Ja CI powiem, że 2 razy biegłem w Kościanie i jest to fajny bieg na PB, nawet mam stamtąd życiówkę - jest z nim tylko 1 problem, że jest tak naprawde na koniec sezonu bo już w listopadzie i jak się meteo wysypie (bo jest np. wiatr albo ślisko) to nie ma gdzie poprawić. Poza tym zdecydowanie polecam. Kolega z kolei biegł Szamotuły i ma stamtąd życiówkę i też chwali. Jak patrzę w kalendarz: ja bym na Twoim miejscu (jeśli Ci naprawdę wszystko jedno) zapisał się... na obydwa Wpisowe nie było wysokie, a między nimi jest kilka tygodni przerwy -> jak Ci wyjdą Szamotuły, to Kościan polecisz sobie na luzaku i może coś fajnego się urodzi. A jak w Szamotułach coś Ci nie będzie grało, to będzisz miał 2 strzał n Kościan.infernal pisze: Hmmm, właśnie myślę nad Kościanem albo Szamotuły. Jakieś sugestie?
iNFERNAL @2021 for SUB18 ☐ & SUB39 ☑
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
biegam ultra i w górach
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2415
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Jak będzie wietrznie to w Szamotułach będzie ciężko. Koncepcja Marka jest chyba najlepsza i najbezpieczniejsza.
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Dzięki wielkie! Mnie dziwi Cieszę się, że dobrze się czyta! No teraz przerwa, ale co na jesień będzie to zobaczymymach82 pisze:Gratuluję świetnego biegu w upalnych warunkach. 1sze miejsce w kategorii wiekowej wcale mnie nie dziwi. Po raz kolejny dodam że świetnie mi się czytało relację z biegu. Oby tak dalej - jesień będzie Twoja!
Żeby Jacku byłoby bliżej to jeszcze, ale za Łodzią to już robi się kawałek drogi. Dżemik jest?jacekww pisze:Nie znam imprez, ja wybrałem Łowicz, Ty zapewne coś bliżej siebie szukasz.infernal pisze: Dziękuje Jacku Hmmm, właśnie myślę nad Kościanem albo Szamotuły. Jakieś sugestie?
I to jest panowie jakiś pomysł. Dwie próby. Jakaś musi się udać@marek84 @ziko303
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Z pewnością i nie tylkoinfernal pisze: Żeby Jacku byłoby bliżej to jeszcze, ale za Łodzią to już robi się kawałek drogi. Dżemik jest?
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4671
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Skoro czujesz, że jesteś przemęczony to czemu nie zrobisz 1-2 tygodnie totalnej przerwy od biegania?
Rower, pływanie, góry itp ale bez biegania. Taka przerwa później oddaje z nawiązką.
Rower, pływanie, góry itp ale bez biegania. Taka przerwa później oddaje z nawiązką.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
Mam podobną sytuację do Michała, mimo wszystko też dalej biegam, ja mam planowane roztrenowonie na końcu października , więc trzeba ten kryzys jakoś przetrwać , też mam wrażenie że samo już bieganie mnie męczy .
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Siedlak, ja już zaczynam powoli luzować. Z 5 dni biegowych przeszedłem na 3. Nie robię w ogóle ciężkich akcentów. To już jest odpoczywanie. Rower zaczął się częściej pojawiać w moim przypadku czy inne aktywności - piłka nożna, koszykówka. Więc tak naprawdę wyjdzie więcej aniżeli 1-2 tygodnie. Tydzień czystej przerwy od jakiejkolwiek aktywności będzie na początku lipca właśnie. Mam nadzieję, że się nie rozleniwię i nie stracę za dużo
Seba, późno to roztrenowanie robisz.
Seba, późno to roztrenowanie robisz.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- Tillo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 03 lis 2015, 12:13
- Życiówka na 10k: 34:32
- Życiówka w maratonie: 2:51:06
- Lokalizacja: Wrocław
Michał, wybacz, że tak późno, ale WIELKIE GRATULACJE! Genialnie się czyta te Twoje relacje, jakbym sam tam biegł Świetnie to rozegrałeś do samego końca. W nagrodę 1 miejsce!!! Szkoda tylko, że taka wpadka z tą wodą była przy takiej pogodzie. Ciekawy już jestem, co się będzie działo na jesień
[Blog] [Komentarze] [Endomondo] [Strava]
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Dzięki Pawle, lepiej późno niż wcale Staram się i zawsze przykładam do relacji, bo już nie raz mi pisaliście że dobrze Wam się je czyta Też myślę, że tego dnia pobiegłem to idealnie biorąc pod uwagę warunki pogodowe. A pamiętajmy - ja jestem tym narzekającym i jak nie ma życiówki, to raczej jestem mocno niezadowolony
Noo oby było dobrze na jesień, bo teraz dupa rośnie a nie forma
Noo oby było dobrze na jesień, bo teraz dupa rośnie a nie forma
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
+1 do gratulacji. Chyba moja nieobecność działa na Ciebie motywująco
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Po prostu los chciał mnie pocieszyć pod koniec tego letniego sezonu
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
No mam nadzieję, bo jeśli jest inaczej, to masz przefikane, już nie planuję znikać
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3274
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Paaanie 16 dni bez ruchu to co tu się dziwić Ja miałem roztrenowania podobnie w styczniu i zdecydowanie TO SAMO Niestety od tego nie uciekniesz, ponad dwa tyg. to jednak kawałek czasu. Potrzeba tych parę tyg. by zaskoczyć z powrotem. Zatem nie ma się co martwić tylko robić swoje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Pamiętamy, pamiętamy. Nie wiem czy wspominałeś na blogu, ale chyba pejsem w Kaliszu jesteś na połówce. Dobrze widziałem ?
- Tillo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 03 lis 2015, 12:13
- Życiówka na 10k: 34:32
- Życiówka w maratonie: 2:51:06
- Lokalizacja: Wrocław
Pamiętamy Potwierdzam, po roztrenowaniu jest słabo a nawet bardzo słabo. Forma wróci szybciej niż myślisz.
[Blog] [Komentarze] [Endomondo] [Strava]
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton