We francuskim Pacé odbyły się zawody Pucharu Europy na 10 000 m. Zgodnie z oczekiwaniami wygrali faworyci – Yemaneberhan Crippa i Alina Reh.
Włoch, który w ubiegłym roku został mistrzem Europy wygrał z czasem 28:08.83. Dla Crippy to drugi triumf w Pucharze Europy. Zwyciężył też w 2019 roku, a rok wcześniej był trzeci.
Drugi na mecie był Tadesse Getahon (28:09.48). Zawodnik z Izraela zajął 10. miejsce na ubiegłorocznych mistrzostwach Europy. Na trzecim stopniu podium stał Hiszpan Ilias Fifa. To mistrz kontynentu na 5000 m z 2016 roku.
Wśród pań triumfowała Reh (32:15.47). Niemka, która rok wcześniej była druga w Pucharze Europy, tym razem nie miała sobie równych. Reh powetowała sobie niepowodzenie z niedawnych mistrzostw kraju, podczas których zajęła dopiero 5. miejscu. To dopiero druga Niemka, która sięgnęła po Puchar Europy na 10 000 m. Pierwszą była w 2005 roku Sabrina Mockenhaupt.
2. miejsce zajęła Ukrainka Valeriya Zinenko (32:29.81), która rok temu była tuż za podium. Podium uzupełniła kolejna z Niemek Domenika Mayer (32:35.95).
Po raz pierwszy w historii zawody drużynowe mężczyzn wygrała reprezentacja Izraela (1:25:01.92). Drugie miejsce zajęły Włochy (1:25:10.56), a dopiero trzecie triumfatorzy poprzednich dwóch edycji Francja (1:25:26.15).
W rywalizacji drużynowej tytuł obroniły Niemki (1:37:40.69). Za nimi były Hiszpanki (1:38:50.68) i Ukrainki (1:39:03.17).