W niedzielę, 3 marca odbył się TTP Cambridge Półmaraton. Jednym z ponad 13 tysięcy uczestników, który przekroczył linię mety, był Jarosław Kuźniar. 46-letni dziennikarz nie raz już podkreślał, że bieganie jest jego wielką pasją. Na swoim koncie ma udziały w wielu imprezach biegach zarówno w Polsce, jak i na świecie. Tym razem do jego kolekcji medali sportowych będzie mógł dołożyć ten z półmaratonu w Cambridge.
1:55:44 #CambridgeHalfMarathon. Teraz Berlin, Sztokholm, Oslo, Valencia– pochwalił się za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych Jarosław Kuźniar. Nie był to pierwszy półmaraton, który przebiegł znany m.in. z pracy w TVN oraz radiu ZET dziennikarz, pod koniec 2023 roku startował, chociażby we włoskim półmaratonie w Mediolanie . Ma on również za sobą biegi na królewskim dystansie. W 2019 roku ukończył słynny maraton w Nowym Jorku, z którego przygotował nawet mini produkcję filmową.
W rozmowie z nami sprzed kilku lat tak wspominał swój udział w biegu w Nowym Jorku: Potwierdziłem samemu sobie, że nic, co słyszałem na temat tego maratonu, nie było przejaskrawione, przesadzone. Ale wiesz, uznałem, że jadę tam jako reporter, który biega, ale biega totalnie amatorsko. Chciałem sprawdzić, czy to, co słyszałem od wszystkich – że to zupełnie inne miasto, inne emocje – czy to naprawdę działa. Biegłem może i ja, ale przy okazji przygotowywałem jedno, drugie, trzecie ujęcie dla swojego operatora, który mógł sobie później z tego coś poskładać. W Nowym Jorku byłem z żoną i córką. W trakcie maratonu dzwoniłem do nich i ekipy, próbując określić, gdzie i kiedy będę przebiegał. Wbiegając na metę, trzymałem w ręce telefon i robiłem przez ostatnie dwa kilometry relację live. Przebiegłem całość bardzo skupiony, by w pełni oddać emocje swoje i innych. Choć przyznam, że trudno mi było przez te 5 godzin z hakiem skupić się na sobie.
Jarosław Kuźniar za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, chętnie dzieli się krótkimi relacjami oraz zdjęciami ze swoich treningów biegowych, oraz zawodów sportowych. Jak można wywnioskować z najnowszego wpisu na portalu X (dawny twitter), dziennikarz ma już sprecyzowane plany biegowe na najbliższy czas. Będzie go można zobaczyć na starcie biegów m.in. w Berlinie, Sztokholmie, Oslo oraz Walencji.
Półmaraton TTP Cambridge 2024 wygrał Freddie Hessian z czasem 01:04:48, jako drugi linię mety przekroczył Seyfu Jamaal (01:05:00), a najniższe miejsce na podium wybiegał Peter Molloy (01:05:03). Wśród kobiet najszybsza okazała się Lucy Reid (01:11:41), drugie miejsce zajęła Phoebe Barker (01:12:38), a jako trzecia linię mety przekroczyła Holly Archer (01:13:05). Trasa tegorocznej edycji biegu obejmowała cztery uczelnie Uniwersytetu Cambridge – Kings, Jesus, St John’s i Trinity.
Czy to jest news sponsorowany?
Cienki bolek. Takie czasy to robią totalne grubasy hehe
W zasadzie nie wiem dlaczego cię minusują. Sama prawda. Ja mam BMI 30.16 i półmaraton zrobiłem na jesieni w 1:48. Więc jestem grubas i robię lepszy czas.
Również nie rozumiem zachwytów i tej „wielkiej pasji” bo 1:55 to szału nie ma. Na poważniej biegam od raptem 2 miesięcy (4x w tyg) w ramach przygotowań do pierwszego półmaratonu z celem czasowym na 1:45 i z tydzień temu zrobiłem na wolnym wybieganiu czas poniżej 2 godzin 😂
Super że Pan Kuźniar biega ale to raczej dreptanie pod publiczkę a nie jakiekolwiek ambicje. To samo maraton >5 godzin – live w trakcie biegu? WTF? 🤣
W wieku 46 lat, to myślę że to mocno średni wynik. Ja biegam bardzo nieregularnie, a miesiąc temu robiąc dłuższe rozbieganie, gdy po 10 km, stwierdziłem, że czuję się dobrze postanowiłem sprawdzić, czy dam radę dociągnąć do dystansu półmaratonu. Efekt 2, 26,21.
Myślę, że gdybym na taki bieg się nastawił dwa trzy tygodnie wcześniej, To mógłbym zjechać na
Jakieś 2.10,00 a w przypadku biegu masowego zejść do poziomu dwóch godzin. Zaznaczam, że mam 49 lat
Na spokojnie mógłbys zejść ponizej poniże 2:00:00 gdybys do tego zjadł jeszcze dwa żele 😉
Dobrze, że bieganie to jego pasja. Jaki byłby wynik bez niej? 😉
Pan Tomasz Kowalski z gminy Łękołody też ukończył półmaraton w Dąbkach Małych…. Czy o tym Panu też napiszecie? Niestety poziom biegania.pl czasem opada do poziomu mułu wprost proporcjonalnie do wyżyn „warszawskiego kolesiostwa”
nie tylko wyczynowcy czytają ten portal. Dla wielu amatorów to zawsze jakaś inspiracja. Byle wejść i się wyrzygać w komentarzach
Nic nie zrozumiałeś. Jeśli wchodzisz by znaleźć inspirację bo jesteś amatorem to pytam czemu portal nie pisze o Tomaszu Kowalskim. Przecież inspirują Cię nie tylko zawodowcy. Prawda? No to czemu nie Kowalski a Kuzniar? I po co zaczynasz z wyrzyganiem w komentach… Przemyśl
Dziwne. Portale, nawet te „poważne” też często linkują do artykułów o prezydencie na nartach, nowym aucie znanego dziennikarza czy rozwodzie aktorów. Ciekawe czemu ludzi nie interesuje to, że mój ojciec też był na wakacjach i ma nowe auto…
Proszę,nie piszcie o jakiś randomach,szkoda prądu,myślałem że przynajmniej 1.35 wykręci 🙃🙃🙃
Pozer
Stać go to jeździ. Przynajmniej ma co wrzucać na social media i jakoś podtrzymywać gasnącą popularność.
Czy w świecie biegowym nie ma ciekawszych tematów?
A oddał buty do Wallmarta po biegu?
Dobre. Pamiętamy
Czy to przypadkiem nie jest reklama piwa? Nie jestem za tym aby w socialach biegowych pokazywać alko.
Nie każdy biega dla wyników, wiadomo. Z drugiej strony tytuł ” Polak ukończył Cambridge w wieku 46 lat” zrobił by przynajmniej niezły wynik clickbaitowy 😆
To jeszcze niech trenuje…
Z całym szacunkiem po co ta informacja, takich jak on to przecież tylko z Polsce są dziesiątki tysięcy więc ani to artykuł o zawodowcu ani o jakimś wyróżniającym się amatorze. Artykuł w stylu pudelka i jest to zła droga pudelka nie przeskoczycie a takimi artykułami zniechęcacie do portalu ludzi zainteresowanych bieganiem
Zibi, zajmij się piłką nożną 😉 a tak serio… Takie wpisy pokazują, że portal zdobywa się na nowych odbiorców, którzy widocznie chcą utożsamiać się z popularnymi osobami. Dlaczego mielibyśmy czytać wyłącznie o sukcesach? Czyli raz na nie wiem… 5 miesiecy? Czy może raz na 12 lat czyli tyle ile ma rekord Polski w maratonie? Facet biega, dociera do milionów ludzi, którym daje DOBRY PRZYKŁAD! Jego jak i wielu amatorów, których w Polsce jest więcej niż wyczynowców, nie interesuje „ambitny amator” z 2:10 w maratonie, bo nikt „zwykły” nigdy wynikiem do takiej osoby nie dojedzie. Natomiadt 1:55 w połówce to wynik zdecydowanie popularniejszy wśród zwykłych zjadaczy chleba, przez co większość biegaczy może w Jarku odnaleźć cząstke siebie!
Dobry przykład? Jak ktoś wyżej napisał, czy buty w których biegł już zwrócił? Jeśli nie wiesz o czym piszę zainteresuj się tematem. Jeśli wiesz, jesteś hipokrytą
A co Walmart ma do rzeczy? Człowieku, wiesz czym jest hipokryzja? Jak na razie w przewadze komentarzy tutaj mamy zakompleksionych bengajowców.
Już sprawdziłeś historie pana Jarka Z Walmartem czy odbijasz piłeczkę tak sobie. I Bengajowcow? Ochłoń kolego
Po co ten news? coś wnosi?
skoro wcześniej ukończył maraton, to jakim newsem jest że ukończył półmaraton ? i to z takim słabym czasem
Ten post nie dość,że pokazuje piwo to jeszcze o półmaratonie w jakiejś wiosce. W Cambridge mieszka poniżej 150 tysięcy. To taki prawie Toruń
Hejt niestey jest wszedzie…
Kazdy biega dla siebie, kazdy ma jakies limity czy to fizyczne czy mentalne. Dla jednego amatora taki wynik to pestka dla innego wyczyn. Sam jestem amatorem z 1.5 rocznytm stazem w bieganiu (4 pol maratony) z najlepszym wynikiem 1:53 Dla mnie to byl wyczy, ktory uskrzydlil mnie i pomogl zdecydowac si na start w maratonie, ktory dopiero przede mna.
Niech Pan biega dalej Panie Jarku i relacjonuje a 1 zainspirowana osoba bedzie wiecej warta niz wszyscy hejterzy.
Powodzenia i moze do zobaczenia na jakims polmaratonie w UK. Nastepny przede mna to Windsor 29.09.2024 i London Landmarks 06.04.2025 🙂
Pozdrawiam wszystkich biegaczy w szczegolnosci tych hejtujacych 😉