Zgodzę się, częściej niż 2 razy w tygodniu to już łatwiej o kontuzję
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Ja maksymalnie 5 dni pod rząd biegałem po górach, ale efekt na następny dzień był taki że miałem nogi z ołowiu. Natomiast do kontuzji której nabawiłem się 2 miesiące temu, wystarczyły mi 3 biegi w tygodniu ;p z jakimiś przerwami 1 czy 2 dniowymi. Zlekceważyłem objawy lekkie skurcze w lewej łydce podczas podbiegów.
Wie ktoś co może pomóc na rozluźnienie łydki ? Bo teraz jestem tak świeżo po wyleczonej kontuzji i tylko parę biegów zrobiłem i zauważyłem że lewa łydka szybko się męczy, podczas gdy prawa łydka na podbiegu jest całkowicie na luzie to lewa boli ;D. Czy może to wynikać z tego że podczas tej ponad miesięcznej przerwy - mięsień trochę osłabł i trzeba go odbudować ?
mi się marzy w następnym roku bieg 7 dolin :D haha, obecnie jestem w etapie marzeń i planowania treningów.