24527830 ed cheserek lber over mlstregen p frederiksberg
17 września 2023 Bartłomiej Falkowski Newsy

Król wygrywa w Kopenhadze


Edward „King” Cheserek wygrał półmaraton w Kopenhadze, czyli jeden z najszybszych na świecie biegów na tym dystansie. Wykorzystał swoje doświadczenie i szybkość z bieżni wyprzedzając i urywając rywala na ostatnich 200 metrach. Wśród kobiet pierwsza była Irine Cheptai. Kenijka początkowo biegła w dużej grupie, jednak ostatnie 6 kilometrów było zmaganiem się już tylko z upływającym czasem.

Półmaraton w Kopenhadze to jeden z najważniejszych biegów półmaratońskich na świecie. To tam w 2019 roku Goeffrey Kamworor ustanowił ówczesny rekord świata czasem 58:01. W zeszłym roku piętnastu zawodników złamało granicę 60 minut, co wcześniej nie zdarzyło nigdy w historii. W tej edycji również wystartowała bardzo szeroka i mocna stawka. Około dwudziestu zawodników pięć kilometrów mijało w 13:55. Powoli z tej grupy wykruszali się kolejni zawodnicy po krótkich atakach m.in. Bernarda Koecha, czy Patricka Mosina. Na szesnastym kilometrze zaatakował Koech rozrywając sześcioosobową grupę liderów. W pogoń puścił się Edward Cheserek, który po bogatej karierze w amerykańskim NCAA ma za oceanem przydomek „Król”. Cheserek w swojej karierze wygrywał 17 razy uczelniany tytuł NCAA, który często jest trudniej zdobyć niż medal na Mistrzostwach Europy. Jego życiówka na 1500 metrów z czasów studiów to 3:36:50. Oglądając ostatnie minuty biegu można było odnieść wrażenie, że Cheserek pilnuje bezpiecznej straty do pierwszego Koecha, który w tym roku wygrał m.in. maraton w Hamburgu. Na ostatnim kilometrze „King” powoli zbliżał się do rywala, by na 230 metrów do mety obejrzeć się i wrzucić najwyższy bieg. Na dwustu metrach zdołał odrobić mniej więcej 10 metrów straty i wbiec na metę z przewagą kolejnych kilkunastu. Edward Cheserek wygrał w 59:11 poprawiając poprzednią życiówkę o 1:02. Półmaraton w Danii to punkt przygotowań do jego maratońskiego debiutu w Nowym Jorku. Drugi był Bernard Koech (59:13) trzeci Etiopczyk Gemechu Dida (59:31). Pierwszym zawodnikiem spoza Afryki był Brytyjczyk Emilie Cairess z 1:00:52, który ukończył na 10. miejscu. Znany amator ze Szwecji Victor Smangs uzyskał 01:06:37 w piątym roku swojej przygody z bieganiem. Zaczynał biegać w 2019 roku, a jego życiówka 1:05:27 pochodzi z zeszłorocznej edycji półmaratonu w Kopenhadze. Najszybszym Polakiem był Krzysztof Żygenda, kapitan adidas Runners Tricity dobiegł z czasem 1:07:48, co jest jego nowym rekordem życiowym. Krzysztof gościł niedawno w podkaście bieganie.pl.

Liderki znacznik 5 kilometra minęły w 15:12. Grupę tworzyło wtedy sześć kobiet, z której co kilka minut odpadały wolniejsze zawodniczki. Z zającem, który zeszedł po kilkunastu kilometrach najdłużej biegła Irine Cheptai. Wygrała niezagrożona z 1:05:53. Szósta zawodniczka ostatnich Igrzysk Olimpijskich na dystansie 10000 metrów poprawiła tym samym swoją życiówkę o 49 sekund. Całe podium przypadło Kenijkom. Druga była Winfridah Moseti 1:06:40, trzecia Jesca Chelangat 1:07:03. Siódma z rekordem Norwegii dobiegła Karolinę Bjerkeli Grovdal (1:07:34). Rekord dodała do swoich poprzednich już trzech rekordów kraju i dwóch najlepszych wyników w historii kraju. 

Pełne wyniki

Bądź na bieżąco
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments