Hoare, Hull i Bol mistrzami Australii
W Sydney trwają stadionowe mistrzostwa Australii w lekkiej atletyce. Pewne zwycięstwa odnotowali faworyci: Oliver Hoare (1500 m), Peter Bol (800 m) czy Jessica Hull (5000 m). Zawody stanowią kwalifikację do lipcowych MŚ w Oregonie.
Australijski czempionat ma ciekawą formułę. Zawody rozpoczęły się 26 marca w sobotę i potrwają do jutra (3 kwietnia). Dziewięć dni rywalizacji wyłoni medalistów w różnych kategoriach wiekowych, zaczynając od U14, a kończąc na seniorach.
Hoare, rekordzista Oceanii na halowe 1500 metrów (3:32.35), nie miał problemów ze zdobyciem złota na swoim podwórku. Wynik 3:40.79 pozwolił swobodnie oderwać się od Matthew Ramsdena (3:41.43). Ramsden przegraną na 1500 m osłodziło sobie złotem na piątkę (13:40.69). Na 800 m pewnie wygrał Peter Bol (1:48.78), finiszując niespełna sekundę przed Charlesem Hunterem.
Jessica Hull to finalistka olimpijska na 1500 m jednak dzisiaj w Sydney postanowiła pobiec na 5000 m. Ostatnie okrążenie w 71 sekund załatwiło sprawę. Zegar na mecie pokazał sympatyczne 15:06.13. Minimum na MŚ wynosi 15:10 i poza Hull ze wskaźnikiem poradziły sobie: Rose Davis (15:07.49) i Calli Thacker (15:09.08).
W zawodach nie wziął udziału finalista olimpijski na 1500 m, dobrze znany z występów podczas Diamentowej Ligii w Europie, Stewart McSweyn. Jak informowaliśmy, Australijczyk ma problem z powrotem do pełni sił po przechorowaniu Covid-19.
