Sydney McLaughlin-Levrone bije kolejne rekordy. Podczas odbywających się Mistrzostw Stanów Zjednoczonych w lekkiej atletyce 23-letnia zawodniczka przebiegła dystans 400 metrów ze znakomitym czasem 48.74. To nowy rekord życiowy zawodniczki i czas gorszy zaledwie o 0.04s od rekordu USA, który ustanowiła Sanya Richards-Ross.
McLaughlin-Levrone trzykrotnie biła rekord świata w biegu na 400 metrów przez płotki. W tym roku postanowiła skupić się na płaskim dystansie i jak widać, idzie jej to bardzo dobrze. Przed tymi zawodami Amerykanka przebiegła w tym roku dwa biegi na 400 metrów, uzyskując 49.71 w Paryżu i 49.51 w Nowym Jorku.
Podczas biegu półfinałowego mistrzostw USA rozgrywanych w Eugene uzyskała 49:60, z łatwością kwalifikując się do biegu finałowego. Tam McLaughlin-Levrone od początku ruszyła bardzo mocno, wyprzedzając na pierwszych metrach swoją główną rywalkę Britton Wilson. McLaughlin-Levrone walczyła o cenne ułamki sekundy do samej mety, osiągając ostatecznie 48.74. Jej czas to najszybszy czas w tym roku na świecie, a sama zawodniczka została trzecią Amerykanką w historii, która przekroczyła 49 sekund.
Drugie miejsce w finale zajęła Britton Wilson, osiągając 49.79, a trzecie Talitha Diggs również z nowym rekordem życiowym 49.93.
W sumie aż 8 zawodniczek złamało w tym roku 50 sekund na dystansie jednego okrążenia, więc rywalizacja podczas Mistrzostw Świata w Budapeszcie zapowiada się niezwykle ciekawie.