No to jest jasne.Rolli pisze:O to tez chodzi w przepisach. To ma RODO ma dać więcej praw zwykłym ludziom do panowania nad własnymi osobistymi danymi.
Z tego co tutaj czytam, to w PL staje sie to troche upierdliwe tez dla uczestnikow.Problemy maja tylko organizatorzy.
Pisze RODO, ale mam na mysli DSGVO, bo ja w PL nie rezyduje, stad tez PESEL-u nikt ode mnie nie chcial.yaaceek pisze:A ubieganie się o licencję startową TRI i to niezależnie czy roczną czy na start i podanie PESEL coś zmieniło?Sikor pisze:dla mnie jako uczestnika imprez biegowych/tri juz po wejsciu RODO jak na razie nic sie nie zmienilo
Rozumiem, że żartujesz. A ja teraz na poważnie.Adam Klein pisze:Ale tak generalnie, to może to ma jednak sens. Tzn ktos moze nie chcieć żeby inni wiedzieli że zapisał sie na jakiś bieg lub jaki zrobił wynik.
to na bank na każdym biegu maja inny numer startowy.
W takim razie (przyznam się, że nie rozumiem takiego zamiłowania do prywatności) wystarczyłoby złożyć deklarację. Innymi słowy - każdy, kto deklaracji nie składa, tego wynik nie jest tajemnicą.Adam Klein pisze:Nie, wcale nie żartuję. Dlaczego inni mają znać mój wynik jeśli ja tego nie chcę?
Na tym polega prywatność... każdy jest inny.JFP pisze: W takim razie (przyznam się, że nie rozumiem takiego zamiłowania do prywatności)
W tej sytuacji sugerowałbym biegać jeszcze w maseczce, bo przecież ktoś może Cię rozpoznaćRolli pisze: Na tym polega prywatność... każdy jest inny.
i co za wstyd: kolega Rolli przybiegł dopiero drugi! No widzę ze jeszcze nigdy nie przeżyłeś presji społecznej związanej ze sportem. (i nie tylko)JFP pisze:W tej sytuacji sugerowałbym biegać jeszcze w maseczce, bo przecież ktoś może Cię rozpoznaćRolli pisze: Na tym polega prywatność... każdy jest inny.
ROTFL
BTW, ex-PDT tak u nas zamaskowany pomiedzy Sopotem a Gdańskiem biega. I to otoczony kilkoma gorylami. Nie zazdraszczam...
Tutaj się grubo mulisz, ale nie będę z Tobą polemizował, bo to nie jest przedmiotem posta kto jest ZA RODO, a kto jest PRZECIW i dlaczego. Nie takie były moje intencje. Jeśli Ci jednak na tym zależy to na priva możesz otrzymać dane związane z moją "karierą" sportową.Rolli pisze:No widzę ze jeszcze nigdy nie przeżyłeś presji społecznej związanej ze sportem. (i nie tylko)
Cos takiego Rolli napisał?JFP pisze: Jeśli bowiem na poważnie wziąć to co kol. Rolli pisze, to czym wyższa ranga imprezy, tym większa powinna być chęć zachowania anonimowości na wypadek sportowego niepowodzenia.
Odpowiedz jest prosta: Wszystkie.Nie wiem nadal (i nie wiem czy ktokolwiek wie) jakie imprezy sportowe (i nie tylko sportowe) podlegają obostrzeniom w publikacji danych osobowych wynikających z RODO.
Też je rozumiem i rozumiem, że z tego powodu nie startują w zawodach sportowych. Jeśli ktoś bierze udział w rywalizacji sportowej to jego wynik przestaje być jego prywatną sprawą, bo sensem rywalizacji sportowej jest porównanie wyników jej uczestników. To o czym piszesz to tak, jakby zespół przegrywający wszystkie mecze w jakichś mistrzostwach zażądał, aby wymazać jego wyniki. Albo jakby jakiś skoczek narciarski mógł zażądać, żeby wymazać z historii jego skoki, które mu się nie podobają.Adam Klein pisze:Ja nie mówię, że tak bym chciał dla siebie, ale bardzo dobrze rozumiem osoby, który by tego nie chciały i myślą w ten sposób:
ale bardzo dobrze rozumiem osoby, który by tego nie chciały i myślą w ten sposób:
"To że zobaczy mnie ten czy ów nie ma znaczenia, bo po biegu ten czy ów nie dowie się jaki mam wynik. Wynik jest moją prywatną sprawą i nikomu nic do tego."
+1Kangoor5 pisze:
Też je rozumiem i rozumiem, że z tego powodu nie startują w zawodach sportowych. Jeśli ktoś bierze udział w rywalizacji sportowej to jego wynik przestaje być jego prywatną sprawą, bo sensem rywalizacji sportowej jest porównanie wyników jej uczestników. To o czym piszesz to tak, jakby zespół przegrywający wszystkie mecze w jakichś mistrzostwach zażądał, aby wymazać jego wyniki. Albo jakby jakiś skoczek narciarski mógł zażądać, żeby wymazać z historii jego skoki, które mu się nie podobają.
Przykład jakiegoś ligowego zespołu to zupełnie co innego, bo tam wszystko musi byc transparentne, jak liga. Co innego w bieganiu. Transparentne musi byc kto był na miejscach 1, 2, 3. Dalej to juz kwestia indywidualna.