Dzięki, cieszę się, że mogę kogoś motywować :Djurowichuro pisze:Gratulacje, motywujesz mnie do narzucania dalej ostrego tempa treningow
sebbor - komentarze
Moderator: infernal
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
- nestork
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 705
- Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26
O, biegniesz w ŁUT poważnie zabrałeś się do ultra, po Twoich relacjach widać, że to nie taka prosta sprawa - końcowy wynik w dużej mierze zależy od zaradności i ogarnięcia się z drobnicami organizacyjnymi typu baterie... Ja startuję w ŁUT 30 km - powodzenia!
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Tak, czasami diabeł tkwi w szczegółach i trywialny błąd może wiele kosztować Ultra trwa na tyle długo, że tam baaardzo wiele może się wydarzyć... Wziąłem się za ultra, za trail i raczej w tym kierunku będę podążał, bo to mnie kręci. Z ulicy nie zrezygnuję jednak całkowicie, bo nadal mam tam jeszcze coś do zrobienia
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Też biegłem na Dziewiczej, nawet gdzieś w pobliżu Ciebie. Tylko, że ja kończyłem po piątce
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Powodzenia na ŁUT - trzymam kciuki!
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Powodzenia sebbor!
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Dziękuję za dobre słowa przed ŁUT, jak było to wiadomo z mojego wpisu Nie łamie mnie to, wręcz przeciwnie, jeszcze kilka dni roztrenowania a mnie już nosi do przygotowań pod wiosnę
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Tak naprawdę to się wyklaruje pewnie dopiero gdzieś w marcu, bo będę widział po treningach jak jest forma i jakie tempo jest realne.mnich2067 pisze:na jaki czas się szykujesz w Orlenie ?
Jeśli forma będzie tak dobra jak rok temu lub ciut lepsza to myślę że na około 2:40.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
w sumie.. fajnie się czyta plany (np kogoś takiego jak TY) osoby, o której wiesz, że byłbyś na podobnym
poziomie, gdyby nie (#$#%%, roczna przerwa
ale przynajmniej może później będzie do wykorzystania, mam nadzieję, że kolega się nie obrazi
jak czasami coś "skopiuję"
Aaa tak z ciekawości do siłowni: na ćw. na nogi: co robisz oprócz przysiadów ze sztangą?
poziomie, gdyby nie (#$#%%, roczna przerwa
ale przynajmniej może później będzie do wykorzystania, mam nadzieję, że kolega się nie obrazi
jak czasami coś "skopiuję"
Aaa tak z ciekawości do siłowni: na ćw. na nogi: co robisz oprócz przysiadów ze sztangą?
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
runner2010 pisze:w sumie.. fajnie się czyta plany (np kogoś takiego jak TY) osoby, o której wiesz, że byłbyś na podobnym
poziomie, gdyby nie (#$#%%, roczna przerwa
ale przynajmniej może później będzie do wykorzystania, mam nadzieję, że kolega się nie obrazi
jak czasami coś "skopiuję"
Aaa tak z ciekawości do siłowni: na ćw. na nogi: co robisz oprócz przysiadów ze sztangą?
OCzywiście, że się nie obrażę. Po to je tu umieszczam Jak ktoś cokolwiek skorzysta to tylko przyjemność dla mnie ale uwaga, żeby nie kopiować 1:1 tylko dostosować do swojego poziomu!
Na nogi na siłowni robię głównie:
- suwnica ukośna
- "leg extension" na maszynie
- wykroki
- przysiady ze sztangą (+wersja z wyskokami do przysiadu)
- wspięcia na palce stojąc ze sztangą (+wersja z wyskokami)
- pajacyki ze sztangą***
+ jakieś inne okazjonalnie dla urozmaicenia
+ wzmacnianie przy okazji innych ćwiczeń core/stability
Wszystko rozsądnym ciężarem i raczej mniej kilogramów, a więcej serii w różnych kombinacjach, bo oczywiście nie wszystko na jednym treningu
W ciągu przygotowań zaczynam od ćwiczeń stacjonarnych przechodząc stopniowo do tych dynamicznych (wyskoki).
W razie pytań służę pomocą
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
dzięki za obszerną odpowiedźź
chociaż ja to "nie kopiować 1:1..." trocchę bym roszerzył np. o:
"... bo każdy organizm jest inny"
przykład doskonały z tą siłownią:
np tobie służy (z ćw. ze sztangą na nogi) to co poniżej napisałeś, zaś ja gdybym coś takiego zrobił, nawet dostosowując
obciążenie to przez dwa dni nie mógłbym nic mocnego biegać
znaczy - po paru latach treningu zauważyłem, że mi lepszą "robotę" robi naturalne siła biegowa,
od klasycznego 10X60m-80 m skip A, bo "obwody wytrzymałościowe" na podbiegach...
*zainteresowałeś mnie tymi pajacykami -ze sztangą - nigdy nie słyszałem
chociaż ja to "nie kopiować 1:1..." trocchę bym roszerzył np. o:
"... bo każdy organizm jest inny"
przykład doskonały z tą siłownią:
np tobie służy (z ćw. ze sztangą na nogi) to co poniżej napisałeś, zaś ja gdybym coś takiego zrobił, nawet dostosowując
obciążenie to przez dwa dni nie mógłbym nic mocnego biegać
znaczy - po paru latach treningu zauważyłem, że mi lepszą "robotę" robi naturalne siła biegowa,
od klasycznego 10X60m-80 m skip A, bo "obwody wytrzymałościowe" na podbiegach...
*zainteresowałeś mnie tymi pajacykami -ze sztangą - nigdy nie słyszałem
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Mnie akurat siła na siłowni służy - każdy jest inny
Ale też powtarzam, ja tego nie robię jakoś strasznie mocno, nie wychodzę na miękkich nogach. Mały ciężar, ale porządnie, bo też nie chcę obciążać przesadnie stawów. Na jednej sesji max 2-3 ćwiczenia z powyższego zestawu.
Pajacyki:
https://www.youtube.com/watch?v=2j5vznhoTCc
Ale też powtarzam, ja tego nie robię jakoś strasznie mocno, nie wychodzę na miękkich nogach. Mały ciężar, ale porządnie, bo też nie chcę obciążać przesadnie stawów. Na jednej sesji max 2-3 ćwiczenia z powyższego zestawu.
Pajacyki:
https://www.youtube.com/watch?v=2j5vznhoTCc
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
siłownia, siła biegowa w przypadku biegaczy to w sumie temat rzeka
Ot np. temat - co lepsze: przysiady ze sztangą, czy różne wersje podskoków, gdzie obciążeniem jest ciężar własnego ciała.
Albo - co do powyższych - kwestia jak to właściwie połączyć
Tyyy.. ale wgl widzę, że ty chyba też "pochodzisz" z biegów średnich? Jeżeli dobrze zauważyłem na blogu?
Ot np. temat - co lepsze: przysiady ze sztangą, czy różne wersje podskoków, gdzie obciążeniem jest ciężar własnego ciała.
Albo - co do powyższych - kwestia jak to właściwie połączyć
Tyyy.. ale wgl widzę, że ty chyba też "pochodzisz" z biegów średnich? Jeżeli dobrze zauważyłem na blogu?