Aleksandr Sorokin, trzy tygodnie po ustanowieniu rekordu świata na 100 km, wystartował na nietypowe dla siebie 5000 m na stadionie. W kolcach i pełnym startowym rynsztunku ultras uzyskał 15:29.76.
Sorokin to właściciel najbardziej prestiżowych rekordów świata ultra (m.in. w biegu 12-godzinnym, 24-godzinnym i na 100 km). Pod koniec kwietnia w Bedford przebiegł 100 km w 6:05:41 (śr. tempo 3:39/km). Dziś w Wilnie wystartował na dystansie 20-krotnie krótszym. 5000 m pokonał w 15:29.76 (śr. tempo 3:06/km). Wynik dał 8 miejsce. Wygrał Ihor Porozov z 14:33.24.
Jak wspominał w rozmowie z naszym portalem trener Sebastian Białobrzeski, nieoficjalna życiówka Sorokina na piątkę wynosi 15:15 (wynik został uzyskany podczas sprawdzianu).