Japońscy prokuratorzy przeszukali w piątek biura giganta reklamowego Dentsu i kilka innych miejsc, w tym także dom byłego pracownika komitetu organizacyjnego Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Sprawa dotyczy podejrzeń udziału w zmowie przy przetargach na kontrakty związane z wydarzeniami testowymi przed zeszłorocznymi Igrzyskami Olimpisjkimi.
Przeszukania nastąpiły po rozwijającym się skandalu przekupstw sponsorów w związku z Igrzyskami Olimpijskimi i Paraolimpijskimi w Tokio, w którym uczestniczyli najwyżsi urzędnicy. Specjalny oddział śledczy tokijskiej prokuratury podejrzewają, że członkowie komitetu organizacyjnego oraz niektórzy pracownicy z agencji reklamowej Dentsu i firmy eventowej Cerespo spiskowali z firmami w celu ustawienia zwycięskich ofert na ponad 50 wydarzeń testowych przed Igrzyskami.
Podejrzewa się fałszerstwo w 26 otwartych przetargach, które odbyły się w 2018 roku na prawa do zorganizowania 56 wydarzeń testowych. Wartość kontraktów wyniosła ponad 500 milionów jenów (3,6 miliona dolarów), a cena każdego z nich wahała się od 4 do 60 milionów jenów. Ostatecznie dziewięć firm i jedno konsorcjum wygrało kontrakty bez procedury przetargowej na organizację imprez testowych. Kontrakty były znacznie większe niż ceny rynkowe.
Imprezy testowe to imprezy zorganizowane, aby organizatorzy mogli sprawdzić potencjalne problemy z przeprowadzaniem, bezpieczeństwem i organizacją publiczności. Odbyły się w latach 2018-2021 zanim odbyły się Igrzyska po rocznym przełożeniu z powodu pandemii koronawirusa.
Ostatnie przeszukania przeprowadzone przez prokuraturę i Japońską Komisję Sprawiedliwego Handlu nastąpiły po tym, jak inna japońska agencja reklamowa, ADK Holdings Inc., zgłosiła organowi nadzorującemu, że brała udział w zmowie przetargowej. Zgłaszając domniemane naruszenie prawa i proponując współpracę z organem nadzorczym, ADK liczy na złagodzenie kary.