Wszystko gra?
![:niewiem:](./images/smilies/niewiem.gif)
Moderator: infernal
Od połowy maja biegam z doskoku albo wcale nie biegam. Z kolei na początku sierpnia zacząłem pracę przy szalunkach mostów i wiaduktów. Ogólnie robota fizyczna. Dzień roboczy jest dość długi - chwilę przed 5 wstaję, pół godziny później wyjeżdżam z domu, a wracam po 19:30 (nierzadko później, jeśli po drodze przytrafi się większy korek), więc czasu na cokolwiek jest bardzo mało. Po takim dniu nie mam już chęci na wyjście z domu żeby pobiegać, szczególnie, że obecnie o tej porze jest już ciemno. Bieganie zeszło na dalszy plan - teraz priorytetem jest przede wszystkim nauka języka, a i na to mi trochę brakuje.Skoor pisze:Co to się u Ciebie dzieje, że tak z formą poleciałeś?
Graki, Kwiatku, gratki!A w maju ślub z moją długoletnią dziewczyną i narzeczoną z krótkim stażem w jednej osobie. Hell yeah.