Redakcja Bieganie.pl
Choć długość trasy odpowiada jednemu okrążeniu stadionowej bieżni, ukończenie tego biegu to arcytrudne wyzwanie. Mimo wszystko, śmiałków nie brakowało – wystartowało 700 zawodników z 11 krajów. Wśród kobiet najlepsza była Iwona Januszyk z Kościeliska (04:35 min), a wśród mężczyzn wygrał Słowak – Tomas Celko. W finale wdrapanie się na szczyt Wielkiej Krokwi zajęło mu 3 minuty i 44 sekundy.
Wśród startujących nie brakowało tych uprawiających towerrunning (biegi po schodach), biegi górskie, sprinterów, ale przede wszystkim osób żądnych przygód. Uczestnicy zawodów wdrapywali się na kultową Wielką Krokiew dwukrotnie – najpierw w kwalifikacjach, a później w finale. Śledząc jednak finałową rywalizację trudno było uwierzyć, że zawodnicy mają już jeden taki bieg „w nogach”. W tych zawodach liczyła się zatem nie tylko siła i wytrzymałość, ale także odpowiednia taktyka.
„Widziałem, że uczestnicy są potwornie zmęczeni, ale była tu też odczuwalna dobra zabawa. Pewnie sam chciałbym zmierzyć się z takim wyzwaniem – ale teraz mam taki moment, że raczej wolę odpoczywać i przyglądać się zmaganiom innych” – powiedział Andrzej Bargiel, który niespełna miesiąc temu, jako pierwszy człowiek na świecie zjechał na nartach ze szczytu K2.
Najlepsza wśród kobiet była Iwona Januszyk. Zawodniczka z Kościeliska ramię w ramię wdrapywała się na szczyt z Anną Ficner oraz Dominiką Wiśniewską-Ulfik, która już 4-krotnie stawała na podium Red Bull 400 w innych krajach.
„Ogromnie się cieszę ze zwycięstwa, ale chyba jeszcze nigdy tak nie cierpiałam, jak w trakcie tego biegu. Podczas pokonywania ostatnich 50 metrów obawiałam się nawet, że mogę się przewrócić. Jestem bardzo zadowolona z wyniku, bo nie przygotowywałam się specjalnie na te zawody. Trenuję do zimy, do mistrzostw świata w narciarstwie wysokogórskim. W przyszłym roku na pewno tu wrócę!” – powiedziała, pochodząca z Kościeliska Januszyk.
Wśród mężczyzn wygrał Słowak Tomas Celko. Dla niego to piąte zwycięstwo w Red Bull 400.
„Na mecie czułem ogromną radość. Nie ukrywam, że bardzo chciałem tu wygrać, ale oczywiście miałem szacunek do rywali, więc musiałem być czujny podczas biegu. To moje dwunaste albo trzynaste zawody Red Bull 400, także można powiedzieć, że jestem weteranem. Uwielbiam tę imprezę, więc pewnie drugie tyle startów jeszcze przede mną. Za tydzień wystartuję w Bischofshofen w mistrzostwach świata Red Bull 400, czyli w wielkim finale sezonu.” – powiedział na szczycie Wielkiej Krokwi Tomas Celko.
Msc | Zawodnik/Zawodniczka | Wynik |
1 | CELKO Tomas | 00:03:44.74 |
2 | BODURKA Krzysztof | 00:03:47.63 |
3 | KUPCZAK Szczepan | 00:03:50.79 |
4 | ŁOBODZIŃSKI Piotr | 00:03:51.74 |
5 | RZESZÓTKO Marcin | 00:04:05.41 |
6 | KOZKLO Martin | 00:04:13.80 |
7 | ANTOLEC Kacper | 00:04:17.62 |
8 | KROCHMAL Paweł | 00:04:30.73 |
1 | JANUSZYK Iwona | 00:04:35.00 |
2 | FICNER Anna | 00:04:46.77 |
3 | WIŚNIEWSKA-ULFIK Dominika | 00:05:09.00 |
4 | WYWŁOKA Paulina | 00:05:26.15 |
5 | WICHA Iwona | 00:05:32.39 |
6 | FRĄCZYSTA Katarzyna | 00:05:38.66 |
7 | KIELAK Zuzanna | 00:05:49.04 |
8 | KLENIEWSKA Eliza | 00:06:02.20 |