Bartłomiej Falkowski
Biegacz o wyczynowych aspiracjach, nauczyciel wychowania fizycznego i wielbiciel ciastek. Lubi podglądać zagranicznych biegaczy i wplatać ich metody treningowe do własnego biegania.
Artykuł powstał we współpracy z marką On
On powstał w szwajcarskich Alpach oficjalnie w styczniu 2010 roku. Wiele sportowych marek miało już wtedy kilkadziesiąt lat doświadczeń w projektowaniu i tworzeniu sprzętu, a także w organizacji grup sportowych skupionych wokół brandu. On w kilkanaście lat nadrobił dystans dzielący go od bardziej doświadczonych i od kilku sezonów szturmem zdobywa bieżnie, ulice i górskie szlaki w butach z charakterystycznymi pustymi przestrzeniami. Ich misja to „Rozpalić ludzkiego ducha poprzez ruch”. Sprawdź, jak On wniósł ogień w ducha milionów biegaczy.
Firmę On w 2010 roku założył Olivier Bernhard, były mistrz Szwajcarii w triathlonie wraz z Davidem Allemannem i Casparem Coppetti. W tym czasie osoby zagłębione w rynek sportowy znały już historie o amerykańskich butach robionych w gofrownicy przed dziesiątkami lat, o japońskich technologiach, którym przyświecała idea „w zdrowym ciele, zdrowy duch”, a także mieli zdjęcie z posągiem założyciela jednej z niemieckich marek, który dumnie „siedzi” na ławce w ogromnej siedzibie niedaleko Norymbergi. Mimo to, początkująca, szwajcarska firma już dwa lata później, w 2012 roku, miała zakontraktowaną w swojej drużynie, mistrzynię olimpijską w triathlonie Nicolę Spiring.
Twórcy On wierzą, że niesamowite rzeczy dzieją się, gdy ludzie się poruszają. Bycie w ruchu ma dawać żyzne pole pod kreatywność i inspirować do ulepszania wielu życiowych spraw. On wierzy, że stan, w jakim możemy znaleźć się podczas biegu, otwiera nasze umysły. To tak zwane „flow” lub bardziej po polsku, stan przepływu. Jest to moment, gdy ruch po prostu się dzieje, a my całym sobą jesteśmy w tym, co dzieje się tu i teraz.
Pierwsze badania na ten temat prowadził Węgier Mihály Csíkszentmihályi, dzięki któremu wiemy, jak nazwać stan, gdzie w pełni zatapiamy się w danym działaniu i możemy go wykorzystać. Ruch ma sprzyjać osiąganiu takiego stanu, a bycie w nim otwierać głowy. Bieganie jako jednostajny, powtarzalny ruch jest jedną z najlepszych aktywności do wejścia w stan przepływu. W On idea ta zdaje się być nie tylko powtarzana jako hasło, ale i realizowana. Rozmawiając z osobami związanymi ściśle z marką widać pałającą od nich pewność i wiarę, że mogą osiągnąć wielkie rzeczy. Taka wiara potrzebna jest w sporcie i w biznesie. On łączy te dwie kwestie w jedno.
Dla Szwajcarów każdy biegacz jest ważny. Od elitarnych sportowców po tych, którzy dopiero zaczynają. Każdy z nich jest nicią, która jednoczy projektantów i inżynierów w tworzeniu najlepszych butów. W laboratorium On Lab złoci medaliści olimpijscy współpracują z inżynierami nad rozwojem technologii obuwniczej nowej generacji. Następnie szersza społeczność On wskazuje, co można ulepszyć, by produkt stał się odpowiedni dla każdego. On wspiera zarówno mistrzów takich jak Hellen Obiri, znanych biegaczy wywodzących się ze świata amatorskiego sportu, jednak osiągających świetne wyniki, takich jak Szwed Victor Smangs, po totalnych amatorów, którzy swoją historią inspirują tysiące osób, by wstały z kanapy.
Obecnie On jest marką, która wspiera wielu czołowych biegaczy na świecie. W Stanach Zjednoczonych powołano do życia On Athletic Club, o którym pisaliśmy w zeszłym roku. W jej składzie znajduje się m.in. Alicia Monson, rekordzistka Ameryki Północnej na 10 000 metrów z 30:03,82 oraz 5 000 metrów z 14:19,45. Oba te rekordy zostały ustanowione w 2023 roku. W tym roku Monson dorzuciła rezultat 9:09,70 na dwie mile, który jest również amerykańskim rekordem. Zima była owocna także dla Geordie Beamisha. Nowozelandczyk w imponującym stylu wygrał bieg na 1500 metrów podczas Halowych Mistrzostw Świata z wynikiem 3:36,54. Podczas półmaratonu w Houston druga na mecie była Helen Obiri, która jest jedną z najsłynniejszych biegaczek OAC. Biegaczka jest podwójną Mistrzynią Świata na 5 000 metrów, a także dwukrotną Wicemistrzynią Olimpijską na tym dystansie. W zeszłym roku, w butach On, wygrała zarówno w maratonie w Bostonie, jak i w Nowym Jorku.
Również na europejskim podwórku On ma bardzo mocną reprezentację. Warto wymienić rekordzistę Szwajcarii w maratonie Tadesse Abrahama, zwycięzcę niedawnego maratonu w Barcelonie z 2:05:01, czy innego reprezentanta Szwajcarii afrykańskiego pochodzenia Dominica Lobalu, który współdzieli rekord Europy na 10 kilometrów. Innym mocnym biegaczem jest Francuz Nicolas Navarro, który latem drugi raz w karierze weźmie udział w Igrzyskach Olimpijskich, a jego rekord życiowy to 2:05:53 z ostatniego maratonu w Walencji.
W Polsce największą gwiazdą On jest Katarzyna Solińska, biegaczka górska, która gościła w naszym podkaście. Zawodniczka On Running Team należy do ścisłej światowej czołówki biegów górskich.
On, poza wspieraniem czołowych biegaczy na świecie, jest także partnerem wielu wydarzeń biegowych na najwyższym światowym poziomie. Niedawno w ramach projektu kieRUNek Barcelona Bieganie.pl przybliżało Zurich Marató Barcelona, którego partnerem jest właśnie On. Poza tym biegiem, szwajcarska marka jest partnerem maratonów w Zurichu, Mediolanie czy Wiedniu. Co więcej, w 2023 roku, wystartował cykl On Track Nights, czyli seria mitingów lekkoatletycznych na najwyższym poziomie. W jej skład wchodzą bardzo słynne imprezy jak Zatopek 10 w Melbourne, czy uważane za wzór organizacji stadionowej dychy Night of the 10000 m PB’s organizowane w Londynie. Do tego dołączają bardzo duze wydarzenia, takie jak Track Fest w Los Angeles, Fast 5000 pod Paryżem czy wiedeński Track Night Vienna. W każdej z tych lokalizacji poza niesamowitym poziomem sportowym, uczestnicy oraz kibice mogą liczyć na świetną oprawę całego wydarzenia.
Krótka historia marki wcale nie przeszkadza w błyskawicznym rozwoju przedsiębiorstwa. Wszystko to dzięki młodemu i doświadczonemu zespołowi, który stanowi trzon firmy. Phlipp Hagel to Product Manager w On, który wcześniej przeszedł całą drabinę kariery w innym gigancie sportowym. Zwraca on uwagę na drużynowy charakter pracy nawiązujący do sportu, z którym On jest nieodłącznie związany.
Dodatkowo młodość marki daje według Hagela bardziej świeże, innowacyjne spojrzenie na cały proces projektowania i sprzedawania sprzętu sportowego. Patrząc na wiele wydarzeń, ale także na masę sportowców, którzy są sponsorowani przez On, ciężko nie zauważyć klimatu nowoczesności, młodości i kroczenia mniej utartym szlakiem. Gdzie indziej szukać w „jednym teamie” osób z medalami Igrzysk Olimpijskich, biegaczy influencerów biegających 28:57 na dychę, czy członków biegowego crew, którzy łączą kraciaste flanelowe koszule, wąsy, buty On i całkiem szybkie bieganie?
W rodzinie On biegacz ma dostęp do całej masy butów, które na równi konkurują z innymi topowymi markami na świecie. W naszej redakcji testowaliśmy dla was m.in. treningowo-startowy model Cloudflow 4. Topową startówką jest Cloudboom Echo 3. Obecnie, najnowszym produktem jest Cloudmonster 2, który jest butem maksymalistycznym, z dużą dawką amortyzacji, ale jednak z zacięciem do szybkiego biegania. Wszystkie modele mają słynny przedrostek Cloud, który nawiązuje do idei założycielskiej marki. Buty szwajcarskiego producenta mają dawać uczucie miękkiego i wygodnego biegania w chmurach.
Nie tylko skojarzenie, ale i wygląd podeszwy butów przypomina chmury. Jest to flagowy system On – CloudTec. Ma za zadanie optymalizować poziom amortyzacji, wspierać wybicie i redukować masę buta. Co ciekawe, Olivier Bernhard, z pomysłem na takie rozwiązanie zwrócił się kilkanaście lat temu do innej marki sportowej. Ta jednak nie podjęła się eksperymentowania z innowacyjnym projektem. Zupełnie inaczej wyglądało to z On, dla którego jest to najbardziej rozpoznawalny element ich butów.
Niezwykle szeroka gama produktów od marki On spowoduje, że każdy biegacz znajdzie coś dla siebie, bez względu na to, czy jesteście początkującymi entuzjastami biegania, czy też doświadczonymi maratończykami. Wybierając swój idealny model, możemy wybrać według własnych kryteriów buty z większą amortyzacją i dobrą dynamiką jak Cloudmonster 2 czy Cloudeclipse, ale również te dynamiczne, ale z mniejszą amortyzacją jak Cloudswift 3 czy Cloudflow 4. Pasjonaci szybkości i dynamiki powinni poszukać w miejscu największej dynamiki, gdzie królują modele takie jak Cloudboom Echo 3. Ich celem jest maksymalizacja zwrotu energii przy każdym kroku, co czyni je idealnymi dla wyścigów i tempowych treningów.
Również biegacze trailowi znajdą w ofercie On buty dla siebie. Tu najpopularniejszymi modelami są zdecydowanie Cloudultra 2, czyli uniwersalny model treningowo-startowy z większą amortyzacją oraz ultralekki Cloudventure Peak 3, który dzięki karbonowej wstawce Speedboard zastosowanie w wielu górskich startach.
Duch sportu, o którym opowiadał Philipp Hagel, dotyczy wszystkich w On. Podobnie jak sportowcy, którzy chcą się rozwijać, również marka nie ustaje w rozwoju w lepszą i bardziej zrównoważoną stronę. Celem On jest wytwarzanie produktów o wysokiej wydajności i możliwie najmniejszym śladzie węglowym – zaprojektowanych z myślą o obiegu zamkniętym, stworzonych z ekologicznych materiałów, przy użyciu ulepszonych metod produkcji i modeli dystrybucji. Sprzyja temu własne, gigantyczne laboratorium On Lab, gdzie marka działa z partnerami biznesowymi tak, by móc kontrolować wszelkie procesy produkcyjne i dystrybucyjne nawet w najmniejszym szczególe. Jak powtarza się w On – ratowanie planety to sport zespołowy. Widać to choćby po takich szczegółach jak wybór kolorów butów, które wymagają mniejszego zużycia farb.
Mnogość opcji do wyboru na obecnym biegowym rynku może przyprawić o zawrót głowy. Warto jednak pochylić się nad sprzętem On, który jest coraz bardziej zauważalny również na polskim rynku. Szwajcarski producent wyszedł szybko z wieku dziecięcego i związanych z nim problemów, rozwijając się teraz bardzo dynamicznie w Europie i Stanach Zjednoczonych. Warto, więc dać szansę „chmurkom” i zaufać, że czołowi biegacze na świecie wraz ze swoimi wynikami tworzą świadectwo, że On potrafi robić sprzęt najwyższej jakości.
Artykuł powstał we współpracy z marką On
Za ON widać, że stoją ogromne pieniądze. Póki co nie widzę tego na ulicach, za wyjątkiem partnerów marki czy osób które dostały to testów. Cena odstrasza i brak sensownych promocji.
Poszukaj w sklepach po za PL. Da się w dobrej cenie kupić 😏
miałem okazję przetestować Cloudultra na Niepokornym Mnichu – ogólnie bardzo wygodne i cały czas zastanawiam się, czy nie kupić. jakieś dwa-trzy nieuciążliwe pęcherze. Litania minusów (czytając pamiętaj o tym, co jest po myślniku dwa zdania wcześniej): trochę nie dla osób z szeroką stopą; raz mi stopa w nim się okręciła jak stanąłem na kamieniu – straciła kontakt z podeszwą, no słabe i straszne to było; na mokrych kamieniach nie są super stabilne; na mokrym błocie – dramat, łyżwiarstwo figurowe; po 96km stopy zmęczone jakbym biegł 100 po asfalcie w twardych butach, i przez 2 dni taki ból odbiciowy mi się utrzymywał; w zeszłym roku po Chudym 80 robiłem Bieg 7 dolin w innov8 terraultra g270 i tak nie bolało. tak że ten, każdy w serduszku musi rozważyć.
Na suchej nawierzchni – szuter, skały, trawa – fajne, wygodne i szybkie buty.
On nie ma w ofercie 0 drop, więc nie każdy znajdzie coś dla siebie 😉
Tak, są relatywnie drogie (prawie 1kzł), promocje się zdarzają.
ps. nie trafiłem jeszcze na idealne buty, choć te inov8 są najbliżej.