kate-komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

można całe życie trenować :sss: :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

katekate pisze:
banan85 pisze:
katekate pisze:ale o co konkretnie pytasz? :usmiech:
nie raz już biegałam fartleki, lubię te treningi
wczoraj końcowe 500m nawet leciałam prędkością 4.00 :spoczko:
pytam o ogólne odczucia bo ja nigdy czegoś takiego nie biegałem, a czeka mnie to w przyszłym tygodniu :)
banan, ja lubie ten trening, bo sam możesz sobie ustalać ile i z jaką prędkością to biegniesz
generalnie jak Niemiec pisze, trzeba zachowac proporcje 1:2 biegu wolnego do szybkiego
kiedys biegałam sobie taką drabinkę:
1, 1.5k rozgrzewki
7 min szybko (ok.4.40)
7 min wolniej (ok.5.20)
6 min szybko
6 min wolno
5 min szybko
5 min wolno
i tak dalej aż dojdziesz do 1 min
na koniec 1km schłodzenia
można podkręcać tempa, czyli im krótszy odcinek, tym szybciej biegniesz
można tak, jak Krzychu-od ławki, do latarni, i inne cuda wianki, ważne jest zachowanie proporcji :usmiech:
u nas nie ma za bardzo pofałdowanego terenu, więc ja latam normalnie po ulicach :usmiech: ale u mnie dochodzi czynnik wiatru :hahaha: zawsze w morde :spoko:

co wy z tym maratonem :bum: maraton boli :ojoj:
mnie się chyba odechciało...
Czyli którego tempa powinno być więcej? Wolnego czy szybszego?
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

szybkie do wolnego 1:2
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

Więc wolnego więcej, to mnie uspokoiłas Kate..a gdzie i kiedy biegniesz ta swoją połówkę?
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

http://nocnasciema.com/
start docelowy

chyba, że....polecę na drugi dzień w Gdańsku :ojoj:
po drodze planuję kontrolną połówkę w Szczecinie 30.08 :hejhej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

Ja startuje 2 tyg później...mam o tyle lepiej, że bez względu co nabiegam to będzie zyciowka :taktak:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ja startowałam tylko 2 razy na tym dystansie :hej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

to o 2 razy więcej niż ja ;)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To jeszcze tak wyjdzie, że po zrealizowaniu planu od Niemca wystartujesz w regatach ;) Mam nadzieję, że na zapalenie płuc się nie doczekałaś ;)
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Hehe
Dziękuję za troskę! Jest dobrze. Wracam do gry ;-) a zawody wodne jakoś nigdy nie były mi po drodze, tak to jest jak z pływaniem kłopoty ;-)
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To podobnie jak u mnie, ale mam plan żeby jeszcze kiedyś nad tym popracować.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Oj ja też, marzy mi się start w triathlonie :-) ale to może jak dzieciaki będą starsze i mniej absorbujace ;-)
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Katarzyno! Trenując w chorobie zwłaszcza ciężkie akcenty nie poprawiasz formy - :ojnie: Przeciwnie. Dużo lepeij mieć przerwe w programie treningowym niż zajeżdżać się obniżając odporność i ustępując pola chorobie. Zdrowia!
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

:usmiech: nie trenuję...BSuję tylko, a to nie ma nic w spólnego z treningiem :lalala:
na szczęście, wychodzę już z tego!
dziękuję za troskę :uuusmiech:

pozdro.
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Marc.Slonik pisze:Katarzyno! Trenując w chorobie zwłaszcza ciężkie akcenty nie poprawiasz formy - :ojnie: Przeciwnie. Dużo lepeij mieć przerwe w programie treningowym niż zajeżdżać się obniżając odporność i ustępując pola chorobie. Zdrowia!
na pohybel Marcinowi :hahaha: nalatałam 45.18 na 10km
new rekord! :spoczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
ODPOWIEDZ