Walentynki to idealna okazja, by połączyć pasję do biegania z czasem spędzonym z ukochaną osobą. Czy to na treningu, przy wspólnym posiłku, czy relaksie po biegowym wysiłku – mamy dla Was 14 sposobów, jak sprawić, by ten dzień był pełen emocji, endorfin i niezapomnianych wrażeń.
1. Romantyczny bieg we dwoje
Nic tak nie buduje więzi jak wspólny wysiłek. Wybierzcie trasę, która ma dla Was znaczenie – może był to pierwszy bieg, na którym się poznaliście? Albo miejsce, gdzie padła jakaś biegowa deklaracja? Na finiszu miej przygotowaną czekoladę i schowany w okolicznych krzaczkach bukiet kwiatów!
2. Biegowa randka w świetle czołówek
Nocne bieganie ma swój klimat! Czołówki, pusty park, a po bieganiu ciepła herbata albo grzane… wiadomo! To prawie jak randka przy świecach, tylko bardziej biegowa!
3. Bieg w stroju Cupida
Walentynki to czas na odrobinę luzu. Załóżcie czerwone koszulki, opaski z sercami albo śmieszne skrzydełka Cupida i ruszcie na trening. Nie chodzi o czas czy tempo, ale o dobrą zabawę i wprowadzenie odrobiny dystansu do Waszej biegowej rutyny.
4. Goń zajączka
Jeśli Wasze tempa są różne, to idealna okazja, by się zsynchronizować. Jedno z Was ustala tempo, a drugie się dostosowuje. To nie tylko trening, ale także nauka kompromisu – kluczowego w bieganiu i w związku. Może tym razem to Ty będziesz gonił/a zajączka?
5. Run & Spa
Najpierw solidny trening, a potem regeneracja w saunie, jacuzzi lub na masażu sportowym. Po takim dniu biegacz czuje się jak nowo narodzony – i w dodatku spędza czas w najlepszym towarzystwie.
6. Śladami serca na Stravie
Jeśli macie oko do planowania tras, spróbujcie stworzyć trasę biegu w kształcie serca i zapisać ją na Stravie! Wyślijcie potem screena znajomym – niech zobaczą, że w bieganiu też można być romantycznym i oznaczcie nas przy tym!
7. Walentynkowy challenge
Spróbujcie ustanowić osobisty rekord w biegu na 14 minut i 2 sekundy (14.02). Kto pokona więcej kilometrów? Może przegrany funduje kolację? A może walentynkowy trening? Na samym dole artykuły znajdziesz przykładowy plan treningowy!
8. Maraton filmowy o bieganiu
Po treningu czas na odpoczynek. Wybierzcie inspirujące filmy:
„Chariots of Fire”
„Forrest Gump”
„Without Limits”
„Sprint”
A może, któryś z naszych Kierunków? A potem zarezerwuje pakiet, na któryś z tegorocznych polskich biegów!
9. Seans komediowy dla regeneracji
Nie samym bieganiem biegacz żyje. Dobry śmiech to najlepsza regeneracja, więc postawcie na lekkie, zabawne filmy lub stand-upy, które odprężą mięśnie twarzy tak samo, jak rolowanie odpręża łydki.
10. Walentynkowa playlista muzyczna
Stwórzcie razem playlistę do biegania. Wybierajcie utwory, które najbardziej Was motywują, albo takie, które przywołują wspólne wspomnienia. Może „Eye of the Tiger”, a może „I Will Always Love You”?
11. Wieczór planszówek dla biegaczy
Może są gry planszowe dla biegaczy? Oczywiście! Może nie dosłownie, ale każda rywalizacja doda smaczku wieczorowi. Zagrajcie w biegowe kalambury, test wiedzy o maratonie lub butach do biegania.
Jeśli planujecie długi bieg w weekend, to doskonała okazja na carbo-loading. Włoska uczta w domowym zaciszu, świeże pesto, a może klasyczna carbonara lub pizza?
14. Masaż sportowy… DIY
Biegacze wiedzia, że regeneracja to podstawa. Dlatego wymiana masażu łydek, stóp czy pleców to podwójna korzyść: relaks i wzmocnienie więzi.
Plan treningowy dla zakochanych
Pamiętajcie, że wspólny trening to nie tylko forma fizycznego wyzwania, ale także możliwość spędzenia czasu razem, dzielenia się radością z aktywności i jeszcze większego zbliżenia do siebie. Walentynki to doskonała okazja, by na chwilę zapomnieć o codziennych obowiązkach i skupić się na wspólnym celu i co ważne, nie chodzi o to, by zrobić trening życia – chodzi o to, by zrobić coś, co sprawi Wam radość i przypomni o tym, co w Waszej relacji najważniejsze: wspólne chwile.
etap
opis
czas/ilość powtórzeń
1. Rozgrzewka statyczna
Wykonujcie ćwiczenia w parze, po jednym ćwiczeniu na zmianę (w sumie 14). Zaangażujcie się w pracę nad poprawą mobilności i elastyczności.
14 ćwiczeń na zmianę (np. skłony, krążenie ramion, rozciąganie nóg, przyciąganie kolan do klatki piersiowej).
2. Rozgrzewka biegowa
Spokojny bieg w tempie konwersacyjnym, aby zwiększyć tętno i przygotować organizm do większego wysiłku.
Bieg w tempie konwersacyjnym przez 14′. To świetny czas na porozmawianie o planach na wieczór.
3. Ćwiczenia techniczne
Czas na poprawienie techniki biegu. Proponujemy, by każdy z Was zaproponował 2 ćwiczenia.
Jej propozycja: 14 skipów A + 14 kroków odstawno-dostawnych w biegu
Jego propozycja: 14 skipów D + 14 wykroków w marszu
4. Zabawa biegowa
Zróbcie to w stylu piramidki! Stopniowo zwiększajcie intensywność.
Po zadaniach 4′ / 2′ / 1′ powtórzcie ćwiczenia w odwrotnej kolejności, by zmusić organizm do pracy na wyższym poziomie zmęczenia.
Piramidka biegowa:
4′ biegu w średnim tempie + 2′ bieg luźno
2′ biegu w mocnym tempie + 1′ bieg luźno
1′ intensywnego biegu + 1′ bieg luźno
2′ biegu w mocnym tempie + 1′ bieg luźno
2′ biegu w mocnym tempie + 1′ bieg luźno
4′ biegu w średnim tempie + 2′ bieg luźno
5. Schłodzenie
Po wysiłku przyjdzie czas na schłodzenie. Biegajcie w spokojnym tempie i podzielcie się wrażeniami. To świetny moment na chwile relaksu.
14 minut biegu w spokojnym tempie. Wykorzystajcie ten czas, by powiedzieć sobie coś miłego i motywującego. Na przykład: „Jestem szczęściarzem, że mam taką partnerkę na treningu!”+C4:E16
PS. Pamiętaj, że to tylko propozycja walentynkowa, ale nic nie stoi na przeszkodzie, abyście częściej w ten sposób spędzali czas.
Podsumowanie
Walentynki nie muszą oznaczać kolacji w restauracji i klasycznych prezentów. Biegacze mogą spędzić ten dzień w sposób aktywny, kreatywny i przede wszystkim pełen dobrej energii. Niezależnie od tego, czy zdecydujecie się na wspólny trening, relaksujący wieczór filmowy czy zdrową ucztę, najważniejsze jest jedno: wspólna pasja i czas spędzony razem.
A Wy? Jakie macie walentynkowe plany? Podzielcie się pomysłami w komentarzach!
Biegać zaczęłam w 2018 roku, początkowo towarzysząc mamie na pobliskich ścieżkach. Szybko zauważyłam postępy i zaczęłam startować w zawodach, osiągając niespodziewane sukcesy. W 2019 roku przebiegłam swój pierwszy maraton, a w 2022 i 2024 roku wygrałam bieg na 50 km jako pierwsza kobieta. Od 6 lat regularnie startuję w Silesia Marathon, z którym jestem silnie związana. Uwielbiam biegać na Śląsku, ale energii do działania dodają mi również biegi poza Śląskiem oraz Polską.
Życiówki Wiktorii: 50km – 03:38:22, Maraton – 03:01:41 Półmaraton – 01:25:01, 10km – 00:39:01, 5km – 00:18:22