Już w sobotę Mistrzostwa Polski w Półmaratonie

W sobotę 9 września w Grudziądzu odbędą 32. PZLA Mistrzostwa Polski w Półmaratonie. Tradycyjnie na starcie nie zobaczymy większości polskiej czołówki. Możemy być jedynie wdzięczni, że część biegaczy elity zdecydowała się na udział w tej imprezie.

Na liście startowej półmaratonu w Grudziądzu znajdują się 322 nazwiska. Jednak jest to lista całego biegu. W ramach rywalizacji o medale PZLA zapisanych jest czternastu mężczyzn i dziesięć kobiet. Najmocniejsze męskie nazwisko to Patryk Kozłowski, który w czerwcu 2022 roku wygrał półmaraton we Wrocławiu z czasem 1:05:11. Zawodnik RLTL Optimy Radom prowadzony przez trenera Leszka Trzosa w sześciu seniorskich startach w MP wywalczył sześć medali (na różnych dystansach). Jest decydowanym faworytem. Na kilka dni przed biegiem powiedział nam: „Na treningach czuję się dobrze. Ale wszystko wyjdzie w praniu. To jednak półmaraton, biegałem go dwa razy (…) Mam spory respekt do tak długich dystansów.” Jednocześnie zdradził, że w tym sezonie był wyłączony z treningu przez półtora miesiąca z powodu kontuzji. „Nie biegałem w ogóle przez półtora miesiąca, bo miałem naderwane rozcięgno podeszwowe w lewej nodze i przeciążone w prawej nodze.” Uraz ten występował na przełomie kwietnia i maja, czyli niedługo po drugim miejscu w Recordowej Dziesiątce w Poznaniu, gdzie uzyskał czas 29:11. 

Niestety informacja o wygranej Kozłowskiego w jednym z największy polskich półmaratonów nie znajduje się w bazie wyników PZLA (mimo że widnieje na stronie World Athletics). Wg statystyk polskiego związku najlepszy na liście jest Adam Głogowski z 1:05:27 z 2021 roku. Zawodnik UKS Ekonomik Lębork dwukrotnie był Wicemistrzem Polski na tym dystansie, a w zeszłym roku wywalczył brązowy medal. Srebrny medal w 2020 roku dał mu przywilej reprezentowania naszego kraju podczas Mistrzostw Świata w Półmaratonie, które rozgrywane były w Gdyni. Tegoroczne mistrzostwa mogłyby być również przepustką na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Biegach Ulicznych w Rydze. Niestety PZLA dalej nie ogłosiło czy ktokolwiek będzie nas reprezentował na tej imprezie, która już za niespełna miesiąc. 

Tytułu nie będzie bronił zeszłoroczny zwycięzca Arkadiusz Gardzielewski, który wraca do formy po urazie i spełnia się także w nowej roli ojca. Zabraknie także drugiego w zeszłym roku Mateusza Kaczora, który wygrał w zeszłym tygodniu Nocny Półmaraton Praski z nowym rekordem życiowym 1:03:27.

Lista startowa mężczyzn według strony PZLA:

Na liście startowej kobiet najlepszą życiówkę posiada Angelika Mach. Wynosi ona 1:11:07 i została uzyskana podczas Mistrzostw Świata w Gdyni. Druga pod tym względem jest Aleksandra Brzezińska z 1:12:11 i to ona będzie bronić tytułu z zeszłego roku. Po bardzo dobrych startach w pod koniec zeszłego roku (m.in. 2:28:09 w Walencji) i próbie poprawy tego wyniku w marcu w Hanowerze, zawodniczka musiała zmagać się także z kontuzją. W Grudziądzu wystartuje prosto z obozu w Jakuszycach. „Na razie nie spieszymy się ze szlifowaniem formy, bo do Walencji i Wojskowych MŚ w półmaratonie sporo czasu. Zamiast nabijania kilometrażu i specjalistycznych treningów skupiamy się właśnie na stabilności, mobilności i rozciąganiu. Raz – zapobiegamy kontuzjom, dwa – nadrabiamy zaległości. Na tym czterotygodniowym zgrupowaniu tylko dwa razy pod koniec obozu byłam na Zakręcie Śmierci. Resztę biegałam w crossie na reglach. Oczywiście zgrupowanie fajnie przepracowałam pod kątem biegowym jak na ten okres przygotowań.” W imprezie zabraknie Wicemistrzyni Polski z zeszłego roku. Monika Jackiewicz odpoczywa po maratonie na Mistrzostwach Świata w Budapeszcie. Zobaczymy jednak brązową medalistkę z zeszłego roku Olgę Kalendarovą – Ochal. Na liście startowej widnieją także Kamila Pobłocka – Dobrowolska i Katarzyna Pobłocka – Głogowska. Jest duże prawdopodobieństwo, że zarówno w rywalizacji mężczyzn i kobiet ich rodzina przywiezie z Grudziądza medale.

Lista startowa kobiet według strony PZLA:

Start biegu w sobotę 9 września o godzinie 11. Nie przewidziano transmisji z wydarzenia.