Maraton odwołany dwie godziny przed startem. 20000 rozczarowanych zawodników

Organizatorzy Twin Cities Marathon odwołali tegoroczną edycję biegu z powodu zapowiadanych w prognozie pogody nietypowych dla regionu upałów. O ile sam fakt odwołania nie budzi większych kontrowersji, o tyle odwołanie go niecałe 2 godziny przed startem mocno rozczarowało większość z 20.000 startujących biegaczy.

Twin Cities Marathon to festiwal biegowy, w ramach którego rozgrywany jest maraton z Minneapolis do miejscowości St. Paul, ale również bieg na 10 mil. Organizatorzy szacują, że na trasie biegu pojawia się co roku około 300.000 kibiców, a sam festiwal biegowy jest jednym z największych w regionie. W tym roku start maratonu miał nastąpić o godzinie 7, jednak o godzinie 5.30 organizatorzy wydali oświadczenie, w którym poinformowali biegaczy o odwołaniu imprezy.

„Najnowsza aktualizacja prognozy pogody przewiduje rekordowe upały, które nie pozwalają na bezpieczną imprezę dla biegaczy, kibiców i wolontariuszy. Bezpieczeństwo uczestników i społeczności zawsze będzie naszą główną troską. Ekstremalne upały mogą obciążać zarówno biegaczy, jak i nasze systemy ratownictwa medycznego. Myślę, że biegacze odczuwają całą gamę emocji. Pewnie niektórzy odczuli ulgę, że podjęliśmy za nich decyzję. Myślę, że są inni, którzy myślą, że to wszystko jest w głowie i że mogą biegać w tych trudnych warunkach” – stanowi oświadczenie organizatorów.

Według prognoz w szczytowym momencie dnia temperatura miała osiągnąć około 32 stopni Celsjusza, a historycznie średnia temperatura w tym okresie wynosiła zazwyczaj 18 stopni. To spowodowało, że organizatorzy podjęli decyzję o odwołaniu wydarzenia.

Jeszcze na kilka dni przed biegiem organizatorzy ostrzegali przed potencjalnie niebezpiecznymi warunkami pogodowymi, jednak nadal planowano go zorganizować z wdrożonymi dodatkowymi środkami bezpieczeństwa. W maratonie miało wystartować aż 8.000 biegaczy a w bieg na 10 mil kolejne 12.000.

Organizatorzy wyścigu nie potwierdzili jeszcze czy zapewnią zwrot pieniędzy, czy przesuną opłaty na kolejne edycje imprezy, ale zamierzają ogłosić to w dalszej części tygodnia.

Pomimo odwołania imprezy część uczestników i tak zdecydowała się pokonać trasę planowanego maratonu.