dobek bieganie zloto
2 czerwca 2021 Krzysztof Brągiel Sport

1:44.76 Dobka w Montreuil!


Zrobił to! Patryk Dobek z minimum olimpijskim na 800 metrów. We wtorek (1 czerwca) halowy mistrz Europy wygrał miting we francuskim Montreuil, zatrzymując zegar na życiowym 1:44.76. Szybciej w polskiej historii biegało tylko 4 zawodników. Dylemat, co wybrać w Tokio – płotki, czy osiemsetkę, wydaje się być rozwiązany. 

Dobek vs Kenia 1:0

Kilka dni po Halowych Mistrzostwach Europy w Toruniu, gdzie Dobek sięgnął po złoto, rozmawialiśmy z jego nowym trenerem, Zbigniewem Królem. Na pytanie, na co w sezonie letnim będzie nastawiał się Patryk – 800 m czy płotki, trener odpowiedział tak:

– Patryk ma minimum olimpijskie na płotkach. Na osiemset z kolei nie ma wyniku. Gdzie ma pan gwarancję, że pobiegnie 1:45.20? Gdzie ma pan gwarancję, że będzie w najlepszej trójce w Polsce? – pytał retorycznie Król.

Gwarancji rzeczywiście nie było, ale stało się. Patryk Dobek wypełnił wskaźnik z zapasem, a jego nowa życiówka 1:44.76, to 5 polski rezultat ALL-TIME. Lepiej biegali tylko: Czapiewski, Kszczot, Lewandowski i Ostrowski.

Patryk Dobek po nieudanym występie podczas Drużynowych Mistrzostw Europy, gdzie finiszował przedostatni na swoje – do niedawna koronne – 400 m przez płotki, wybrał się na mocno obsadzony miting do Montreuil. O odpowiednie tempo biegu zadbał pacemaker, otwierając pierwszą czterysetkę poniżej 51 sekund. Później ciężar prowadzenia wziął na siebie Cornellius Tuwei. Polak podążał za Kenijczykiem jak cień, nie tracąc energii na obieganie i przepychanki. Na finiszowej prostej Tuwei osłabł, otwierając Dobkowi autostradę do mety. Na kratach blisko Polaka był drugi z Kenijczyków – Kipruto, jednak nie zdołał odebrać zwycięstwa naszemu zawodnikowi.

Bieg Dobka po złoto

Dobek dołączył do Adama Kszczota i Marcina Lewandowskiego, zostając 3 Polakiem z wypełnionym wskaźnikiem olimpijskim na osiemsetkę. Może niepokoić forma Kszczota, który również wziął udział we wtorkowej rywalizacji w Montreuil. Polak zajął jednak ostatnie miejsce z rozczarowującym 1:48.23. Nie jest to pierwszy słaby start Kszczota w tym sezonie. Na inaugurację w Ostrawie zanotował 1:47.49.

800 m mężczyzn

1.DOBEK Patryk (POL)1:44.76 PB EL
2.KIPRUTO Collins (KEN)1:44.80
3.TUWEI Cornellius (KEN)1:45.37
4.ROBERT Benjamin (FRA)1:45.74
5.KHATIR Nasredine (FRA)1:46.12
6.TUAL Gabriel (FRA)1:46.42
11.KSZCZOT Adam (POL)1:48.23

Sarna i Rozmys na tropie Tokio

Dwie Polki zobaczyliśmy w biegu na 800 metrów pań, który podobnie jak to miało miejsce u mężczyzn, został klasowo obsadzony. W Montreuil sezon letni otworzyła Anna Wielgosz (z domu Sabat), natomiast Angelika Sarna po dobrym występie na DME (3 miejsce) postanowiła we Francji podbić formę i poszukać punktów do olimpijskiego rankingu.Bieg od początku miał mocne tempo, dzięki obsłudze francuskiej pacemakerki Anarcharsis. W rozciągniętej stawce miejsce na szpicy zajęła utytułowana Renelle Lamote, w środku biegła Sarna, natomiast Wielgosz nie radziła sobie z prędkością peletonu, chowając się na końcu długiego ogonka. Ostatecznie zwycięstwo dowiozła Lamote, wynikiem 1:58.65 wypełniając minimum olimpijskie (1:59.50). Radość Francuski na mecie wyrażała więcej, niż tysiąc słów. Drugie miejsce zajęła Brytyjka Ellie Baker, którą możemy pamiętać z HME w Toruniu, gdzie w finiszowała za plecami Angeliki Cichockiej. Sarna po dobrej końcówce zdołała przesunąć się na 5 miejsce. 2:01.18 to jej drugi wynik w karierze. Ostatnia linię mety przekroczyła Anna Wielgosz (2:05.61) i chyba nie takiego otwarcia sezonu oczekiwała zawodniczka rzeszowskiej Resovii. Baker jest szóstą Brytyjką, która złamała w tym sezonie 2:00 na 800 metrów. My wciąż czekamy na pierwszą Polkę, która wygra walkę z barierą 120 sekund. Na razie najbliżej minimum 1:59.50 jest Angelika Sarna. 

Piąte miejsce Angeliki Sarny w biegach

800 m kobiet

1.LAMOTE Renelle (FRA)1:58.65
2.BAKER Ellie (GBR)1:59.54
3.LINDH Lovisa (SWE)1:59.87
4.GREEN Hanna (USA)2:00.96
5.SARNA Angelika (POL)2:01.18
6.PIZZO Charlotte (FRA)2:01.56
9.WIELGOSZ Anna (POL)2:05.61

W Montreuil bardzo dobrze zaprezentował się też Michał Rozmys. Polak zajął 5 miejsce na 1500 metrów z nowym rekordem życiowym 3:35.91 (minimum wynosi 3:35.00). Sprawę zwycięstwa rozstrzygnęli między sobą Kenijczycy: Kipsang Simotwo. Lepszy okazał się ten pierwszy, zatrzymując zegar na rekordzie mitingu 3:33.99. Rozmys biegł czujnie, pilnując czoła stawki. Na ostatniej prostej włączył prawy migacz, zszedł na trzeci tor i swobodnie wyprzedził kilku rywali. Podopieczny Jacka Kostrzeby zdobył we Francji ważne punkty do rankingu olimpijskiego World Athletics.

Michał Rozmys  zdobył piąte miejsce  w biegu na 1500m

1500 m mężczyzn

1.KIPSANG Abel (KEN)3:33.99 MR
2.SIMOTWO Charles (KEN3:34.56
3.KAAZOUZI Brahim (MAR)3:35.20
4.HABZ Azedinne (FRA)3:35.75
5.ROZMYS Michał (POL)3:35.91 PB
6.PHILIBERT Charlses (CAN)3:36.44


Cały miting we francuskim Montreuil 

https://youtu.be/-YdPS7IwV98

Pozostali Polacy, którzy we wtorek obrali kierunek Montreuil to: Damian Czykier (3 miejsce na 110 m ppł. z czasem 13.54) i Klaudia Kazimierska (11 miejsce na 1500 m z czasem 4:17.81) 

Możliwość komentowania została wyłączona.

Krzysztof Brągiel
Krzysztof Brągiel

Biega od 1999 roku i nadal niczego nie wygrał. Absolwent II LO im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Mieszka na Warmii. Najbardziej lubi startować na 800 metrów i leżeć na mecie.