 , ale zacisnęłam zęby i po jakimś kilometrze przeszło.
, ale zacisnęłam zęby i po jakimś kilometrze przeszło.Macie może jakieś sprawdzone sposoby na takie "przypadki" ?Lepiej biec dalej, czy maszerując poczekać aż przejdzie?Co robicie kiedy Was dopada ta zmora ?:)
 

 , ale zacisnęłam zęby i po jakimś kilometrze przeszło.
, ale zacisnęłam zęby i po jakimś kilometrze przeszło.


 (zdarzyło mi się to raz na maratonie).
 (zdarzyło mi się to raz na maratonie).