Jak zacznie boleć, to zluzuj. Zawsze te 10 km możesz skrócić
Endomondo i plan treningowy
-
danon1973
- Wyga

- Posty: 89
- Rejestracja: 05 mar 2015, 21:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No to jutro gonię 
Rano bieganie, potem budowa :P
szemrany, z trenerem endomondo jest tak... jak biegniesz interwały to słyszysz jedynie:
- start
- połowę interwału (musisz sam to ustawić)
- przed każdym interwałem oraz po: "teraz biegnij w takim lub takim tempie przez tyle czasu lub tyle metrów"
- na zakończenie biegu: "cel został osiągnięty"
Jak masz w treningu spokojny bieg, w tempie 75%... wtedy możesz sobie ustawić trenera jak chcesz, nawet żeby mówił Ci co 100 metrów jak szybko biegniesz, ile już przebyłeś itd. (nie polecam, najlepiej ustawić co 0,5-1 km).
Zawsze na końcu treningu powinieneś usłyszeć... "cel został osiągnięty"... nie sposób jest się zapomnieć i pobiec więcej
Chyba, że nie usłyszysz komunikatu 
Co do utrzymywania tempa podczas biegu, to niestety musisz się tego nauczyć... i nie jest to takie łatwe na początku.
Ja czasem mam idealnie równe treningi i tempo super trzymam a czasem są góry doliny :P
Pozdrawiam
Daniel
Rano bieganie, potem budowa :P
szemrany, z trenerem endomondo jest tak... jak biegniesz interwały to słyszysz jedynie:
- start
- połowę interwału (musisz sam to ustawić)
- przed każdym interwałem oraz po: "teraz biegnij w takim lub takim tempie przez tyle czasu lub tyle metrów"
- na zakończenie biegu: "cel został osiągnięty"
Jak masz w treningu spokojny bieg, w tempie 75%... wtedy możesz sobie ustawić trenera jak chcesz, nawet żeby mówił Ci co 100 metrów jak szybko biegniesz, ile już przebyłeś itd. (nie polecam, najlepiej ustawić co 0,5-1 km).
Zawsze na końcu treningu powinieneś usłyszeć... "cel został osiągnięty"... nie sposób jest się zapomnieć i pobiec więcej
Co do utrzymywania tempa podczas biegu, to niestety musisz się tego nauczyć... i nie jest to takie łatwe na początku.
Ja czasem mam idealnie równe treningi i tempo super trzymam a czasem są góry doliny :P
Pozdrawiam
Daniel
-
danon1973
- Wyga

- Posty: 89
- Rejestracja: 05 mar 2015, 21:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No i pobiegałem. 10 km w 1 godzinę i 10 minut. Muszę dużo nadrobić, bo niestety kondycja szybko spadła. 3 tygodnie bez biegania (nie licząc biegu tydzień temu w sobotę) i dużo wolniej biegłem. Sprawdziłem swoje biegi przed przerwą. W tempie konwersacyjnym biegałem z tempem 6.25 min/km. Dzisiaj 7.00 min/km. Nie wiem jak to jest u bardziej zaawansowanych biegaczy, ale u początkujących kondycja szybko spada jak się nie biega.
Co do rozcięgna podeszwowego, to chyba można z tym biegać. Po 2 km zaczęło mnie boleć pod kostką. Postanowiłem nie przestawać biec, ale jeśli bardziej zaczęłoby boleć, to bym przerwał trening. Po kolejnych 3 km przestało boleć i bez problemu dobiegłem do 10 km.
Bez problemu jeśli chodzi o rozcięgno, bo jeśli chodzi o mięśnie, to czułem słabość. Za długa przerwa.
W domu na wszelki wypadek zrobiłem sobie rolowanie piłeczką tenisową.
Potem było śniadanie, budowa, zakupy, grill u znajomych i zimne piwko
Zimne piwo w taki upał… Super sprawa
Nie piłem piwa od miesiąca. Dwa piwa i już helikopter miałem (czego nie lubię).
To się nazywa aktywny wypoczynek... cały dzień coś robiłem a mimo to czuję się odprężony i zrelaksowany
.
Muszę się wziąć za regularne treningi i nadrobić stracony czas. Przynajmniej 3 treningi w tygodniu.
Co do rozcięgna podeszwowego, to chyba można z tym biegać. Po 2 km zaczęło mnie boleć pod kostką. Postanowiłem nie przestawać biec, ale jeśli bardziej zaczęłoby boleć, to bym przerwał trening. Po kolejnych 3 km przestało boleć i bez problemu dobiegłem do 10 km.
Bez problemu jeśli chodzi o rozcięgno, bo jeśli chodzi o mięśnie, to czułem słabość. Za długa przerwa.
W domu na wszelki wypadek zrobiłem sobie rolowanie piłeczką tenisową.
Potem było śniadanie, budowa, zakupy, grill u znajomych i zimne piwko
Zimne piwo w taki upał… Super sprawa
Nie piłem piwa od miesiąca. Dwa piwa i już helikopter miałem (czego nie lubię).
To się nazywa aktywny wypoczynek... cały dzień coś robiłem a mimo to czuję się odprężony i zrelaksowany
Muszę się wziąć za regularne treningi i nadrobić stracony czas. Przynajmniej 3 treningi w tygodniu.
-
axe
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
3 tygodnei to dość długa przerwa, "spadek kondycji" jak najbardziej normalny (podwyższone pulsy, itd.)...biegaj swoje i w max. 2 tyg wrócisz do starej formy (też to przerabiałem po 10 dniowej przerwie).
--
Axe
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
danon1973
- Wyga

- Posty: 89
- Rejestracja: 05 mar 2015, 21:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No mam nadzieję, że kondycja szybko wróci 
Dzisiaj miałem test coopera... w ogóle zastanawiałem się czy go robić po takiej przerwie... ale stwierdziłem, że najwyżej słaby wynik będzie. Skoro realizuję plan, a w planie jest test to nie ma, co przekładać.
Przez 12 minut przebiegłem 2400 metrów (o 50 metrów więcej niż ostatnio). Czyli mimo 3 tygodniowej przerwy jakiś progres jest. Chociaż to bardziej na granicy błędu statystycznego
Postanowiłem wprowadzić między bieganiem jakieś ćwiczenia wzmacniające. Oczywiście chodzi mi o dni między treningami biegowymi
Nie wiem jeszcze jakie są najbardziej przydatne dla biegacza, ale coś będę musiał poszukać.
Dzisiaj miałem test coopera... w ogóle zastanawiałem się czy go robić po takiej przerwie... ale stwierdziłem, że najwyżej słaby wynik będzie. Skoro realizuję plan, a w planie jest test to nie ma, co przekładać.
Przez 12 minut przebiegłem 2400 metrów (o 50 metrów więcej niż ostatnio). Czyli mimo 3 tygodniowej przerwy jakiś progres jest. Chociaż to bardziej na granicy błędu statystycznego
Postanowiłem wprowadzić między bieganiem jakieś ćwiczenia wzmacniające. Oczywiście chodzi mi o dni między treningami biegowymi
Nie wiem jeszcze jakie są najbardziej przydatne dla biegacza, ale coś będę musiał poszukać.
-
axe
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
szukaj pod hasłem "core stability" ;-)
--
Axe
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
danon1973
- Wyga

- Posty: 89
- Rejestracja: 05 mar 2015, 21:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Kondycja rzeczywiście wróciła po około 2 tygodniach od powrotu do biegania.
Teraz już ładnie idzie do przodu.
Już prawie w połowie planu treningowego jestem... jestem na 12 tygodniu (plan ma 25).
Muszę powiedzieć, że dzięki bieganiu o wiele lepiej znoszę te upały.
Kiedyś latem jak było gorąco zawsze "zdychałem".
Teraz czuję się o wiele lepiej. Jak było 38 to na budowie na zewnątrz robiłem a potem jeszcze zakupy.
Oczywiście biegać w taki upał bym rady nie dał. Chociaż widziałem takich twardzieli jak jechałem samochodem
Teraz już ładnie idzie do przodu.
Już prawie w połowie planu treningowego jestem... jestem na 12 tygodniu (plan ma 25).
Muszę powiedzieć, że dzięki bieganiu o wiele lepiej znoszę te upały.
Kiedyś latem jak było gorąco zawsze "zdychałem".
Teraz czuję się o wiele lepiej. Jak było 38 to na budowie na zewnątrz robiłem a potem jeszcze zakupy.
Oczywiście biegać w taki upał bym rady nie dał. Chociaż widziałem takich twardzieli jak jechałem samochodem
-
tomiangelo
- Wyga

- Posty: 107
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 13:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej,
czy po pierwszym teście Coopera jak się trening zaktualizował czyli niedzielne wybieganie zmieniły się 8min/km na 7min/km to długość planu treningowego zmniejszył się o kilka tygodni czy dalej jest 25 tygodni ?
czy po pierwszym teście Coopera jak się trening zaktualizował czyli niedzielne wybieganie zmieniły się 8min/km na 7min/km to długość planu treningowego zmniejszył się o kilka tygodni czy dalej jest 25 tygodni ?
-
Patrick90
- Stary Wyga

- Posty: 191
- Rejestracja: 12 lip 2012, 16:38
- Życiówka na 10k: 37:46
- Lokalizacja: Gdańsk
Długość planu treningowego nie ulega zmianie. Zmianie podlega natomiast intensywność treningów.tomiangelo pisze:Hej,
czy po pierwszym teście Coopera jak się trening zaktualizował czyli niedzielne wybieganie zmieniły się 8min/km na 7min/km to długość planu treningowego zmniejszył się o kilka tygodni czy dalej jest 25 tygodni ?
A skoro już mowa o planie endomondo, to mi nie przypadł do gustu. Dwukrotnie utworzyłem taki plan, ale chwilę później go usuwałem. Wszystko przez to, że trzy miesiące dość ciężkich treningów... miałem się poprawić o kilkadziesiąt. Zrozumiałbym jeszcze, gdyby chodziło o naprawdę wysoki poziom (np. przeskok z 35 na 34 minuty), ale póki co o tym nie było mowy.
Zresztą mój ojciec korzysta z planu na półmaraton i widzę, że jest dość mocny. Nie wątpię, że przygotuje go do realizacji celu, ale.. mam wrażenie, że czas prognozowany jest zdecydowanie za słaby. W maju mój ojciec pobiegł półmaraton w niespełna 1:42, mimo że nie spełnił kilku warunków - przygotowywał się i trenował pod 10 km, biegał znacznie mniej i wolniej. Od czerwca do października jest prawie pięć pełnych miesięcy, a po treningu ma pobiec w ok. 1:39. Z życiówki na dychę (42:04) wychodzi mu natomiast - w kalkulatorze ok. 1.33. Spora rozbieżność.
Poza tym przykład z zeszłego tygodnia. Jego plan wyglądał tak:
Wtorek - 1,88km - 5x1 (tempo 3:59, p'5 w tempie 5:14) - 1,88km
Czwartek - 14 km - śr. 5.19
Sobota - 3,76km - 5x1,35 (t. 4:26, p'1 w tempie 5:19) - 9,8 km
Niedziela - bieg I zakres
Nie chodzi mi nawet o kilometraż czy o tempa, ale raczej o samą prognozę. Ktoś, kto ma biegać kilometrówki w 4 minuty, powinien raczej pobiec półmaraton szybciej niż w 1:39.
-
danon1973
- Wyga

- Posty: 89
- Rejestracja: 05 mar 2015, 21:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
ja tam nawet na prognozy nie patrzę.
interesują mnie aktualne postępy.
Jak zaczynałem program z endomondo to 10km robiłem w 1:10:10 (w tempie 75% HR max),
Teraz (po 13 tygodniach) 10km robię w 1:02:40 (w tym samym tempie konwersacyjnym)... a miałem 3 tygodnie przerwy w treningach. Poza tym nie wykonuję całego planu.
Biegam we wtorki, czwartki i soboty, niedziele sobie odpuszczam (według planu w niedziele mam biegać 4 kilometry z 6-8 przebieżkami).
Dla mnie to olbrzymi postęp!
Ale uważam, że z każdym programem z tego forum osiągnęłoby się duże postępy... ważna jest tylko systematyczność.
interesują mnie aktualne postępy.
Jak zaczynałem program z endomondo to 10km robiłem w 1:10:10 (w tempie 75% HR max),
Teraz (po 13 tygodniach) 10km robię w 1:02:40 (w tym samym tempie konwersacyjnym)... a miałem 3 tygodnie przerwy w treningach. Poza tym nie wykonuję całego planu.
Biegam we wtorki, czwartki i soboty, niedziele sobie odpuszczam (według planu w niedziele mam biegać 4 kilometry z 6-8 przebieżkami).
Dla mnie to olbrzymi postęp!
Ale uważam, że z każdym programem z tego forum osiągnęłoby się duże postępy... ważna jest tylko systematyczność.
-
tomiangelo
- Wyga

- Posty: 107
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 13:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej posiadam premium i dziś dostałem takiego smsa na telefon:
Witamy. Czy jest Pan /Pani posiadaczem konta Premium na.www.endomondo.com wygenerowany plan treningowy posiada takze pomoc eksperta w spalaniu zbednej tkanki tluszczowej calkowicie za darmo odpisz tak / lub nie na ta wiadomosc.
Czy ktoś z Was dostał taką wiadomość ?
Witamy. Czy jest Pan /Pani posiadaczem konta Premium na.www.endomondo.com wygenerowany plan treningowy posiada takze pomoc eksperta w spalaniu zbednej tkanki tluszczowej calkowicie za darmo odpisz tak / lub nie na ta wiadomosc.
Czy ktoś z Was dostał taką wiadomość ?
-
tomiangelo
- Wyga

- Posty: 107
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 13:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie, myślę że to jakieś naciąganie jest.
-
yacenty
- Rozgrzewający Się

- Posty: 1
- Rejestracja: 26 sie 2015, 12:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Powiedzcie mi proszę czy plany endomondo da się jakoś zrzucić na zegarek garmina?
Srednio mi się uśmiecha biegać z telefonem skoro mam już "inteligentny" zegarek
Chyba ze lepiej używać jakichs planów garminowskich.
Macie doświadczenie w tej materii?
Pozdrawiam
yacenty
Srednio mi się uśmiecha biegać z telefonem skoro mam już "inteligentny" zegarek
Chyba ze lepiej używać jakichs planów garminowskich.
Macie doświadczenie w tej materii?
Pozdrawiam
yacenty
-
tomiangelo
- Wyga

- Posty: 107
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 13:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Całego planu nie można wrzucić ale pojedynczy trening już tak i to tylko w tych bardziej rozbudowanych zegarkach w których można ustawiać interwały.


