niedzwiedz
8 kwietnia 2023 Redakcja Bieganie.pl Newsy

Biegacz zaatakowany przez niedźwiedzia


Reklama

W ostatnią środę w północnym regionie Trentino-Alto-Adige we Włoszech znaleziono ciało 26-latka, który biegał w dolinie Val di Sole. Według władz mężczyzna miał na sobie ślady walki z niedźwiedziem. Lekarze sądowi, którzy przybyli na miejsce potwierdzili, że rany na ciele odpowiadają ranom pozostawionym przez duże zwierzę.

Jak informuje agencja ANSA, mieszkańcy okolicznych miejscowości mówią, że ataki niedźwiedzia nie są im obce. Miesiąc temu niedźwiedź jeden z niedźwiedzi zaatakował turystę w Dolinie Rabina. Co więcej, w ostatnim miesiącu doszło do ataków na zwierzęta gospodarskie, a okoliczni gospodarze tylko czekali aż coś złego stanie się człowiekowi.

Według naukowców ataki niedźwiedzi są niezwykle rzadkie. Według czasopisma Scientific Reports każdego roku na całym świecie odnotowuje się tylko około 44 ataków niedźwiedzi grizzly rocznie, a mniej więcej połowa ataków niedźwiedzi w latach to ataki zagrożonej niedźwiedzicy chroniącej swoje młode. Są jednak tereny, w których występowanie niedźwiedzi jest dużo częstsze, stąd przed wyjściem w nieznanym terenie warto zapoznać się z występowaniem dzikich zwierząt.

Jeśli napotkane zwierzę jest niedźwiedzicą matką, należy upewnić się, że nie oddziela się jej od młodych i opuścić zagrożony teren, poruszając się jednak powoli. Najlepiej robić to tak, aby niedźwiedź nie czuł się zagrożony, np. wycofując się bokiem.

Dużo zależy też od rodzaju napotkanego niedźwiedzia. Czasem można odstraszyć czarnego niedźwiedzia, krzycząc i wrzeszcząc, jednak jeśli napotkamy niedźwiedzia brunatnego to lepiej udawać martwego. Przy odrobinie szczęścia znudzi się i pójdzie dalej. Stara mądrość dzikiej przyrody mówi: „Jeśli jest czarny, walcz. Jeśli jest brązowy, pozostań w dole. Jeśli jest biały, powiedz dobranoc”.

Możliwość komentowania została wyłączona.