W niedzielę odbędzie się półmaraton w Walencji. Na czele list startowych są: Kenijczyk Kibiwott Kandie i reprezentantka Niemiec Melat Kejeta.
Kandie jako jedyny w stawce przebiegł półmaraton w czasie poniżej 58 minut. Trzy lata temu właśnie w Walencji pobiegł w czasie 57:32. To drugi wynik w historii i ustępuje tylko Jacobowi Kiplimo (57:31). Kandie’go postara się powstrzymać wicemistrz świata na 10 000 metrów z 2019 roku Yomif Kejelcha. W półmaratonie Etiopczyk ma życiówkę 58:32.
O podium powinni walczyć też: Matthew Kimeli (58:43), Tadese Worku (58:47), Hagos Gebrhiwet (58:55) i Sebastian Sawe (58:58).
Najszybsza na liście Niemka Kejeta ma życiówkę wynoszącą 1:05:18 i jest to rekord Europy. Trudno jej jednak będzie poprawić rekord zawodów, a jednocześnie rekord świata, który od 2021 roku należy do Letesenbet Gidey (1:02:52). Faworytkami w Walencji będą też Margaret Chelimo z Kenii (1:05:26) oraz Etiopki: Gotytom Gebrseslase (1:05:36) i Tsigie Gebreselama (1:05:46).
– Walencja po raz kolejny udowadnia, że jest wyścigiem wybieranym przez elitarnych sportowców z całego świata, którzy chcą bić rekordy – mówi dyrektor zawodów, Marc Roig.
Wyścig w Walencji powszechnie uchodzi za najszybszy półmaraton na świecie. Wśród dziesięciu najlepszych wyników w historii mężczyzn aż sześć pochodzi z tego miasta. Dwa najszybsze biegi wśród kobiet również są z Walencji.