lipton - komentarze

[lipton]

Dzięki za doping, naprawdę pomaga coś takiego jak człowiek biegnie ze świadomością, że ktoś tu na forum siedzi i wklepuje wyniki

Do 38. szło pięknie, jak po sznureczku, potem na końcówce wiatr mnie zajebał, ale i tak jestem mega zadowolony

Mój młody piękny debiut, 3:38, siostra PB, 3:47. Brawo Hael, trójeczka połamana, pięknie!

Relacja pewnie jutro

[Hael]

Kochani,
Dzięki za zdalne kibicowanie, bo jak mnie Lipton wydał, to wiedziałem, że nie mogę zawieść jestem jeszcze w szoku, nadal nie mogę uwierzyć w to co się stało, biegłem w jakimś transie. Jeszcze teraz mnie nosi tak, że poszedłbym pobiegać

Lipton, gratulacje, końcowe 4 km były rzeczywiście bardzo trudne. Minuta w tę czy w tamtę nie ma znaczenia przy tak długim biegu i tylu czynnikach mających wpływ na przebieg.

[mihumor]

Gratki chłopaki,
Lipton - jest życiówka jest impreza, szkoda że troche sił zabrakło ale dociągnąłeś bez większych strat więc ok

Hael - dobry bieg i wynik mnie nie zaskakujący, z treningów spoko na tyle byłeś a może i na więcej, może jakby wiary było wystarczająco to by i wynik wyszedł lepszy bo zrobiłeś masywny NS i można snuć wnioski, że dałoby się to pobiec równiej i zarazem nieco szybciej ale co tam - wynik mega i duze GRATKI - niemniej zawsze wnioski warto mieć na przyszłość bo ta rysuje się ciekawie

[panucci10]

No brawa wielkie! Super wyniki u jednego i u drugiego! Ogromne gratulacje za walke do końca!

[tombzd74]

Pięknie Filipie!

Tak jak mówisz po 38 ściana, i tu nie chodzi o problem z formą wiało mocno w twarz. Niezły start:-)
Ja pochwalę się że plan zrealizowałem z nawiązką:-). Już wspominałem Filipowi że mamy kolejny rekord który niewiele się różni. Tym razem 13 s:-). Czekam na relację.

Pozdrawiam
T

[le0n71]

Gratulacje!!
Mam życiówkę o sekundę lepszą od twojej
Na wiosnę powalczymy

[j.go]

Brawo Filip!!! Gratuluję startu i wyniku. Teraz czas na kolejne wyzwania!

[lipton]

Dzięki jeszcze raz wszystkim za gratulacje, nogi dzisiaj sakramencko bolą, mocno mnie ten wiatr wczoraj złomotał. Wrzuciłem już relację na bloga, także jeśli macie życzenie to zapraszam do lektury.

Tak patrzę, że spora grupka na forum się zrobiła z podobnymi życiówkami: krzychooo, leon71, tombzd74, j.go no i ja (pewnie kogoś pominąłem, jeśli tak to przepraszam i proszę się upomnieć ). No to panowie, przed nami zima do przepracowania i na wiosnę czeka nas ciekawa rywalizacja

[Hael]

Rany, Lipton, nieźle to wszystko spamiętałeś, może na to zeszła ci ta minuta?

A na serio - jeszcze raz ogromne gratulacje, ta minuta przy takim progresie nie ma znaczenia. Ewidentnie złapałeś lekką ścianę na końcu, dobrze, że nie wcześniej. Może jednak jeszcze jeden żel by się przydał na 31-32km, bo 26 to trochę wcześnie jak na ostatni.

Moja rodzina też stała na 31km a ja zamiast przybić z dziećmi po piątaku, łapałem żony telefon, którego wypadnięcia w emocjach kibicowania nawet nie zauważyła, ech

[sochers]

Gratuluję a na bilety komunikacji miejskiej, jak i parkomaty w większości dużych miast polecam z całego serca skycash, nie szukasz drobnych, nie szukasz kiosku, nie szukasz biletomatu - z doładowanego wcześniej (albo nawet w tej samej chwili) Mtransferem czy innym przelewem błyskawicznym wybierasz czy parking czy bilet komunikacji miejskiej, miasto, potwierdzasz wcześniej zdefiniowanym kodem i koniec , z konta schodzi kasa, a Ty masz bilet. Jak przychodzi kontrola pokazujesz info (kod qr i trochę tekstu) na telefonie, voila. Super sprawa.

[Krzychu M]

Gratulacje chłopy.
Bardzo ładne życiówki powpadały.
Hael,napisz coś o tym biegu,złamanie trójki to coś ekstra.

[krzychooo]

Tak patrzę, że spora grupka na forum się zrobiła z podobnymi życiówkami: krzychooo, leon71, tombzd74, j.go no i ja (pewnie kogoś pominąłem, jeśli tak to przepraszam i proszę się upomnieć ). No to panowie, przed nami zima do przepracowania i na wiosnę czeka nas ciekawa rywalizacja

u mnie z wielkiej chmury mały deszcz, celowałem najwyżej a skończyłem jak skończyłem ale w przyszłym roku powalczę ponownie, pewnie dopiero jesienią w oficjalnym maratonie bo wiosną wymyśliłem sobie Wings for Life i chciałbym coś jak najbliżej dystansu maratonu zrobić zanim mnie meta złapie, czyli znowu walka o około 3:10

[roberturbanski]

Gratulacje za walkę i wynik oraz brawa za relację

[Glonson]

Brawo Panowie!

[marcinnek_]

Tak patrzę, że spora grupka na forum się zrobiła z podobnymi życiówkami: krzychooo, leon71, tombzd74, j.go no i ja (pewnie kogoś pominąłem, jeśli tak to przepraszam i proszę się upomnieć ). No to panowie, przed nami zima do przepracowania i na wiosnę czeka nas ciekawa rywalizacja

Z przyjemnością się dopiszę do klubu 39-40min na dychę, 3:10-3:20 w maratonie Blogi twoje i krzychooo czytam regularnie.

PS. Gratulacje. Powinieneś być bardzo zadowolony ze swojego startu