Mach82 - komentarze
Moderator: infernal
- sochers
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Taaa, nie wiem czy kojarzysz bloga RunTheWorld - dziewczyna miała zmęczeniowe złamanie panewki kości udowej...
            
			
									
									BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
						KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- keiw
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 8963
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Hej
Mam pytanie do ciebie odnośnie Attiq Dynamic Thermo.
Jaki rozmiar zamówiłeś i nie pasował?
Mam 179 cm przy 71kg i się zastanawiam nad M. Jeśli zamówiłeś L i są za duże, to chyba M i dla mnie powinny być OK.
Też chyba przy okazji skuszę się na Meryl Skinlife 
 
Zamawiałeś w sklepie producenta?:
http://attiq.net/meskie-spodnie-jogg-dy ... hermo.html
Pozdrawiam
            
			
									
									Mam pytanie do ciebie odnośnie Attiq Dynamic Thermo.
Jaki rozmiar zamówiłeś i nie pasował?
Mam 179 cm przy 71kg i się zastanawiam nad M. Jeśli zamówiłeś L i są za duże, to chyba M i dla mnie powinny być OK.
Też chyba przy okazji skuszę się na Meryl Skinlife
 
 Zamawiałeś w sklepie producenta?:
http://attiq.net/meskie-spodnie-jogg-dy ... hermo.html
Pozdrawiam
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
						Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- 
				mach82
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 789
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zamówiłem rozmiar L i w okolicach kroku i pasa były sporo za duże - mocno workowate. Rozmiar M pasuje za to bardzo dobrze  - na górze jest jeszcze lekki luz, więc pewnie przy 70kg by były idealne. Oczywiście w pasie jest regulacja. W chwili obecnej ważę 64 kg przy wzroście 180cm. Na rozmiar L to bym chyba musiał ważyć prawie 80kg.
Szorty w rozmiarze M są za to dosyć mocno dopasowane, więc przy wadze 70 kg musisz się zastanowić czy wybrać M czy L.
Całość kupowałem na stronie producenta.
            
			
									
									Szorty w rozmiarze M są za to dosyć mocno dopasowane, więc przy wadze 70 kg musisz się zastanowić czy wybrać M czy L.
Całość kupowałem na stronie producenta.
Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
						Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
- keiw
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 8963
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ok, dziękuję za informacje. Z   szortami często jest problem  
 
Wysłane z mojego MI 3W .
            
			
									
									 
 Wysłane z mojego MI 3W .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
						Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Matxs
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1318
- Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
- Życiówka na 10k: 47min 42 s
- Życiówka w maratonie: 5h21min
- Lokalizacja: Lubin
No to zdrowia życzę!  Powróci pewnie niedługo!
            
			
									
									Mój blog
Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
						Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 2421
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Moim skromnym zdaniem te wolne biegi biegasz zdecydowanie za szybko. Wydaje mi się, że tempo 5:40-5:50 byłoby optymalne. Kiedyś też przerabiałem takie szybsze BSy i nic dobrego z tego nie wyszło   Pozdrawiam.
 Pozdrawiam.
            
			
									
									
						 Pozdrawiam.
 Pozdrawiam.- 
				mach82
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 789
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ile szkół tyle opinii. 
Można się wzorować ta tętnie i nie patrzyć na tempo.
Można patrzeć na tempo (np. z przeliczników Danielsa) i nie zwracać uwagi na tętno.
Można biegać na samopoczucie - ma to być po prostu tempo konwersacyjne.
Można przeliczać sobie test Coopera na tempo.
... i kilka innych możliwości
Ja generalnie patrzę na samopoczucie i tętno. Tempo jest wypadkową dwóch powyższych. Często podczas BSów nawet nie patrzę na zegarek - nie chcę być niewolnikiem cyferek.
Dlaczego uważasz że akurat 5:40-5:50 jest optymalne (chociaż jak zauważysz, generalnie biegi niedzielne 16 km biegam właśnie w takim tempie)? Co się działo jak biegałeś szybsze BSy i przy jakim kilometrażu tygodniowym to było? Poruszyłeś ciekawy temat i z chęcią poczytam twoje opinie.
            
			
									
									Można się wzorować ta tętnie i nie patrzyć na tempo.
Można patrzeć na tempo (np. z przeliczników Danielsa) i nie zwracać uwagi na tętno.
Można biegać na samopoczucie - ma to być po prostu tempo konwersacyjne.
Można przeliczać sobie test Coopera na tempo.
... i kilka innych możliwości
Ja generalnie patrzę na samopoczucie i tętno. Tempo jest wypadkową dwóch powyższych. Często podczas BSów nawet nie patrzę na zegarek - nie chcę być niewolnikiem cyferek.
Dlaczego uważasz że akurat 5:40-5:50 jest optymalne (chociaż jak zauważysz, generalnie biegi niedzielne 16 km biegam właśnie w takim tempie)? Co się działo jak biegałeś szybsze BSy i przy jakim kilometrażu tygodniowym to było? Poruszyłeś ciekawy temat i z chęcią poczytam twoje opinie.
Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
						Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 2421
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Fakt, że szkół jest wiele.  Gdzieś tam to tempo o którym pisałem odnosiłem do planów i wyników na innych dystansach. Moim zdaniem jeżeli spokojne biegi wykonujemy w okolicach 5:20 to dycha powinna pójść spokojnie w okolicach 4:00-4:10, półmaraton gdzieś 4:20-4:30. Co do mnie to bieganie za szybko BSów miało wg mnie główny wpływ na kontuzję achillesa i generalnie słabą regenerację. Mówię o 4-5 treningach w tygodniu i kilometrażu w okolicy 50-60 km/tydzień. Słyszałem opinię, że BS nie można pobiec za wolno, jedynie za szybko   Oczywiście Twoje tempo może wynikać z dużego zapasu prędkości na krótkich dystansach i słabszej wytrzymałości, ale tak czy owak BS w tym tempie przy planie na dychę poniżej 45 minut to szybko. No chyba, że to poniżej ma być w okolicach 40 minut
 Oczywiście Twoje tempo może wynikać z dużego zapasu prędkości na krótkich dystansach i słabszej wytrzymałości, ale tak czy owak BS w tym tempie przy planie na dychę poniżej 45 minut to szybko. No chyba, że to poniżej ma być w okolicach 40 minut   Gdzieś tam jesteśmy na podobnym poziomie stąd moje uwagi. Trzeba by posłuchać kogoś mądrzejszego, ale na pewno za szybkie BSy są zmorą i problemem w naszym amatorskim bieganiu
 Gdzieś tam jesteśmy na podobnym poziomie stąd moje uwagi. Trzeba by posłuchać kogoś mądrzejszego, ale na pewno za szybkie BSy są zmorą i problemem w naszym amatorskim bieganiu   Ja generalnie przy BS nie patrzę też w ogóle na zegarek i kieruję się samopoczuciem. Biegam je w okolicach 5:50 a jak mam dobry dzień to właśnie jakieś 5:40. Planuję tempo maratońskie w okolicach 5:20, półmaraton jakieś 4:45 a dycha około 4:30.
 Ja generalnie przy BS nie patrzę też w ogóle na zegarek i kieruję się samopoczuciem. Biegam je w okolicach 5:50 a jak mam dobry dzień to właśnie jakieś 5:40. Planuję tempo maratońskie w okolicach 5:20, półmaraton jakieś 4:45 a dycha około 4:30.
            
			
									
									
						 Oczywiście Twoje tempo może wynikać z dużego zapasu prędkości na krótkich dystansach i słabszej wytrzymałości, ale tak czy owak BS w tym tempie przy planie na dychę poniżej 45 minut to szybko. No chyba, że to poniżej ma być w okolicach 40 minut
 Oczywiście Twoje tempo może wynikać z dużego zapasu prędkości na krótkich dystansach i słabszej wytrzymałości, ale tak czy owak BS w tym tempie przy planie na dychę poniżej 45 minut to szybko. No chyba, że to poniżej ma być w okolicach 40 minut   Gdzieś tam jesteśmy na podobnym poziomie stąd moje uwagi. Trzeba by posłuchać kogoś mądrzejszego, ale na pewno za szybkie BSy są zmorą i problemem w naszym amatorskim bieganiu
 Gdzieś tam jesteśmy na podobnym poziomie stąd moje uwagi. Trzeba by posłuchać kogoś mądrzejszego, ale na pewno za szybkie BSy są zmorą i problemem w naszym amatorskim bieganiu   Ja generalnie przy BS nie patrzę też w ogóle na zegarek i kieruję się samopoczuciem. Biegam je w okolicach 5:50 a jak mam dobry dzień to właśnie jakieś 5:40. Planuję tempo maratońskie w okolicach 5:20, półmaraton jakieś 4:45 a dycha około 4:30.
 Ja generalnie przy BS nie patrzę też w ogóle na zegarek i kieruję się samopoczuciem. Biegam je w okolicach 5:50 a jak mam dobry dzień to właśnie jakieś 5:40. Planuję tempo maratońskie w okolicach 5:20, półmaraton jakieś 4:45 a dycha około 4:30.- sochers
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Kiedy planujesz robić tą dyszkę <45 minut? Mam taki sam plan, więc podglądam jak to u Ciebie idzie, więc bym się benchmarkował   
   
  
            
			
									
									 
   
  
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
						KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- 
				mach82
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 789
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gdyby nie kostka i grypa, to pewnie bym mógł to machnąć na jakimś treningu w lutym, bo do marca nie miałem w planie startów na dyszkę (w międzyczasie wypadły mi styczniowe starty na 3km i 6 km - miałem je biec w tempie poniżej 4:30/min). 
Pewnie już widziałeś jak się męczę po powrocie, więc jeżeli wyleczę kostkę, to może w kwietniu uda się w końcu pobiec <45 minut. Nie wiem czy obecnie jestem dobrym obiektem do benchmarkowania się Także jeżeli masz w planie <45 minut w najbliższym czasie - to dawaj śmiało - będzie dla mnie dodatkowa motywacja
 Także jeżeli masz w planie <45 minut w najbliższym czasie - to dawaj śmiało - będzie dla mnie dodatkowa motywacja   No właśnie - to kiedy  lecisz <45:00?
 No właśnie - to kiedy  lecisz <45:00?
            
			
									
									Pewnie już widziałeś jak się męczę po powrocie, więc jeżeli wyleczę kostkę, to może w kwietniu uda się w końcu pobiec <45 minut. Nie wiem czy obecnie jestem dobrym obiektem do benchmarkowania się
 Także jeżeli masz w planie <45 minut w najbliższym czasie - to dawaj śmiało - będzie dla mnie dodatkowa motywacja
 Także jeżeli masz w planie <45 minut w najbliższym czasie - to dawaj śmiało - będzie dla mnie dodatkowa motywacja   No właśnie - to kiedy  lecisz <45:00?
 No właśnie - to kiedy  lecisz <45:00?Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
						Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
- sochers
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Z kostką uważaj, tam ścięgna długo bolą...
Jak chcesz na treningu lecieć <45, to zmień tytuł bloga ja mam w planie 2 biegi, każdy obarczony ryzykiem.
  ja mam w planie 2 biegi, każdy obarczony ryzykiem. 
Kwiecień - Ale 10k run - dyszka z łódzkim maratonem. Pogoda powinna być ok, ale minus taki, że moja córa będzie miała ze 2-3 tygodnie, więc różnie może być z bieganiem zawodów, za to raczej będzie forma z treningu sprzed porodu.
Maj - Bieg Piotrkowską - mała będzie trochę starsza, ale nie wiem jak będzie z bieganiem od dnia zero plus na Piotrkowskiej 3 ostatnie lata to było 30 stopni i parówa, więc warunki średnie. Raz już się pokusiłem o atak na 45 w takich warunkach i zapłaciłem za to srogo
 plus na Piotrkowskiej 3 ostatnie lata to było 30 stopni i parówa, więc warunki średnie. Raz już się pokusiłem o atak na 45 w takich warunkach i zapłaciłem za to srogo   
 
Zobaczymy, jestem dobrej myśli, jak da biegać, to coś z tego będzie, a jak będzie z nią więcej kłopotów, to bieganie i tak zejdzie na dalszy plan.
            
			
									
									Jak chcesz na treningu lecieć <45, to zmień tytuł bloga
 ja mam w planie 2 biegi, każdy obarczony ryzykiem.
  ja mam w planie 2 biegi, każdy obarczony ryzykiem. Kwiecień - Ale 10k run - dyszka z łódzkim maratonem. Pogoda powinna być ok, ale minus taki, że moja córa będzie miała ze 2-3 tygodnie, więc różnie może być z bieganiem zawodów, za to raczej będzie forma z treningu sprzed porodu.
Maj - Bieg Piotrkowską - mała będzie trochę starsza, ale nie wiem jak będzie z bieganiem od dnia zero
 plus na Piotrkowskiej 3 ostatnie lata to było 30 stopni i parówa, więc warunki średnie. Raz już się pokusiłem o atak na 45 w takich warunkach i zapłaciłem za to srogo
 plus na Piotrkowskiej 3 ostatnie lata to było 30 stopni i parówa, więc warunki średnie. Raz już się pokusiłem o atak na 45 w takich warunkach i zapłaciłem za to srogo   
 Zobaczymy, jestem dobrej myśli, jak da biegać, to coś z tego będzie, a jak będzie z nią więcej kłopotów, to bieganie i tak zejdzie na dalszy plan.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
						KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- keiw
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 8963
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Gratuluję nowej życiówki na 10 km  
            
			
									
									
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
						Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- 
				mach82
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 789
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję i również życzę życiówek  Musiałem się nieźle napracować żeby tyle nabiegać. Dalej będzie już tylko lżej, prawda?
 Musiałem się nieźle napracować żeby tyle nabiegać. Dalej będzie już tylko lżej, prawda?    
            
			
									
									 Musiałem się nieźle napracować żeby tyle nabiegać. Dalej będzie już tylko lżej, prawda?
 Musiałem się nieźle napracować żeby tyle nabiegać. Dalej będzie już tylko lżej, prawda?    
Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
						Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
- keiw
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 8963
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Mam nadzieję - ale sam wiesz, że to tak nie działa  
 
45 złamiesz kolejnym razem.
            
			
									
									 
 45 złamiesz kolejnym razem.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
						Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.

 


 
 



