Bieg po „ścianie śmierci” dla astronautów przed lotem na Księżyc

Naukowcy uważają, że krótkie sprinty na torze o stromych zboczach mogą zwiększyć gęstość kości. Trening na tak zwanej „ścianie śmierci” miałby być stosowany przez astronautów.

Ludzie nie chodzili po Księżycu od zakończenia programu Apollo w 1972 roku, ale NASA i inne agencje kosmiczne przygotowują się do powrotu już w 2026 roku. Jedną z zagadek, nad którą pracują wielkie umysły NASA, jest to, jak utrzymać astronautów w dobrej kondycji fizycznej. Problem polega na tym, że na Księżycu z powodu innej grawitacji zdeformowaniu ulega masa kostna i mięśniowa. Inaczej działa też układ sercowo-oddechowy, a astronauci mogą być też narażeni na zaburzenia neurologiczne.

Naukowcy chcą, by ludzie po Księżycu nie tylko chodzili, ale i biegali. Dlatego zalecają kilka przebieżek dziennie po „księżycowej ścianie śmierci”. To rodzaj ściany o konstrukcji bębna, stosowanej przez motocyklistów wykonujących akrobację. Kierowcy jeżdżą po niemalże pionowej ścianie i w takiej samej pozycji mieliby biegać astronauci, których utrzymywałby dźwig i linki bungee:

– Jestem zdumiony, że nikt wcześniej nie wpadł na ten pomysł. To może być wygodny sposób na trening na Księżycu – powiedział na łamach The Guardian Alberto Minetti, profesor fizjologii na Uniwersytecie w Mediolanie.

Minetti i jego koledzy twierdzą, że podczas gdy na Ziemi niezwykle trudno byłoby przebiec wokół „ściany śmierci” bez upadku, to przy grawitacji księżycowej, która stanowi jedną szóstą siły na Ziemi, powinno to być wykonalne.

Foto: Pixabay