Nie obraź się, ale ja odnoszę wrażenie, że i Ty byłeś z tej samej szufladki, ale żeś się poddał/znudziło ci się i jesteś już z innej.tak ,wydaje mi się, że to rzecz gustu, ale byt kształtuje świadomość - sorry za etykietowanie, ale mihumor jesteś z tej samej szufladki co bjj - dla Was bieganie to trenowanie żeby było szybciej. a dla mnie to w bieganiu jest najmniej interesujące.
Komentarz do artykułu Denise Robson - pełen etat, trzy córki, 46 lat i 2:41 w maratonie
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3668
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nie wydaje mi się, ale nawet, jeśli tak jest - to co z tego? ja nie piszę że jestem lepszy albo gorszy - pokazuję tylko różnice. nie wiem co może być słabego w opinii, że dla mihumora, bjj i innych bieganie to sport, w którym najważniejsze jest poprawianie wyników i wymiar - no właśnie- stricte sportowy. ani słowem nie zasugerowałem, że to jest gorsze niż cokolwiek inne. mówię tylko, że takich biegaczy jest może kilka procent.
samo to jedno zdanie, że to pierwszy artykuł, jaki przeczytaleś od pół roku. a dlaczego, jeśłi wolno spytać? co ci w innych przeszkadzało, a co ci sie w tym spodobało?
samo to jedno zdanie, że to pierwszy artykuł, jaki przeczytaleś od pół roku. a dlaczego, jeśłi wolno spytać? co ci w innych przeszkadzało, a co ci sie w tym spodobało?
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Daje baba kopa w dupę do dalszego treningu; nie?! ... chłopacy?
- krunner
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
Denis Robson pisze:Każda minuta doby musiała być mądrze rozplanowana. Kiedy tylko widziałam szansę na wolną godzinę robiłam wszystko, żeby wepchnąć tam trening.
Denis Robson pisze:Chociaż czasem wieczorami jestem tak zmęczona, że zasypiam na stojąco.
Denis Robson pisze:Dlatego moi szefowie i współpracownicy mocno mi kibicują i kiedy mam do zrobienia największą, treningową robotę, przychylnym okiem patrzą na moje treningowe wyrzeczenia i rozterki, które nierzadko wpływają na dyspozycyjność zawodową.
Nie, zupełnie nie. Tutaj przychylam się do zdania Kuby i całkowicie się z nim zgadzam. Nie marzę też o wakacjach w Kenii, tylko żeby poleżeć sobie na Maderze albo na niej pojeździć na rowerze. A 2:4x:00 w maratonie zostawiam 2%-3% ajatollahów...Jurek z Lasu pisze:Daje baba kopa w dupę do dalszego treningu; nie?! ... chłopacy?
pozdrawiam weekendowo
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
No tak; jak ktoś dżogginguje a nie trenuje to mu taka baba na portalu nie potrzebna; masz rację.
-
brujeria
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1060
- Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Racja , racja, bo najważniejsze mieć gatki z najnowszej kolekcji na tyłku, co na blogu są teraz modne, i oczywiście fenixa 3, bo bez niego nie ma co nawet na trening wychodzić.
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
uderz w stół... :D krunner, zobacz: użyles słowa ajatollah i od razu masz efekty
czyli ustalmy, co następuje: można albo trenować, albo dżoggingować. nie ma szarości, nie ma spektrum barw. jest czerń i biel. albo jesteś bieganie.pl albo wszystkoinne.pl. a jak jesteś bieganie.pl to musisz trenować i 2:40 musi cię zachwycac i dawać kopa.
to pierwsze primo. a drugie primo:
skoro nie jaraja cię cyferki, to znaczy, że a) jesteś mistykiem i bieganie to dla ciebie quasinarkotyczne odloty, b) jesteś pozerem i bieganie traktujesz jak pretekst do poszpanowania nowym kolorowym sprzętem.
czyli ustalmy, co następuje: można albo trenować, albo dżoggingować. nie ma szarości, nie ma spektrum barw. jest czerń i biel. albo jesteś bieganie.pl albo wszystkoinne.pl. a jak jesteś bieganie.pl to musisz trenować i 2:40 musi cię zachwycac i dawać kopa.
to pierwsze primo. a drugie primo:
skoro nie jaraja cię cyferki, to znaczy, że a) jesteś mistykiem i bieganie to dla ciebie quasinarkotyczne odloty, b) jesteś pozerem i bieganie traktujesz jak pretekst do poszpanowania nowym kolorowym sprzętem.
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Podoba mi się babka; faceta rzuciła - pewnie wkurzał; pracuje; wychowuje córki; ma trochę wiosen i do tego nieźle jeszcze wygląda. Cóż; każdy ma inny gust.
No ... dawaj te barwy Qbuś.
No ... dawaj te barwy Qbuś.
- biegowyninja
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 495
- Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
- Życiówka na 10k: 47:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Cholewa, chyba mam rozdwojenie jaźni, bo biegając z nowym sprzętem doznaję mistycznych uniesień, ale po powrocie do domu skrupulatnie sprawdzam cyferki. 
-
brujeria
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1060
- Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
No, w końcu jakieś konstruktywne wnioski.Qba Krause pisze:
skoro nie jaraja cię cyferki, to znaczy, że a) jesteś mistykiem i bieganie to dla ciebie quasinarkotyczne odloty, b) jesteś pozerem i bieganie traktujesz jak pretekst do poszpanowania nowym kolorowym sprzętem.
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Jurek, przeczytaj mój post jeszcze raz, wolniej, luźniej, jeszcze raz a może wtedy zakumasz.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Dokładnie, mam podobne odczucia. Coś tam nas może jeszcze jara poza cyfrąJurek z Lasu pisze:Podoba mi się babka; faceta rzuciła - pewnie wkurzał; pracuje; wychowuje córki; ma trochę wiosen i do tego nieźle jeszcze wygląda. Cóż; każdy ma inny gust.
No ... dawaj te barwy Qbuś.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
Robert
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Komu daje kopa, temu daje - mnie jakos specjalnie to nie ekscytuje...Jurek z Lasu pisze:Daje baba kopa w dupę do dalszego treningu; nie?!
A ze kobieta szybko biega, to oczywiscie troche kwestia pracy, ale przede wszystkim warunkow i talentu - a to jest kluczowe, bez tego na poziomie zblizonym do wyczynowego, zaden "trening" nic nie da.
Niektorzy szybko biegaja, inni wysoko skacza etc. Chodzbym nie wiem ile sie "natrenowal" - to np. nigdy nie skocze 2 metry wzwyz, bo jestem za niski - mimo ze dziesiatki skoczkow to robia, nigdy nie wygram walki piesciarskiej w kategorii open, bo jestem za lekki etc. Tak samo z bieganiem - truchtac sobie moze kazdy, ale aby osiagac "wybitne" osiagniecia, to trzeba sie urodzic z wlasciwymi genami (byc odpowiednio chudym etc.).
- nestork
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 705
- Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26
Do autora artykułu - bardzo przyjemny wywiad i ciekawa, wręcz amerykańska historia, choć zarysowanie tła i powodu przeprowadzenia wywiadu zupełnie nie na temat. Co ma jej uroda do wyników? Jakby była (subiektywnie) brzydka, to byś do niej nie podszedł?
Zwracam też uwagę na nagminnie popełniany błąd. "Te bieganie" (niepopr.) -> "to bieganie" (popr.). Proszę nie mylić liczby pojedynczej z mnogą w zaimkach wskazujących.
Zwracam też uwagę na nagminnie popełniany błąd. "Te bieganie" (niepopr.) -> "to bieganie" (popr.). Proszę nie mylić liczby pojedynczej z mnogą w zaimkach wskazujących.
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Na Fb mam pania w podobnym stylu (Kathleen Jobes). Pracuje w RW, dwojka dzieci, kwalifikuje sie do proby olimpijskiej, ogrywa mase biegow w masters.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0


