Australijczycy zdominowali Empire State Building Run-Up
Australijczycy zdominowali tegoroczną edycję biegu po schodach na Empire Stade Building. Zwycięzcami okazali się Mark Bourne, który przerwał passę siedmiu zwycięstw Niemca Thomas Dolda i Suzy Walsham, która zwyciężyła w tym biegu po raz czwarty.
przeczytaj także: Bieg na Empire State Building, komentuje Piotr Łobodziński
Australijczyk Mark Bourne triumfując w Nowym Jorku nawiązał do sukcesów swoich rodaków – Paula Crake, pięciokrotnego triumfatora i rekordzisty trasy oraz Terry’ego Purcella, który zwyciężał tu w 1998 roku. Na mecie okazał się lepszy m.i.n od drugiego na mecie Thorbjorna Ludvigsena (Norwegia) oraz Darren Wilson (również reprezentant Australii), który zajął miejsce trzecie.
Oczekiwaniom kibiców i przede wszystkim własnym nie sprostał Thomas Dold. Siedmiokrotny zwycięzca biegu na Empire Stade Building na skutek choroby musiał zrezygnować ze startu.
39-letnia Suzy Walsham zwyciężała w Nowym Jorku już w latach 2007-2009, jednak jej tegoroczny czas okazał się najlepszym z dotychczasowych (12:05). Mimo to zabrakło jej ponad 40 sekund do poprawienia rekordu trasy należącego do byłej lekkoatletki specjalizującej się w biegach przeszkodowych: Andrei Mayr (11:23).
W zawodach udział wzięło ponad 720 zawodników z całego świata, którzy do pokonania mieli aż 1576 stopni składających się na 86 pięter najwyższego budynku w Nowym Jorku.
Mężczyźni
1. Mark Bourne (Australia) – 10:12
2. Thorbjorn Ludvigsen (Norwegia) – 10:39
3. Darren Wilson (Australia) – 10:45
Kobiety
1. Suzy Walsham (Australia) – 12:05
2. Brooke Logan (Australia) – 12:48
3. Erika Aklufi (USA) – 12:57
Pełne wyniki: 2013 Empire State Building Run-Up.