dopiero w Berlinie, Amerykanka Sanya Richards sięgnęła po upragnione złoto na dużej imprezie.

Msc Bib Zawodniczka Kraj Wynik
1 1022 Sanya Richards USA 49.00 (WL)
2 535 Shericka Williams JAM 49.32 (PB)
3 806 Antonina Krivoshapka RUS 49.71
4 534 Novlene Williams-Mills JAM 49.77 (SB)
5 393 Christine Ohuruogu GBR 50.21 (SB)
6 985 Debbie Dunn USA 50.35
7 799 Anastasiya Kapachinskaya RUS 50.53
8 159 Amantle Montsho BOT 50.65

Na 400m ppł mężczyzn dosyć pewnie zwyciężył Kerron Clement, uzyskując najlepszy wynik sezonu.

Msc Bib Zawodnik Kraj Wynik
1 1173 Kerron Clement USA 47.91 (WL)
2 948 Javier Culson PUR 48.09 (NR)
3 1191 Bershawn Jackson USA 48.23
4 1112 Jehue Gordon TRI 48.26 (NR)
5 583 Periklís Iakovákis GRE 48.42 (SB)
6 671 Danny McFarlane JAM 48.65
7 509 David Greene GBR 48.68
8 329 Felix Sánchez DOM 50.11

W biegach kwalifikacyjnych na 1500m do następnej rundy przeszły Polskie zawodniczki Sylwia Ejdys (piąta w swojej serii) i Lidia Chojecka (ósma w swojej serii). Mimo, że biegi były stosunkowo wolne (czołowe zawodniczki oszczędzają siły przed kolejnymi biegami) Lidia Chojecka nie mogła być pewna awansu bo z automatu wchodziła tylko pierwsza szóstka ale zakwalifikowała się z najlepszycm czasem.

Anna Jesień nie zakwalifikowała się do finału na 400m ppł, zgubiła rytm potykając się na ostatnim płotku i dobiegła na czwartym miejscu tracąc cenne ułamki sekund pozwalające jej zakwalifikować się z chociaż najlepszym czasem.

W eliminacjach na 200 m mężczyzn a później w ćwierćfinałach dosyć pewnie zakwalifikowali się dalej faworyci z Usainem Boltem na czele.

To samo na 400m mężczyzn, swoje biegi wygrali i dalej przeszli faworyci – LaShawn Merritt i Jeremy Wariner. Niestety nie zakwalifikował się dalej Marcin Marciniszyn, mimo uzyskania najlepszego swojego tegorocznego rezultatu (przybiegł na czwartym miejscu z czasem 45.77).

Mimo, że na 100m ppł Joanna Kocielnik przybiegła piąta (kwalifikowały się z automatu pierwsze cztery zawodniczki) to zakwalifikowała się do dalszej rundy z najlepszym czasem.

17 sierpnia 2009 Trwają Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce – Dzień 3

Bieg na 10tys m nie pozostawił wątpliwości, kto jest dzisiaj królem długiego dystansu na bieżni.

89836859.jpg

fot: Martin Rose/Bongarts/Getty Images/Flash Media

Kennenisa Bekele wygrał pewnie z rekordem mistrzostw świata 26:46.31. Przez prawie cały bieg prowadził Zersenay Tadese z Erytrei, jeden z niewielu zawodników któremu udało się wygrać z Bekele w bezposredniej walce (zwycięstwo w Mombassie w 2007 roku). Jednak patrząc na biegi Bekele na 10 tys m scenariusze są tylko dwa. Scenariusz pierwszy: od startu do mety prowadzi Bekele, scenariusz drugi: przez prawie cały dystans prowadzi ktoś inny, Bekele trzyma się tuż za nim a kiedy słuchać gong oznaczający ostatnie okrążenie Bekele odrywa sie od tego z kto wytrzymał tempo i w niesamowitym tempie samotnie zmierza do mety. Tak było w Atenach (ostatnie koło w 53.02), tak było w Pekinie, tak było i teraz choć chyba czas ostatniego okrążenie był niższy (jedynie w Osace Bekele zachował się inaczej – dał prowadzić koledze z reprezentacji Sileshi Sihine aż do 150 m przed metą).

Wielkiego zatem zaskoczenia nie było. Na uwage zasługuje jednak fakt, że znowu jedynymi, którzy jakos nazwiązują walkę z zawodnikami z Afryki są Amerykanie. Dathan Ritzenhein był szósty a Galen Rupp ósmy, poza nimi, pierwszy nieafrykańczyk był dopiero czternasty (Katarczyk Ahmad Hassan Abdullah to były Albert Chepkurui). Więc poza Etiopią, Kenia i Erytreą – słowa uznania dla Amerykanów.

I jeszcze jedna sprawa – pustki na trybunach. Tak jak finał na 10000m kobiet tak i mężczyzn ogladała niestety przerzedzona grupa kibiców. A stadion w Berlinie da się wypełnić co było widać dzień wczesniej kiedy odbywał się finał na 100m mężczyzn.

Msc Bib Zawodnik Kraj Wynik
1 402 Kenenisa Bekele ETH 26:46.31 (CR)
2 347 Zersenay Tadese ERI 26:50.12 (SB)
3 735 Moses Ndiema Masai KEN 26:57.39 (SB)
4 415 Imane Merga ETH 27:15.94 (PB)
5 730 Bernard Kiprop Kipyego KEN 27:18.47 (SB)
6 1221 Dathan Ritzenhein USA 27:22.28 (PB)
7 734 Micah Kipkemboi Kogo KEN 27:26.33 (SB)
8 1227 Galen Rupp USA 27:37.99 (SB)
9 346 Kidane Tadasse ERI 27:41.50 (SB)
10 407 Gebre-egziabher Gebremariam ETH 27:44.04 (SB)

W finale na 3000m pprz wygrała Marta Dominguez z Hiszpanii, Kasia Kowalska przybiegła dwunasta, z czasem (9:30.37) prawie o cztery sekundy gorszym od uzyskanej dwa dni wcześniej życiówki.

Msc Bib Zawodniczka Kraj Wynik
1 304 Marta Domínguez ESP 9:07.32 (WL)
2 836 Yuliya Zarudneva RUS 9:08.39 (PB)
3 584 Milcah Chemos Cheywa KEN 9:08.57 (PB)
4 789 Gulnara Galkina RUS 9:11.09 (SB)
5 968 Jennifer Barringer USA 9:12.50 (AR)
6 918 Habiba Ghribi TUN 9:12.52 (NR)
7 602 Ruth Bisibori Nyangau KEN 9:13.16 (PB)
8 593 Gladys Jerotich Kipkemoi KEN 9:14.62 (PB)
9 445 Antje Möldner GER 9:18.54 (NR)
10 320 Zemzem Ahmed ETH 9:22.64 (SB)

W finale na 100m pań, Shelly-Ann Fraser z Jamajki pobiegła optymalnie, bijąc rekord życiowy i uciekając przed dochodzącą ją na ostatnich metrach Kerron Stewart, która wyraźnie spóźniła start (druga od końca reakcja startowa) ale i tak uzyskała swój rekord życiowy.

20090817AN069.jpg
Photo: Adam Nurkiewicz/ MEDIASPORT.PL
Msc Bib Zawodniczka Kraj Wynik Czas.reakcji
1 528 Shelly-Ann Fraser JAM 10.73 (WL) 0.146
2 531 Kerron Stewart JAM 10.75 (PB) 0.170
3 1003 Carmelita Jeter USA 10.90 0.160
4 522 Veronica Campbell-Brown JAM 10.95 (SB) 0.135
5 1028 Lauryn Williams USA 11.01 (SB) 0.158
6 126 Debbie Ferguson-McKenzie BAH 11.05 0.130
7 125 Chandra Sturrup BAH 11.05 0.137
8 520 Aleen Bailey JAM 11.16 0.173

Na koniec finałów – wielkie gratulacje dla Anny Rogowskiej – Mistrzyni oraz Moniki Pyrek – wicemistrzyni w skoku o tyczce.

Popołudni, odbyło się dzisiaj także kilka interesujących nas biegów eliminacyjnych i półfinałów. Niestety z dalszej walki na dystansie 800m odpadła Anna Rostkowska, która biegła w najwolniejszym półfinale i przybiegając na trzecim miejscu nie zdołała zakwalifikować się z najlepszym czasem. Anna Jesień w swoim biegu spokojnie przeszła do dalszych eliminacji.

Z półfinału na 1500m mężczyzn (nie startował tam żaden Polak) do finału zakwalifikowało się tylko sześć krajów: Marokańczycy, Amerykanie, Brunejczycy (naturalizowani Kenijczycy), Kenijczycy, Etiopczycy i Francuz.


16 sierpnia 2009

Sesja popołudniowa

Usain Bolt poprawia Rekord Świata na 100 m o 11 setnych. Kamila Chudzik – brązowy medal w siedmioboju.

bolt_main.jpg

Msc Bib Zawodnik Kraj Wynik Czas reakcji
1 656 Usain Bolt JAM 9.58 (WR) 0.146
2 1183 Tyson Gay USA 9.71 (NR) 0.144
3 665 Asafa Powell JAM 9.84 (SB) 0.134
4 111 Daniel Bailey ANT 9.93 0.129
5 1116 Richard Thompson TRI 9.93 (SB) 0.119
6 492 Dwain Chambers GBR 10.00 (SB) 0.123
7 1110 Marc Burns TRI 10.00 (SB) 0.165
8 1215 Darvis Patton USA 10.34 0.149

Sesja przedpołudniowa

Anna Rostkowska zajmując drugą pozycję w swoim biegu eliminacyjnym uzyskała awans do półfinałowego biegu na dystansie 800 metrów.

Sztuka awansu nie udała się natomiast Tomaszowi Szymkowiakowi. Mistrz Polski w biegu przeszkodowym uzyskał czas 8:27.93 co dało mu siódmą pozycję w pierwszym biegu eliminacyjnym. Aby zakwalifikować się do finału trzeba było uzyskać rezultat poniżej 8 minut i 23 sekund.


15 sierpnia 2009

Zakończył się finałowy bieg na 10000 m kobiet. Niespodziewane zwycięstwo odniosła Kenijka Linet Masai. Oto pierwsza dziesiątka:

Msc Nr Zawodniczka Wynik
1 599 Linet Chepkwemoi MASAI KEN 30:51.24   SB
2 335 Meselech MELKAMU ETH 30:51.34    
3 327 Wude AYALEW ETH 30:51.95    
4 600 Grace Kwamboka MOMANYI KEN 30:52.25 PB
5 323 Meseret Defar ETH 30:52.37
6 1042 Amy YODER BEGLEY USA 31:13.78 PB
7 571 Yurika NAKAMURA JPN 31:14.39 PB
8 697 Kimberley SMITH NZL 31:21.42 SB
9 554 Kayoko FUKUSHI JPN 31:23.49 SB
10 739 Ines MONTEIRO POR 31:25.67 PB

Dariusz Kuć nie zdołał wywalczyć awansu do najlepszej szesnastki. Zajął ósmą pozycję w piątym biegu ćwierćfinałowym i zakończył już swój udział w mistrzostwach.

Srebrny medal w pchnięciu kulą zdobył Tomasz Majewski. Reprezentant Polski musiał uznać wyższość jedynie Christiana Cantwella, który posłał kulę na odległość ponad 22 metrów. Polak uzyskał wynik 21.91.

Sesja przedpołudniowa

Katarzyna Kowalska zakwalifikowała się do finału na 3000 m z przeszkodami, przybiegając na czwartym miejscu w drugim biegu kwalifikacyjnym. Zawodniczka Vectry Włocławek uzyskała wynik 9:26.93 będący jej nowym rekordem życiowym.

Awans, tym razem do ćwierćfinału, uzyskał także Dariusz Kuć, który swój bieg eliminacyjny ukończył na trzecim miejscu z wynikiem 10.46 (-0.8). Pewny awans do dalszej fazy uzyskali także dwaj faworyci do wygrania stumetrówki Tyson Gay i Usain Bolt.

Rozmowa z Tysonem Gayem


Amerykanin Tyson Gay w mistrzostwach
świata w Berlinie będzie bronił trzech tytułów mistrza świata
– na 100 i 200 m oraz w sztafecie 4×100 m. Gdy rzuci się okiem na listy
najlepszych tegorocznych wyników na świecie wydaje się, że tylko
trzykrotny mistrz olimpijski Jamajczyk Usain Bolt może stanąć mu
na przeszkodzie, ale … niekoniecznie!

Właśnie o tej rywalizacji,
dwóch obecnie najlepszych sprinterów na świecie rozmawiamy z Gayem.
W czasie kilkuminutowej pogawędki da się wyczuć odrobinę niepewności
w głosie, ale i nadzieję…

tysongey.jpg
Foto: Martin Rose/Getty Images/ Bongarts/Flash Media


Ty i Usain Bolt otworzyliście
nową ścieżkę w światowym sprincie. Jesteście obecnie najszybszymi,
ale jeszcze w tym roku nie stanęliście obok siebie w blokach. Nie
denerwujesz się trochę?

Bardziej się na to cieszę
i nie mogę się doczekać. Obiecuję, że będą to najciekawsze biegi
w historii sprintu. W końcu jest w tym roku trzech „kolesi”,
którzy złamali na 100 m granicę 9,80 – ja, Usain i Asafa Powell.
Wszyscy jesteśmy w stanie to powtórzyć w Berlinie.


Nie wolałeś już wcześniej,
w jakimś mityngu zmierzyć się z Boltem? Nie rozmawiałeś o tym ze
swoim menedżerem?

Jasne, że o tym dyskutowaliśmy.
I uwierzcie mi, to wcale nie chodziło o to, że mógłbym z nim przegrać.
To moi trenerzy mieli ciągle jakieś „ale”, bo to znacznie
wpłynęłoby na moje plany treningowe. To w końcu tutaj, w mistrzostwach
świata mam być w najwyższej formie.


Wszyscy mówią ciągle o
Waszym – Twoim i Bolta pojedynku. Myślisz, że może Wam ktoś z zewnątrz
zagrozić? Często tak jest – gdzie dwóch się kłóci…

Hm… Jest taki jeden (chwila
ciszy i skupienie na twarzy). Ten chłoptaś z Antyli, który w mityngu
Golden League był drugi.


Chodzi Ci o Daniela Baileya?

Właśnie o niego! (uśmiech).
Ale także Richard Thompson (z Trynidad i Tobago, dwukrotny wicemistrz
olimpijski – przyp. bieganie.pl) mobilizuje się zawsze na najważniejsze
imprezy. Zresztą… zawsze ktoś niespodziewanie wyskakuje.


Możesz porównać swoją
obecną sytuację z tą przed dwoma laty z Osaki?

Jest bardzo podobna. I przed
dwoma laty, i teraz przegapiłem mnóstwo jednostek treningowych. W
2007 roku miałem kłopoty z kolanem, teraz coś się dzieje z pachwiną.
Z pewnością siebie też jest podobnie. Przed Osaką byłem tym, który
ma pokonać Asafę Powella, teraz mam to zrobić z Usainem Boltem. Ale
to normalne. Ludzie potrzebują takiego bodźca.


Jaki tytuł w gazetach chętnie
byś przeczytał po rywalizacji z Boltem?

Dobre pytanie… Może – Tyson
Gay zaszokował świat?


Po igrzyskach w Pekinie na
okrągło mówi się o Bolcie. Pojawia się wszędzie, a za nim podążają
tłumy. Masz wyrobione zdanie o swoim największym obecnie rywalu?

Sposób w jaki on popularyzuje
lekką atletykę jest świetny. Nie tak dawno rozmawiałem o tej sytuacji
z DeeDee Trotter, to jedna z naszych amerykańskich biegaczek na 400
m. Ona uważa, że Usain nareszcie doprowadził do tego, że Królowa
Sportu nie kojarzy się kibicom z nudą. Dzięki jego ciekawej osobowości,
ludzie zaczęli inaczej patrzeć na naszą dyscyplinę. Nagle pojawiła
się na bieżni osoba, która szybko biega, potem tańczy i do tego
dba o to, by nie nudziła się publiczność. Taki wzór był nam potrzebny
i myślę, że to dobrze wróży na przyszłość.


A jaka w tym Twoja rola?

O rany! Ja próbuję biegać
tak szybko, jak to tylko możliwe. Czy wygrywam, czy nie, pozostaję
i pozostane zawsze tym samym człowiekiem. Nie zmienię się na potrzeby
mediów.

Czym się różnisz od Bolta?
I przede wszystkim – co Was łączy?

Obaj mamy talent. A poza tym?
Nie mogę się z nim w żadnym obszarze porównywać. On robi swoją
robotę i robi ją fantastycznie. Usain jest jedyny w swoim rodzaju.


Niedawno nazwałeś Bolta
„potworem”. Co miałeś na myśli?

Są takie typy w sporcie, którym
wszystko lepiej wychodzi od innych – Kobe Bryant jest przykładem z
koszykówki, David Beckham w piłce nożnej. Miałem więc na myśli,
że jest w sposób trochę niekonwencjonalny szalony, ale i niesamowicie
utalentowany, lepszy od innych w prawie każdej dziedzinie.


Jak chcesz więc kogoś takiego
pokonać?

(śmiech) Myślę, że wcale
nie jest dużo lepszy ode mnie (śmiech). Wydaje się jednak, że mu
wszystko przychodzi z dziecinną łatwością. Ja jednak ciężko trenuję
i wierzę w swoje możliwości.


Jaki wynik na 100 m jest
realny?

Tak ogólnie?


Tak.

Myślę, że człowiek jest
w stanie przebiec ten dystans w 9,65.


Jeden z dawnych brytyjskich
sprinterów Darren Campbell uważa, że masz większe szanse na 200
m, ale pod warunkiem, iż zrezygnujesz z rywalizacji na 100 m. Co o
tym sądzisz?

Nie. Nie zgadzam się z tym.
Stumetrówka jest dla mnie najważniejsza. Złoto na najkrótszym rozgrywanym
na stadionie dystansie jest moim celem.


Na pewno słyszałeś o niedawnej
aferze dopingowej na Jamajce. Pięciu czołowych lekkoatletów oskarżonych
zostało o stosowanie niedozwolonych środków. Niepokoją Cię takie
informacje?

Nie interesuje mnie to. Nie
wgłębiałem się za bardzo w całą aferę, bo nic nie zostało potwierdzone.
Potem wszystko odwołano, więc po co to całe zamieszanie? Zresztą…
Nie chodziło tutaj ani o Bolta, ani o Powella, więc tym bardziej cała
sprawa mnie nie dotyczy.


W całym Berlinie mnóstwo
jest plakatów z Tobą i Usainem Boltem. Jesteś dumny z tego?

Cieszę się, że mogę w jakiś
sposób pomóc w sprzedaży biletów. A być na jednym plakacie z Usainem
i móc się z nim porównywać ma dla mnie wielkie znaczenie. On jest
najlepszy, a w momencie gdy ja jestem obok, ludzie zapamiętają i mnie.

***

Konferencja prasowa z Usainem Boltem

Odbywa się jednocześnie konferencja na której gwiazdą jest Bolt. Pojawia się na konferencji zorganizowanej przez PUMĘ z konstrukcją imitującą swój zwycięski gest z Pekinu. Podobno tyle ludzi wciąż go prosi o jego powtórzenie, że postanowił ułatwić sobie życie i chodzić z tą konstrukcją.

bolt_shoes.jpg

Prezentuje nowe kolce PUMY razem z Prezesem swojego sponsora.

Bolt mówi: Czuję się mocny, psychicznie gotowy do walki. Tyson będzie chciał na pewno obronić swój tytuł z Osaki, pojedynek powinien być ciekawy. (poniżej całość materiału):

Możliwość komentowania została wyłączona.