Redakcja Bieganie.pl
Ładnych kilka lat temu, kiedy nie było jeszcze takie oczywiste, że każda firma powinna mieć swoją stronę internetową, pamiętam taką reklamę, zrobioną przez IBM, pokazywana chyba w jakiejś amerykańskiej telewizji:
"Siedzą przy stole dwaj mężczyźni, szefowie jakiejś firmy i przeglądają korespondencję. Jeden z nich zatrzymał się dłużej nad jakimś listem i czyta zamyślony.
– Piszą, że musimy być w internecie – powiedział w końcu
– Piszą w jakim celu ? – zapytał się drugi
Pierwszy szybko zerknął na koniec strony, obejrzał kartkę z tyłu.
– Nie, tego nie piszą…
…"
Nie pamiętam dalej, jakie było przesłanie tej reklamy i jak tę scenkę wykorzystał IBM.
Dziś nikt nie musi nam mówić „po co”, choć rok temu nie było to dla mnie takie jasne. Facebook to dziś drugi obieg w internecie. I ośmiela ludzi znacznie bardziej niż ten pierwszy. Na tym nam właśnie zależy – chcemy ośmielić czytelników!
Facebook ma być naszym ramieniem, które pobudzi ludzi do większej aktywności, a nam pomoże w lepszym kontakcie z czytelnikami. Ostatnie lata, to olbrzymi przyrost liczby biegaczy oraz różnych biegowych inicjatyw. Brzmi to może jak z książek od historii, ale w przeciwieństwie do początku XXI wieku, kiedy większość biegaczy w Polsce się znała, dziś to środowisko coraz mniej o sobie wie.
Chcemy zatem móc lepiej poznać tych wszystkich, którzy uważają się za biegaczy, móc także lepiej skontaktować się z tą najbardziej kreatywną częścią biegowej społeczności, ośmielić ludzi do angażowania się w różnych nowych projektach biegowych. Temu między innymi będzie służył nam Facebook. Więc, kto nas Lubi, niech się przyzna. 🙂
FORUM DYSKUSYJNE