Wielką stratę poniosło środowisko lekkoatletyczne. 25 grudnia odszedł Henryk Szordykowski, który pomimo, że biegał ponad pół wieku temu, do dzisiaj widnieje w tabelach najlepszych polskich biegaczy na dystansach 1000m, 1500m, 3000m czy 5000m. Zmarł w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia w wieku 78 lat.
Urodził się 3 czerwca 1944 roku w Iłowie-Osadzie, a bieganiem zaraził się przez Wojskowe Biegi Narodowe. Zaczął trenować bardzo późno, jednak szybko przyszły dobre wyniki. Jak sam mówił, już w pierwszym starcie w Olsztynie na stadionie Gwardii Olsztyn nabiegał 1.56 na 800m, a za pół godziny 400m w 53.2. Pierwszy medal Mistrzostw Polski zdobył w barwach Wawelu Kraków w 1966 roku na dystansie 800 metrów, wygrywając finałowy bieg z czasem 1:48.8. W sumie mistrzem Polski był 11 razy.
Odnosił również sukcesy międzynarodowe. Dwukrotnie wystąpił w igrzyskach olimpijskich – Meksyk 1968 (7. miejsce na 1500m) oraz Monachium 1972 (odpadł w półfinale na 1500m). Cztery razy startował w mistrzostwach Europy, zdobywając dwa medale na 1500m: brąz w Atenach 1969 oraz srebro w Helsinkach 1971. Cztery razy zdobywał halowe Mistrzostwo Europy na 1500m (Wiedeń 1970, Sofia 1971, Rotterdam 1973, Goteborg 1974). Ze względu bardzo dobre wyniki na popularnym dystansie 1 mili bardzo często zapraszany był za ocean. Trzy razy był halowym mistrzem Stanów Zjednoczonych w biegu na 1 milę (w 1969, 1971 i 1975).
Bił również rekordy kraju na dystansach 1500m i 2000m. Jego rekordy życiowe do dziś widnieją w polskich tabelach historycznych. Najwyżej widnieje wynik na 5000 metrów – 13:33.58, który daje mu szóste miejsce w tabelach all time.
Rekordy życiowe:
Mieliśmy okazję w 2015 roku rozmawiać z Henrykiem Szordykowskim. Adam Klein miał okazję pytać naszego rozmówcę o talent, zabawy biegowe, współpracę z trenerem Stanisławem Ożogiem.