rocha - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Je teraz wolę czerwony i zielony.
Lepiej kontrastują z szarą skałą :spoczko: ;)

A jak ktoś założy czerwoną koszulkę na bieg, to wiadomo, że wygra ;).
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4921
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

beata pisze:A jak ktoś założy czerwoną koszulkę na bieg, to wiadomo, że wygra ;).
Kurcze, ostatnio zawody biegam w czerwonej. I nawet 2x wygralem! Na maraton we Frankfurcie tez zaloze.
Juz szykuje miejsce na medal! :hahaha: :hejhej:
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Jak łączymy muzykę z treningiem? Nie łączymy, proste :hej: .
Nie mam nawet żadnych słuchawek, bo w słuchawkach czuję się jak za szklaną szybą. Jak jestem w plenerze wolę słuchać głosów z pleneru (nawet jeśli jest to hałas ulicy), zresztą, w domu, ostatnio też rzadko czegoś słucham ... może poza zawodzeniem wieczniegłodnych kotów ;)

Łokieć też mnie boli. Tym razem objawy wskazują na łokieć tenisisty, bo zwykle dokuczał mi raczej ten od golfisty. Chociaż z ani jednym, ani drugim sportem do czynienia nie miałam ;).
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1110
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Masz bardzo ładną linę... Moja wisi bezczynnie od końca plejstocenu...
A gdy ja śpiewam w biegu, to absolutnie nie tracę kontaktu z otoczeniem. Ale nie wykluczam, że otoczenie traci kontakt ze mną.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ja to w ogóle ostatnio mam wrażenie, że większy kontakt mam z kosmosem, niż ze światem, który coraz mniej świat przypomina :hahaha: .
A kosmos to kosmos, wiadomo ;).

No linia ładna, ale wolałabym jednak czerwoną ;).
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1110
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze:...czerwoną...
Też mam zieloną.To znaczy zielona była kiedyś.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4921
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Muzyke lubie i slucham jej duzo, ale co do treningu i muzyki, to sa to dla mnie jednak 2 zupelnie rozlaczne sprawy :taktak:
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1110
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:Muzyke lubie i slucham jej duzo, ale co do treningu i muzyki, to sa to dla mnie jednak 2 zupelnie rozlaczne sprawy :taktak:
A może w tych słuchawkach mają "wdech-wydech-wdech wydech"?
Albo rozmówki polsko-chińskie.


PS - gratulacje sportowe, zerknąłem na Twój blog i ... będzie trochę spokoju, to będzie co czytać.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3419
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

rocha pisze:
Jak łączycie muzykę z treningiem?

mnie ostatnimi czasy muzyka też drażni w trakcie treningu, chyba, że jakieś interwały to moc się przyda. ale przy bs-ie to raczej wchodzę na podcasty :)
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1110
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Wiesz, trenowałem kiedyś wioślarstwo w czwórce i jakoś nie wyobrażam sobie treningu ze słuchawkami.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3419
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

rocha pisze:Wiesz, trenowałem kiedyś wioślarstwo w czwórce i jakoś nie wyobrażam sobie treningu ze słuchawkami.
No to widzisz kwestia przyzwyczajen. :)
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Na Nowy Rok, jak na barani skok, to tak w kwestii barana ;).

W kwestii zaś groźnych zwierząt, dziś widziałam w necie film z Zawiercia, jak to przechodzień, przypadkowy, jak sądzę, uciekał przed stadkiem dzików ;).
Ja, póki, co uciekałam tylko przed kogutem, dwukrotnie, i to nie będąc już dzieckiem, choć nawet nie będąc dzieckiem gabaryt mam niewielki, i koguta to widać zachęciło. A mi do śmiechu nie było, bo widziałam już w wyobraźni swoją podziobaną łydkę.
Koleżance z pracy tuż przed świętami kot przyniósł do domu szczygła. Żywego jeszcze. Znaczy, trochę żywego.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1110
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze:... kwestii zaś groźnych zwierząt...
Rozgryzłem Helmuta! Otóż głaskanie barana po czole wyzwala w nim żądzę bodzenia. Nie wolno go drapać, głaskać, czochrać po czole! Już mu to czoło całkiem wyłysiało od bodzenia w "copopadnie".
Na szczęście kompletnie zniechęca go metaliczne dzwonienie jego rogów.
Wystarczy go łopatą walnąć w rogi i jest potulny. Jak baranek.
Jeszcze à propos filmów na necie. Dobrze, że tu takie bezludzie, bo filmik z moim poskramianiem Helmuta to byłby viral murowany.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

rocha pisze:Cztery miesiące później.
Obowiązkowy dystans zmniejszono do 1.2m, a dla dzieci w przedszkolach do 0.8 ... maseczki można już zdejmować w knajpach, zajmując co drugie miejsce przy stolikach ;). Poza tym wszyscy cieszą się pięknym początkiem lata, liżąc lody przez szybkę przyłbicy.
(to taka moja okolicznościowa fantastyka ;). )
na nowym rowerku mam lepsze czasy.

No, ba. Ładny, mam nadzieję?
Ja swój umyłam, zainwestowałam w wymianę tego i owego i też wyglądał, jak nowy. Przez chwilę, bo kurz w kwietniu był taki, że już jest znów brudny, jakby był stary.
Wczoraj Hajdi wykociła czarne jagnię, owieczka. Teraz widać, że Sztefi jest bardzo gruba, czyli... Helmut się spisał.
Czarna owca w rodzinie, to trochę, jak ja ;).
A wraz z nowym, spodziewanym przychówkiem, będzie wesoło! :taktak:

Trzymam kciuki chyba jednak za wycieczkę rowerową. Bez bólu pleców :taktak: .
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1110
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Przepraszam, wcale, a wcale nie rozumiem tych zasad dystansu.
Tutaj u nas cały czas dzieci jeżdżą na rowerach, tak jak wcześniej mogą tylko wzdłuż naszych pól, czyli długośc drogi sołeckiej jakieś 500-1000m. Dla maluchów to i tak max, a dla starszaka powód do naciągania przepisów. Gdy jadę do ludzi, to po prostu ograniczam kontakt. A gdy młoda owca jest w stanie terminalnym, to olewam zakazy i z wetem doimy i poimy razem. Chyba nie przeżyje.

To tylko owca, cholera. Wogóle to chciałem ją zjeść przecież...
ODPOWIEDZ