Amerykanka Jeannie Rice poprawiła rekord świata w biegu na 10 000 m w kategorii wiekowej 75-79 lat wynikiem 46:53. Wywalczyła tym samym tytuł mistrzyni kraju masters.
Rice biegła w średnim tempie 4:41 min/km. Dwa dni wcześniej pobiła rekord świata na 5000 m (22 min 41 s.). Poprzedni rekord należał do Angel Copson z Wielkiej Brytanii i wynosił 22:53,55, ustanowiony został rok temu w lipcu w Finlandii.
W wieku 70 lat Rice pobiegła w Chicago maraton w 3:27:50. W wieku 75 lat pobiegła ten dystans w Bostonie w 3:33:15.
Foto: RUN’IX
Szybko
47 sekund. To jest dopiero wyczyn. TGV wśród sportowców ;P
Ciekawe iloma szprycami zaczipowana?