Artur Kozłowski Dyrektorem Centralnego Ośrodka Sportu w Spale!
Z dumą informujemy, że Artur Kozłowski, dotychczasowy redaktor naczelny naszego portalu, szanowany trener biegania i były sportowiec, rozpoczyna nowy rozdział w swojej bogatej karierze. Artur przechodzi z Bieganie.pl do Centralnego Ośrodka Sportu w Spale, gdzie obejmie stanowisko dyrektora.
Artur Kozłowski związany jest ze światem sportu od ponad dwóch dekad. Jego sportowa droga rozpoczęła się od biegów na średnie dystanse, z biegiem lat przekształcając się w profesjonalne maratony, które przyniosły mu międzynarodowe uznanie. Jako zawodnik, Artur odniósł liczne zwycięstwa zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej, z rekordem życiowym w maratonie wynoszącym 2:10.58, osiągniętym w Wiedniu. Był również dumnie reprezentujący Polskę na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku.
Decyzja o przejściu Artura do roli Dyrektora Centralnego Ośrodka Sportu w Spale jest dla nas wszystkich powodem do dumy, ale i smutku, gdyż będziemy tęsknić za jego codzienną obecnością w redakcji. Jest to jednak fantastyczna szansa dla Artura, aby wykorzystać swoje bogate doświadczenie w nowym miejscu pracy.
Życzymy Arturowi wszystkiego najlepszego w jego nowej roli i jesteśmy przekonani, że jego pasja i poświęcenie dla biegania przyniosą długotrwałe korzyści dla społeczności sportowej w Polsce.
Dziękujemy Ci, Artur, za wszystkie lata współpracy, inspiracji i niezapomnianych momentów. Czekamy na dalsze wiadomości o Twoich sukcesach i osiągnięciach, które na pewno będą równie spektakularne!
Super! Niech Artur nie zapomina o amatorach i niech COS w Spale też będzie miał dla nich do zaoferowania:)
Marcus
7 miesięcy temu
Dziękujemy za pracę nad rozwojem portalu i rozwojem branży biegania w Polsce. BTW może warto byłoby nie budować wokół portalu kordonu warszawskiego i otworzyć się bardziej również na inne środowiska biegowe w Polsce. Trzymam kciuki za starego i nowego redaktora. Stały czytelnik.
Sebastian
7 miesięcy temu
Gratulacje!
Bartek
7 miesięcy temu
Aż przypomnial mi sie fragment „Szkicow piórkiem” A. Bobkowskiego – o patologiach sanacyjnej Polski:
„każdy marzy tylko, aby być – urzędnikiem państwowym”
Książka wybitna, jeśli ktos nie miał okazji, to bardzo warto.
Minęło niemalże sto lat od tego czasu, a twierdzenie to okazuje się prawdą ponadczasową – nie jest lekko zapracować na siebie uczciwie, znacznie łatwiej przyssać się do podatkowej forsy.
Marian
7 miesięcy temu
No i z czego wynika ta euforia? Majewski jak dostał się do PZLA to niewiele brakło żeby zawodnicy się posikali ze szczęścia jak to wspaniałe, że wreszcie jest taka osoba tam. To jak zlewa zawodników to już każdy wie. Beton i tyle. Czy Artur cokolwiek zmieni w tym towarzystwie? Z całego serca mu tego życzę. Jeszcze ktoś pytał czy Falkowski teraz zostanie naczelnym. Oby NIE. Bartkowi trochę się pomieszało w głowie. Kiedyś był „biegowym chamem” i jak trening nie wszedł to o tym gadał i mi się podobał. Teraz jak trening spieprzy to jest „oj” „ale fajnie” „czasem nie wychodzi”
Nie! Jak trening jest do dupy to trzeba o tym mówić,a nie pieprzyć jak to jest fajnie itp.
Bartek „jest fajnie”Falkowski!
Brakuje mi Bartka!
Last edited 7 miesięcy temu by Marian
Baltazar
7 miesięcy temu
A ile płacą za bycie naczelnym? Bo jaka płaca taka praca
Manager sportowy z kilkunastoletnim doświadczeniem. Współpracował z klubami sportowymi, topowymi sportowcami, artystami i influencerami z różnych branż. Od 3 lat jest częścią redakcji Bieganie.pl, gdzie każdego dnia wdraża strategie marketingowe i odpowiada za całościowy rozwoju portalu. Biega od 2022 roku.
Super! Niech Artur nie zapomina o amatorach i niech COS w Spale też będzie miał dla nich do zaoferowania:)
Dziękujemy za pracę nad rozwojem portalu i rozwojem branży biegania w Polsce. BTW może warto byłoby nie budować wokół portalu kordonu warszawskiego i otworzyć się bardziej również na inne środowiska biegowe w Polsce. Trzymam kciuki za starego i nowego redaktora. Stały czytelnik.
Gratulacje!
Aż przypomnial mi sie fragment „Szkicow piórkiem” A. Bobkowskiego – o patologiach sanacyjnej Polski:
„każdy marzy tylko, aby być – urzędnikiem państwowym”
Książka wybitna, jeśli ktos nie miał okazji, to bardzo warto.
Minęło niemalże sto lat od tego czasu, a twierdzenie to okazuje się prawdą ponadczasową – nie jest lekko zapracować na siebie uczciwie, znacznie łatwiej przyssać się do podatkowej forsy.
No i z czego wynika ta euforia? Majewski jak dostał się do PZLA to niewiele brakło żeby zawodnicy się posikali ze szczęścia jak to wspaniałe, że wreszcie jest taka osoba tam. To jak zlewa zawodników to już każdy wie. Beton i tyle. Czy Artur cokolwiek zmieni w tym towarzystwie? Z całego serca mu tego życzę. Jeszcze ktoś pytał czy Falkowski teraz zostanie naczelnym. Oby NIE. Bartkowi trochę się pomieszało w głowie. Kiedyś był „biegowym chamem” i jak trening nie wszedł to o tym gadał i mi się podobał. Teraz jak trening spieprzy to jest „oj” „ale fajnie” „czasem nie wychodzi”
Nie! Jak trening jest do dupy to trzeba o tym mówić,a nie pieprzyć jak to jest fajnie itp.
Bartek „jest fajnie”Falkowski!
Brakuje mi Bartka!
A ile płacą za bycie naczelnym? Bo jaka płaca taka praca