Mo Katir zawieszony przez AIU

Athletics Integrity Unit – jednostka działająca przy World Athletics zawiesiła tymczasowo Mohameda Katira, hiszpańską gwiazdę biegów. Zdobywca m.in. wicemistrzostwa świata na 5000 metrów w Budapeszcie, jeszcze kilka dni temu rozminął się nieznacznie z rekordem europy na milę na krótkim torze (dawniej halowym). Jak się okazuje, trzykrotnie rozminął się także z kontrolerami antydopingowymi. Zgodnie z zasadami zwalczania dopingu, trzy absencje w ciągu 12 miesięcy, podczas niezapowiedzianych kontroli, skutkują zawieszeniem.

Szerzej o Mo Katirze, który z pochodzenia jest Marokańczykiem, pisaliśmy w 2021 roku, gdy szturmem wdarł się do ścisłej, światowej czołówki. 7 lutego 2024 roku, AIU podało, że zawiesza Katira, który jest jedną z hiszpańskich ikon lekkiej atletyki. Wszystko przez trzykrotne, w ciągu dwunastu miesięcy, ominięcie kontroli antydopingowej. Jak poinformował sportowiec za pośrednictwem swojego przedstawiciela, Miguela Ángela Mostazy, Katir otrzymał informację o „tymczasowym zawieszeniu z powodu, jego zdaniem, naruszenia zasad wynikającego z trzech błędów lokalizacyjnych w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy”. Oznacza to, że trzykrotnie nie można było ustalić miejsca jego pobytu, co stanowi naruszenie światowego kodeksu antydopingowego.

Katir, który dzisiejszego popołudnia miał wziąć udział w Międzynarodowym Grand Prix Walencji, gdzie zamierzał pobić rekord Europy na 5000 metrów na krótkim torze, złoży odwołanie od zawieszenia, podnosząc zarzut braku zawiadomienia o drugim braku lokalizacji.

Z taką sytuacją spotkał się już inny hiszpański gwiazdor Adel Mechal w 2017 r., który został zawieszony na 15 miesięcy za trzykrotne niepoinformowanie o miejscu pobytu. Ostatecznie doprowadził do unieważnienia tej sankcji przez CAS w związku z błędami w aplikacji ADAMS – programie używanym do kontroli sportowców.

Oświadczenie Katira

„Dzisiaj Jednostka ds. Integralności Lekkoatletycznej (AIU) poinformowała mnie o tymczasowym zawieszeniu ze względu na, według niej, naruszenie zasad wynikające z trzech błędów związanych z lokalizacją w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy (miejsca pobytu).

W toku postępowania dyscyplinarnego AIU zgodziło się na moje tymczasowe zawieszenie. Ponieważ nie zgadzam się z ww. decyzją podjętą przez AIU, jestem gotowy odwołać się od niej do odpowiednich organów, aby móc konkurować w trakcie postępowania.

Uważam, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy nie doszło do naruszenia wynikającego z trzech błędów lokalizacyjnych. W niektórych błędach lokalizacyjnych zgłaszanych przez AIU byłem dostępny w podanym przeze mnie miejscu, terminie i godzinie. W ciągu ostatnich kilku miesięcy i lat byłem poddawany dużej liczbie poza zawodami kontroli antydopingowej, zarówno w próbkach moczu, jak i krwi, bez najmniejszego problemu z mojej strony.

Należy pamiętać, że nie mamy do czynienia z przypadkiem naruszenia przepisów antydopingowych poprzez użycie zabronionych substancji lub metod, czy nawet unikanie kontroli antydopingowej poza zawodami. Jest to błąd w wyniku uzupełnienia danych o lokalizacji na platformie ADAMS, który może generować błędy lokalizacji (miejsca pobytu).

Będę się dalej bronił w odpowiednich instytucjach, bo inaczej być nie może. W związku z tym wnoszę o poszanowanie prawa do domniemania mojej niewinności do czasu rozpatrzenia i zakończenia odpowiedniego postępowania”

Oświadczenie sportowca

System ADAMS stworzony jest do kontroli najlepszych sportowców na świecie. Każdy z zakwalifikowanych do niego uczestników musi wyznaczać godzinne okienko dostępności dla kontrolerów antydopingowych. Trzykrotna nieobecność w trakcie dwunastu miesięcy jest traktowana jako unikanie kontroli, co jest sprzeczne z przepisami antydopingowymi. Więcej o systemie ADAMS można posłuchać w podcaście bieganie.pl, gdzie gościliśmy przedstawicieli Polskiej Agencji Antydopingowej.