wozniak pisze:Witam !
Sądzę że na siłowni należy głównie rozwijać siłę maksymalną i dynamiczną - mam na myśli siłę nóg. W przypadku maratończyków, specyficzną siłę należy rozwijać w terenie. Co nie oznaczą, że siłę maksymalną i dynamiczną należy całkowicie wyrugować z treningu maratończyków
Pelne poparcie.
Gdzies wyczytałem, ze Kenijczycy nie lubia siłowni i pracy nad sila maxymalna i dlatego robia takie poskoczki z 0,5kg hantlami raczej jako alibi. Co innego Etiopczycy, ktorzy właśnie ćwiczą duzo sile maxymalna. Haile pracował bardzo duzo ze stanga i duzymi ciężarami.
Jak widać, sila maksymalna jest duzo lepsza... Etiopczycy pojada do Rio, Kenijczycy raczej nie.
