W sumie to ja spróbuje zaatakować 3:20
Marathon de Paris 2015
-
dziku83
- Wyga

- Posty: 52
- Rejestracja: 13 lip 2014, 18:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a jest może ktoś kto szykuję się na 3:20 - 3:25 chętnie dołączę
[/quote]
W sumie to ja spróbuje zaatakować 3:20
Wprawdzie zapisałem sie na 3:15 ale przez przesladujace mnie ostatnio kontuzje raczej zabraknie mi wybieganych km żeby sie mierzyć z tym czasem.
W sumie to ja spróbuje zaatakować 3:20
- szymcu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 426
- Rejestracja: 22 maja 2012, 00:58
- Życiówka na 10k: 43:51
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
W sumie to ja spróbuje zaatakować 3:20dziku83 pisze:a jest może ktoś kto szykuję się na 3:20 - 3:25 chętnie dołączę
Jeżeli mnie żona nie zabije to mogę z Tobą pobiec
- szymcu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 426
- Rejestracja: 22 maja 2012, 00:58
- Życiówka na 10k: 43:51
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Biegnie....dziku83 pisze:A Twoja żona biegnie z Tobą czy będzie kibicować? Jeśli jest to druga opcja to możemy spróbować zneutralizować Jej niezadowolenie moją żoną
Ale nie ma problemu
-
pavulon
- Rozgrzewający Się

- Posty: 8
- Rejestracja: 08 sty 2015, 21:58
- Życiówka na 10k: 35:59
- Życiówka w maratonie: 2:55:37
Różnie wychodzi, przejrzałem statystyki na endomondo i ostatnio mam po 50-60km. Ale zdarzają się weekendy z zawodami po 50km+ i tu nadrabiam statystyki dystansu. Dziś walnąłem półmaraton a jutro jeszcze start na dyszkę. W sumie to nawet nie pamiętam na ile się zapisałem (i nie wiem jak to sprawdzić) ale chyba coś koło 3:15 bo nie miałem jeszcze wtedy wyniku poniżej 3:00 zatem chyba i tak nie wpuszczą mnie do strefy poniżej 3:00. Ale coś koło 3:10 lub mniej można pobiec.no to widzę że cel zacny, trzymam kciuki! ile km robisz tygodniowo?
Wiem, że jest na tym forum grono ludzi, którzy za tą herezję oblali by mnie smołą i wytarzali w pierzu, ale moim zdaniem przebiegnięcie 42km jest samo w sobie dość ambitnym przedsięwzięciem.
Tu się zgadzam w 100% 42km to nie mało zatem każdy kto się zmierzy z takim dystansem zasługuje na szacunek.
-
mundy79
- Dyskutant

- Posty: 41
- Rejestracja: 08 kwie 2014, 21:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:07:48
- Lokalizacja: Płock
Różnie wychodzi, przejrzałem statystyki na endomondo i ostatnio mam po 50-60km. Ale zdarzają się weekendy z zawodami po 50km+ i tu nadrabiam statystyki dystansu. Dziś walnąłem półmaraton a jutro jeszcze start na dyszkę. W sumie to nawet nie pamiętam na ile się zapisałem (i nie wiem jak to sprawdzić) ale chyba coś koło 3:15 bo nie miałem jeszcze wtedy wyniku poniżej 3:00 zatem chyba i tak nie wpuszczą mnie do strefy poniżej 3:00. Ale coś koło 3:10 lub mniej można pobiec.
z mojego doświadczenia wpuszczą Cię w grupę jaką masz na bib, i żadne prośby, błagania nie pomogą
dla mnie poniżej 3:15 to raczej nie ma szans, ale będę walczył żeby pobiec 3:20-3:25
a odnośnie kilometrażu możesz mi jeszcze powiedzieć w jakim tempie biegasz długie wybiegania?
i tu się zgadzam, a poza tym nic tak nie zmienia człowieka jak ukończenie maratonu
z mojego doświadczenia wpuszczą Cię w grupę jaką masz na bib, i żadne prośby, błagania nie pomogą
dla mnie poniżej 3:15 to raczej nie ma szans, ale będę walczył żeby pobiec 3:20-3:25
a odnośnie kilometrażu możesz mi jeszcze powiedzieć w jakim tempie biegasz długie wybiegania?
Wiem, że jest na tym forum grono ludzi, którzy za tą herezję oblali by mnie smołą i wytarzali w pierzu, ale moim zdaniem przebiegnięcie 42km jest samo w sobie dość ambitnym przedsięwzięciem.
i tu się zgadzam, a poza tym nic tak nie zmienia człowieka jak ukończenie maratonu
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 934
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Chętnie Wam pokibicuję, bo jak pisałem wyżej biegnę tylko ten śniadaniowy a na maratonie jestem kibicem.
To kwestia dogadania jeszcze, jednak wstępnie mogę ogarnąć przekazanie komuś żelu, wody itp.
Choć nie wiem jak to będzie na takiej dużej imprezie wyglądało
na pewno dokładnie trzeba będzie się umówić gdzie 
a gdzie nocujecie?
To kwestia dogadania jeszcze, jednak wstępnie mogę ogarnąć przekazanie komuś żelu, wody itp.
Choć nie wiem jak to będzie na takiej dużej imprezie wyglądało
a gdzie nocujecie?
- szymcu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 426
- Rejestracja: 22 maja 2012, 00:58
- Życiówka na 10k: 43:51
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Ja na Booking.comPiotr-Fit pisze:Chętnie Wam pokibicuję, bo jak pisałem wyżej biegnę tylko ten śniadaniowy a na maratonie jestem kibicem.
To kwestia dogadania jeszcze, jednak wstępnie mogę ogarnąć przekazanie komuś żelu, wody itp.
Choć nie wiem jak to będzie na takiej dużej imprezie wyglądałona pewno dokładnie trzeba będzie się umówić gdzie
a gdzie nocujecie?
A tak na poważnie to jeszcze nic nie mam
-
pavulon
- Rozgrzewający Się

- Posty: 8
- Rejestracja: 08 sty 2015, 21:58
- Życiówka na 10k: 35:59
- Życiówka w maratonie: 2:55:37
Takie długie wybiegi powiedzmy po 30km wychodzą mi powyżej 5min/km aczkolwiek zdarzają się i takie po równo 5 albo nieco mniej. Jakoś tak bez szału z tempem u mnie ostatnio ale to taki czas w sezonie, że nie ma co z prędkościami przeginać.a odnośnie kilometrażu możesz mi jeszcze powiedzieć w jakim tempie biegasz długie wybiegania?
-
mundy79
- Dyskutant

- Posty: 41
- Rejestracja: 08 kwie 2014, 21:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:07:48
- Lokalizacja: Płock
Piotrek żebyś nie musiał wózka ciągnąć z żelami po takim ogłoszeniuPiotr-Fit pisze:Chętnie Wam pokibicuję, bo jak pisałem wyżej biegnę tylko ten śniadaniowy a na maratonie jestem kibicem.
To kwestia dogadania jeszcze, jednak wstępnie mogę ogarnąć przekazanie komuś żelu, wody itp.
Choć nie wiem jak to będzie na takiej dużej imprezie wyglądałona pewno dokładnie trzeba będzie się umówić gdzie
a gdzie nocujecie?
breakfast run u mnie odpada bo samolot mam z okęcia w sb ok. 12:30
za to po biegu chętnie się spotkam
-
mundy79
- Dyskutant

- Posty: 41
- Rejestracja: 08 kwie 2014, 21:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:07:48
- Lokalizacja: Płock
pavulon pisze:Takie długie wybiegi powiedzmy po 30km wychodzą mi powyżej 5min/km aczkolwiek zdarzają się i takie po równo 5 albo nieco mniej. Jakoś tak bez szału z tempem u mnie ostatnio ale to taki czas w sezonie, że nie ma co z prędkościami przeginać.a odnośnie kilometrażu możesz mi jeszcze powiedzieć w jakim tempie biegasz długie wybiegania?
jeszcze trochę mi brakuje do takiego tempa, ale wszystko jest na dobrej drodze
dzięki za info
- CrazyAnt
- Wyga

- Posty: 70
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 14:47
- Życiówka w maratonie: 4:43:18
Chciałam dzisiaj załatwić u lekarza rodzinnego zaświadczenie, że mogę wziąć udział w maratonie...
Oczywiście stara baba zaczęła wymyślać, że nie może mi tego podpisać, że muszę mieć badania krwi, EKG itd i dopiero z tym iść do lekarza sportowego... :|
Musi sprawiać problemy, bo inaczej by nie mogło być. Najważniejsze to chronić swoją dupę i nic nie podpisywać.
Ale jestem zła
Może ktoś ma namiary na lekarza, który bez problemu mi to podpisze, najlepiej w Krakowie, ewentualnie okolice Chrzanowa. Już nawet mogę zrobić te badania, tylko niech nie będzie miał terminu za pół roku.
Oczywiście stara baba zaczęła wymyślać, że nie może mi tego podpisać, że muszę mieć badania krwi, EKG itd i dopiero z tym iść do lekarza sportowego... :|
Musi sprawiać problemy, bo inaczej by nie mogło być. Najważniejsze to chronić swoją dupę i nic nie podpisywać.
Ale jestem zła
Może ktoś ma namiary na lekarza, który bez problemu mi to podpisze, najlepiej w Krakowie, ewentualnie okolice Chrzanowa. Już nawet mogę zrobić te badania, tylko niech nie będzie miał terminu za pół roku.
-
Sghjwo
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
z drugiej strony, takie podpisywanie z autoamtu to dopiero jest bez sensu. W koncu ktos podpisuje sie ze jestes zdrowa. Fakt, powinno sie takie badania zrobic w jeden dzien, a nie w pol roku, bo badznia straca waznosc.

