Tillo - szybciej, coraz szybciej! - komentarze

[Przemkurius]

gratulacje!

świetny wynik i bardzo fajnie opisany bieg.

z trenerem się spotykasz czy prowadzicie konsultacje online?

[Tillo]

Mimo, że jesteśmy z jednego miasta, to 99% robimy online. Mieszkamy po przeciwnych krańcach a ja ze względu na masę innych obowiązków nie mam czasu na dojazdy tam, gdzie on prowadzi treningi.

[infernal]

Paweł, jakbym biegał 35minut na dychę, to mogę nawet skakać piętami
Kilka sekund za rekordem na 5k, a trasa raczej tam idealna nie jest. Super wynik, brawo

[Tillo]

Dzięki Michał Aktuatlny rekord jest na tej samej trasie, która jest w sumie całkiem spoko. Jest płasko i mało zakrętów.
Co do techniki, obawiam się, że moje skakanie piętami może mnie mocno limitować w dalszych postępach i muszę to naprawić, bo to moja, o ironio, pięta Achillesa.

[infernal]

Nie spodziewałem się, ze trail ma tak dobrą trasę
Odsuwając żarty na bok (chociaż i tak, ja bym z chęcią przyjął skakanie na kolanach nawet i 35min 10k ), jeśli takie wynik masz przy tej technice biegu to prawdopodobnie przy jej poprawie możesz liczyć na kolejny upgrade Andrzej może coś Ci poradzi w tej kwestii

[Tillo]

Tak, właśnie się dogaduję, jak tu się spotkać osobiście i coś pokombinować. Wydaje mi się to kluczowe w dalszym rozwoju. Teoretycznie im szybsze tempo, tym technika sama powinna się poprawiać, a tu takie rzeczy przy 3:24 :/
Co do CT, Wrocław ma jedną z najszybszych tras Rekord trasy padł miesiąc temu i wynosi 14:50.

[infernal]

No to git To ja(na blogu pewnie widziałeś) przy 2:30 min/km ląduje piętowo Tak więc prędkość prędkością.
Tam generalnie bardzo wysoki poziom też jest

[Przemkurius]

Fuck, o jakich wy prędkościach gadacie, idę stąd

[Logadin]

Na którym km to było fotki? Bo jeżeli bliżej końca niż początku, to ten krok zapewne jest dużo inny od tego przy starcie. Po prostu już się na tyle 'rozsypujesz' trzymaniem tempa i dowiezieniem wyniku, że siada jakakolwiek technika. I nawet jak się coś zmieni to jak wjedziesz w mega wysoki dyskomfort to się rozpadniesz
No chyba, że to faktycznie z 1-2km to fakt mocno walisz z pięty - ale wielu Kenioli też wali i na czasy nie narzekają, nie zawsze remedium tkwi w tym by nauczyć się całość cisnąć ze śródstopia.
Michał - oglądałem ten Twój filmik z 2'30 - tam z pięty wcale tak nie lądujesz. Bliżej wpada na pełnej stopie. Zobacz sobie na odtwarzaniu 0.25. Z pięty jest atak na podłoże ale już przy kontakcie tak to nie wygląda.

[Tillo]

Michał, tak, oglądałem i zdecydowanie lepiej to wygląda niż u mnie.
Przemkurius, zostań, przyłącz się
Krystian, lądowanie na pięcie, to tylko jedna z rzeczy. Nawet gdybym to zaakceptował, to cała reszta siedzi. Plecy zgarbiona, skip A nie istnieje. Niestety nie wiem, który to km ale patrząc na trasę to faktycznie gdzieś ostatni kilometr. Poznałem po zawodniku, którego tam wyprzedziłem.

[Logadin]

Tylko pamiętaj, że jak to wszystko skorygujesz to może się okazać, że męczy Cię to dużo bardziej niż obecny styl i wyjdzie gorzej niż jest.
Jak ja u siebie dokonuję korekcji to niestety nie ma opcji, puls w górę, zmęczenie w górę. I co z tego, że ładnie wygląda jak nie uciągnę i tempo siada
Taka porządna korenkcja to coś jak regularne warsztaty yacoola, co się zaś równa całkowitej reorganizacji treningu etc. A i dalej nie daje pewności na poprawę, może być ładniej ale i wolniej.

[infernal]

Fuck, o jakich wy prędkościach gadacie, idę stąd

To było tempo chwilowe Co innego tempo Pawła, to jest dzik

Michał, tak, oglądałem i zdecydowanie lepiej to wygląda niż u mnie. .

Ojj nie wiem

Tylko pamiętaj, że jak to wszystko skorygujesz to może się okazać, że męczy Cię to dużo bardziej niż obecny styl i wyjdzie gorzej niż jest.

A to akurat prawda. Ja przy "głupim" zwiększeniu kadencji na BSie czy interwałach, ciężej dysze. Niby lądowanie jest bardziej na śródstopiu, a jednak parowóz jest większy niż zwykle A co dopiero, przy faktycznej zmianie techniki biegu - obstawiam, że regress jest nieunikniony.

[sochers]

A to akurat prawda. Ja przy "głupim" zwiększeniu kadencji na BSie czy interwałach, ciężej dysze. Niby lądowanie jest bardziej na śródstopiu, a jednak parowóz jest większy niż zwykle A co dopiero, przy faktycznej zmianie techniki biegu - obstawiam, że regress jest nieunikniony.

Bo jak się skupiasz na tym i kombinujesz to tak wyjdzie, tym bardziej, że ciało jeszcze niegotowe, ew. to pierwsze próby. Pobiegasz te 300, się zaadaptujesz to zaczniesz mieć większy "zakres" luźnej kadencji.

[Przemkurius]

Fuck, o jakich wy prędkościach gadacie, idę stąd

To było tempo chwilowe Co innego tempo Pawła, to jest dzik

Aaaa / to mnie dzisiaj na 100m pokazało chwilowe 02:28 a po wszystkim wyjąłem butle z tlenem

[Sewer]

Po takim tygodniu bez biegania nie masz jakichś negatywnych odczuć typu nogi gorzej niosą albo nieco podwyższone tętno? Czy po prostu jak jesteś w formie to wtedy idzie? Bo wynik w CT bardzo solidny. Gratulacje.