UTMB 2014
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dla mnie GŚ to też 200km w jedną i drugą stronę ale warto dla urozmaicenia Tylko zabierz dobry bieżnik bo tam miejscami potrafi być grząsko
Masz takie szlaki pod domem do biegania - nie marudź
Masz takie szlaki pod domem do biegania - nie marudź
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
jaki zegarek i w jaki sposób mierzy przewyższenia?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 617
- Rejestracja: 11 sty 2012, 19:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: mazowsze
Dokladnie to na dwoch zegarkach podalo te okolo 4500 przewyzszenia, moj geonaute 710 pomiar z gps 4600 z malym groszem, fenix 2 znajmoego nie cale 4500 jakies 4490.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
zdecydowanie bardziej ufam pomiarom barometrycznym ambitów...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 01 lip 2013, 16:33
- Życiówka na 10k: 42:50
- Życiówka w maratonie: 4:03:03
Mój Ambit2 wskazał do 95KM - wchodzenie 4076m - ostatnie 5km jest z górki .
Sprawdziłem wskazania Marcina Świerca który też ma Ambita, dystans 98,85km - wchodzenie 4023m, schodzenie4008m
Gdzieś te 500m brakuje.....
Sprawdziłem wskazania Marcina Świerca który też ma Ambita, dystans 98,85km - wchodzenie 4023m, schodzenie4008m
Gdzieś te 500m brakuje.....
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Mi garmin pokazał dystans 101,9 km. i przewyzszenie 4124m. Na punkcie 88 km miałem na zegarku 90 km.
Bez liczenia 3D wychodzi 98,45 km.
Co do trudności rzeźnik - B7D, rzeźnik jest mniej wymagający dla amatora niż B7D.
Dodatkowo fajnie się sprawdza opcja wyniku z chudego 50+ x 2 = czas B7D. Ja i znajomi licząc w ten sposób mieliśmy różnice mety B7D 2-4 min.
Bez liczenia 3D wychodzi 98,45 km.
Co do trudności rzeźnik - B7D, rzeźnik jest mniej wymagający dla amatora niż B7D.
Dodatkowo fajnie się sprawdza opcja wyniku z chudego 50+ x 2 = czas B7D. Ja i znajomi licząc w ten sposób mieliśmy różnice mety B7D 2-4 min.
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2014, 19:09 przez jedz_budyn, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Mam dysonans poznawczy bo:
Wypowiedź numer jeden
Wypowiedź numer dwa:
Wypowiedź numer jeden
kisio pisze: Ale widzisz - właśnie w tym cały sęk, że mi do czołówki daleeeeeeko =) jak popracuję solidnie to się może w przyszłym sezonie na krótszych biegach będę łapał w ogon peletonu Ja jestem cienki jak dupa węża Co więcej - 100km to dla mnie sporo za długi dystans na ten moment.
Wypowiedź numer dwa:
Przy czasie 7:53 na km w Rzeźniku to wychodzi czas w okolicy 10 h , czyli w zależności, w którym roku bigłeś jak teraz to jesteś w pierwszej dwudziestce, a w 2013 to zahaczasz o pierwszą dziesiątkę. Peletonem to ja bym tego nie nazwał.kisio pisze: Na zawodach 81km z przewyższeniem 2900, gdzie miałem pod koniec spory kryzys, musiałem się zatrzymać żeby porządnie się nawodnić i chwilę potem przespacerowałem wyszło mi średnio 6:47. Na Rzeźniku 7:53. Więc nie do końca od dystansu spada, raczej od relacji do metrów w pionie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 01 lip 2013, 16:33
- Życiówka na 10k: 42:50
- Życiówka w maratonie: 4:03:03
A to ciekawa opcja. W tym roku nie sprawdziło się ( i dobrze ) bo na Chudym zakatowałem paznokcie i ostatnie 10km praktycznie szedłem, ale licząc, że przez to traciłem ok 3min na km to by się zgadzał czas na B7D co kilku minut Zmiana butów na B7D pomogła i do konca mogłem spokojnie zbiegać.jedz_budyn pisze: Dodatkowo fajnie się sprawdza opcja wyniku z chudego 50+ x 2 = czas B7D. Ja i znajomi licząc w ten sposób mieliśmy różnice mety B7D 2-4 min.
Dzięki.
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2014, 15:31 przez plesniak, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
i się wydało
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Niestetyvw tym :-P wiec koncowka dziesiatki trzeciej :-P ponad 50 osob przede mna to dla mnie ogon peletonu i nie uwazam zeby to byl jakis mega wyczyn, czy mega cisniecie.. lecielismy od poczatku do konca na totalnym luzie. Pamietalem Rzeznika jako.mega stromy i trudny bieg z pierwszego podejscia a okazalo sie ze wcale nie taki stromy wyskalujcie.sobie profil B7D wzhledem rzeznickiego to zobaczycie cala praede o jego trudnosci. Na profilu ta szutrowa.mega plaska.droga przed wierchomla wyglada jak.mega podbiegKeri pisze:Mam dysonans poznawczy bo:
Wypowiedź numer jedenkisio pisze: Ale widzisz - właśnie w tym cały sęk, że mi do czołówki daleeeeeeko =) jak popracuję solidnie to się może w przyszłym sezonie na krótszych biegach będę łapał w ogon peletonu Ja jestem cienki jak dupa węża Co więcej - 100km to dla mnie sporo za długi dystans na ten moment.
Wypowiedź numer dwa:Przy czasie 7:53 na km w Rzeźniku to wychodzi czas w okolicy 10 h , czyli w zależności, w którym roku bigłeś jak teraz to jesteś w pierwszej dwudziestce, a w 2013 to zahaczasz o pierwszą dziesiątkę. Peletonem to ja bym tego nie nazwał.kisio pisze: Na zawodach 81km z przewyższeniem 2900, gdzie miałem pod koniec spory kryzys, musiałem się zatrzymać żeby porządnie się nawodnić i chwilę potem przespacerowałem wyszło mi średnio 6:47. Na Rzeźniku 7:53. Więc nie do końca od dystansu spada, raczej od relacji do metrów w pionie.
- kamilv
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 259
- Rejestracja: 15 paź 2013, 19:31
- Życiówka na 10k: 43:53
- Życiówka w maratonie: 3:40:00
...tylko że robisz ją mając już w nogach dystans więcej niż Rzeźnikakisio pisze:wyskalujcie.sobie profil B7D wzhledem rzeznickiego to zobaczycie cala praede o jego trudnosci. Na profilu ta szutrowa.mega plaska.droga przed wierchomla wyglada jak.mega podbieg
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 22 mar 2013, 16:47
- Życiówka na 10k: 45,44
- Życiówka w maratonie: brak
Kiedyś robiłem sobie takie porównanie tras Chudego, Rzeźnika i Sudeckiej Setki. Dorzuciłem B7D.
Wcale ten Rzeźnik tak się nie wyróżnia. Dokładając limit 17h na całą trasę B7D to wydaje mi się jednak najtrudniejszym ze wszystkich porównywanych.
EDIT> Chudy był nieproporcjonalny. Traktujcie to oczywiście z przymrużeniem oka, tak zostało to porównanie wykonane.
Wcale ten Rzeźnik tak się nie wyróżnia. Dokładając limit 17h na całą trasę B7D to wydaje mi się jednak najtrudniejszym ze wszystkich porównywanych.
EDIT> Chudy był nieproporcjonalny. Traktujcie to oczywiście z przymrużeniem oka, tak zostało to porównanie wykonane.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Wyga
- Posty: 135
- Rejestracja: 08 wrz 2014, 09:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ładnie porównałeś, ale z twoją analizą się nie zgodzę. Dopiero teraz widać, że Rzeźnik to rzeźnia Nie patrz tylko na liczby odnośnie niwelacji terenu. Popatrz, jak szybko na Rzeźniku "nabierasz" wysokości, to demoluje nogi i ducha. To znaczy, takie jest moje zdanie. Z tych 3 profili jasno wygląda, że dobrym wstępem do świata ultra byłby Chudy.KomPot pisze:Kiedyś robiłem sobie takie porównanie tras Chudego, Rzeźnika i Sudeckiej Setki. Dorzuciłem B7D.
Wcale ten Rzeźnik tak się nie wyróżnia. Dokładając limit 17h na całą trasę B7D to wydaje mi się jednak najtrudniejszym ze wszystkich porównywanych.