kate-komentarze

[katekate]

można całe życie trenować

[banan85]

ale o co konkretnie pytasz?
nie raz już biegałam fartleki, lubię te treningi
wczoraj końcowe 500m nawet leciałam prędkością 4.00

pytam o ogólne odczucia bo ja nigdy czegoś takiego nie biegałem, a czeka mnie to w przyszłym tygodniu

banan, ja lubie ten trening, bo sam możesz sobie ustalać ile i z jaką prędkością to biegniesz
generalnie jak Niemiec pisze, trzeba zachowac proporcje 1:2 biegu wolnego do szybkiego
kiedys biegałam sobie taką drabinkę:
1, 1.5k rozgrzewki
7 min szybko (ok.4.40)
7 min wolniej (ok.5.20)
6 min szybko
6 min wolno
5 min szybko
5 min wolno
i tak dalej aż dojdziesz do 1 min
na koniec 1km schłodzenia
można podkręcać tempa, czyli im krótszy odcinek, tym szybciej biegniesz
można tak, jak Krzychu-od ławki, do latarni, i inne cuda wianki, ważne jest zachowanie proporcji
u nas nie ma za bardzo pofałdowanego terenu, więc ja latam normalnie po ulicach ale u mnie dochodzi czynnik wiatru zawsze w morde

co wy z tym maratonem maraton boli
mnie się chyba odechciało...

Czyli którego tempa powinno być więcej? Wolnego czy szybszego?

[katekate]

szybkie do wolnego 1:2

[banan85]

Więc wolnego więcej, to mnie uspokoiłas Kate..a gdzie i kiedy biegniesz ta swoją połówkę?

[katekate]

http://nocnasciema.com/
start docelowy

chyba, że....polecę na drugi dzień w Gdańsku
po drodze planuję kontrolną połówkę w Szczecinie 30.08

[banan85]

Ja startuje 2 tyg później...mam o tyle lepiej, że bez względu co nabiegam to będzie zyciowka

[katekate]

ja startowałam tylko 2 razy na tym dystansie

[banan85]

to o 2 razy więcej niż ja

[Marc.Slonik]

To jeszcze tak wyjdzie, że po zrealizowaniu planu od Niemca wystartujesz w regatach Mam nadzieję, że na zapalenie płuc się nie doczekałaś

[katekate]

Hehe
Dziękuję za troskę! Jest dobrze. Wracam do gry a zawody wodne jakoś nigdy nie były mi po drodze, tak to jest jak z pływaniem kłopoty

[Marc.Slonik]

To podobnie jak u mnie, ale mam plan żeby jeszcze kiedyś nad tym popracować.

[katekate]

Oj ja też, marzy mi się start w triathlonie ale to może jak dzieciaki będą starsze i mniej absorbujace

[Marc.Slonik]

Katarzyno! Trenując w chorobie zwłaszcza ciężkie akcenty nie poprawiasz formy - Przeciwnie. Dużo lepeij mieć przerwe w programie treningowym niż zajeżdżać się obniżając odporność i ustępując pola chorobie. Zdrowia!

[katekate]

nie trenuję...BSuję tylko, a to nie ma nic w spólnego z treningiem
na szczęście, wychodzę już z tego!
dziękuję za troskę :uuusmiech:

pozdro.

[katekate]

Katarzyno! Trenując w chorobie zwłaszcza ciężkie akcenty nie poprawiasz formy - Przeciwnie. Dużo lepeij mieć przerwe w programie treningowym niż zajeżdżać się obniżając odporność i ustępując pola chorobie. Zdrowia!

na pohybel Marcinowi nalatałam 45.18 na 10km
new rekord!