Za nami Badwater 135, najtrudniejszy bieg ultra na świecie. Na mecie również Polacy

Badwater 135 nazywany jest „najtrudniejszym biegiem ultra na świecie”. W tym roku w Dolinie Śmierci najszybsza była kobieta Ashley Paulson, która wygrała całą rywalizację w klasyfikacji generalnej, bijąc jednocześnie swój rekord z ubiegłego roku o ponad 2 godziny. Paulson pokonała bieg na 135 mil (217km) w 21 godzin, 44 minuty i 35 sekund.

Czas, który osiągnęła Amerykanka, jest nowym rekordem trasy Badwater 135 wśród kobiet. W 2019 roku rekord ten ustanawiała Patrycja Bereznowska, która pokonała trasę w 24 godziny, 13 minut i 24 sekundy. Potem w 2022 roku rekordowy czas uzyskała Paulson (24:09.34), jednak zawodnicy startowali wtedy w nocy w innych warunkach pogodowych.

Wracając do rywalizacji na trasie tegorocznego Badwater, drugie miejsce OPEN i pierwsze wśród mężczyzn zajął Norweg Simen Holvik, który finiszował 20 minut za zwyciężczynią biegu. Drugie miejsce w kategorii mężczyzn zajął zeszłoroczny zwycięzca Yoshihiko Ishikawa z Japonii (23:52:29), który ma na swoim koncie dwa zwycięstwa w Badwater 135. Za nim uplasowała się druga biegaczka Sonia Ahuja z USA. W pierwszej piątce znalazł się również zwycięzca z 2021 roku Harvey Lewis z USA, który ukończył swój 12. Badwater 135 w 27:26:49, zajmując trzecie miejsce wśród mężczyzn. Podium kobiet uzupełniła Maree Connor z Lambton w Australii (27:49:24).

Na mecie mogliśmy zobaczyć również dwóch Polaków. Tomek Zyśko ukończył bieg w czasie 33 godzin, 7 minut oraz 57 sekund, zajmując ogólnie 21 miejsce. Jego wynik jest najlepszy wśród wszystkich Polaków (mężczyzn), którzy ukończyli bieg. Drugim Polakiem na mecie Badwater 135 był Kornel Miszczak, który finiszował na 61 miejscu po 41 godzinach, 22 minutach i 12 sekundach rywalizacji.

Tegoroczny bieg był trochę nietypowy, ponieważ część trasy musiała zostać zmieniona z powodu zamknięcia drogi. Po dodaniu nowego odcinka całkowity dystans trasy, wynoszący 135 mil, pozostał taki sam. Aby umożliwić biegaczom powrót na ostatnie odcinki tradycyjnej trasy przy zachowaniu całkowitej długości biegu, biegacze zostali przewiezieni przez samochody prawie 30 kilometrów. Ich czas podróży pojazdem został następnie odjęty od ich końcowego czasu biegu.

Nie zmienia to faktu, że warunki na Badwater 135 są ekstremalnie ciężkie. Temperatury podczas biegu znacznie przekraczają 35 stopni Celsjusza, a sama trasa jest niezwykle trudna. Bieg startuje na wysokości 86 metrów pod poziomem morza w Badwater Basin w Kalifornii. Meta natomiast znajduje się na wysokości 2550m n.p.m. w Whitney Portal.